reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2015

reklama
Corrine gratulacje!!!! Jak czytam takie historie to mi ciarki przechodzą ale dobrze,że wszystko sie skończyło dobrze dla Ciebie i Aleksandra☺Corrine a to było wszystko na Kopernika? Jesteś zadowolona z opieki po na oddziale?i przeprasam,że tak doytam ale czy faktycznie dla dziecka nie trzeba mieć niczego czy trzeba się prosić o wszystko?
 
Dziękuje. Ja rano dzwoniłam do lekarza, kazał mi nic nie jeść i nie pić od 9 i po 14 przyjechać na izbę przyjęć. Myślałam że juz rano pojadę, a tu jeszcze tyle czekania. Chociaż może lepiej że w domu a nie w szpitalu.
 
Migotka, tak na Kopernika. Jestem bardzo zadowolona z opieki na oddziale po urodzeniu (wcześniej nie wiem jak jest :-) ) byłam na sali 2 osobowej z łazienką dostępną dla dwóch sal. Maluszek codziennie wieczorem jest przebierany w czyste ciuszki + tetra przez położne i mniej więcej myty. Na sali znajduje się przewijak z dostępem do pieluszek i chusteczek oraz rogal do karmienia. W każdej chwili można poprosić o czystą pieluchę lub ubranka. Można wypożyczyć elektryczny laktator. Chodzą panie od laktacji i pomagają, mnie sporo pomogły, miałam chyba już we czwartek nawał mleka. W lodówce można sobie zamrozić mokre pieluchy + sałatę do obkładania piersi. Położne są miłe, pielęgniarki również. Jest osobny personel do dzieci i osobny dla dorosłych. Jedynie oddziałowa dla dorosłych jest dość niemiła, zwłaszcza dla studentek, które są miłe i pomagają jak mogą. Z lekarzami jest dość mały kontakt i niewiele można się dowiedzieć, ale to chyba wszędzie tak jest.

Efka i etsa, powodzenia :-)
 
U mnie jakiś spadek formy. Martynka ma brzydki kaszel więc zmartwienie nr 1 to aby nie zaraziła Blanki.
Blanka jest na piersi ale nie przybiera na wadze. Nie wiem co robię źle. Niby na początku leci mleko woda a dopiero potem to bardziej treściwE. Tyle że jak ona za długo je to potem chluSTa. Błędne koło. Smoczka nie chce a śpiąc wyBuDza się co 10 minut.
M. Jakoś się tym nie przejmuje a ja miewam napady płaczu. Czuję się zła matka która ani jednemu dziecku, ani drugiemu nie potrafi dac tego co najlepsze.

COrrinE gratuluję!

Wszystkim RODzaCym życzę powodzenia!
 
Corrine faktycznie chłopak na 5!!!chyba Jego szczęśliwa cyfraDziękuję za informacje wszystkie☺
Dziewczyny trzymam kciuki za Was dzsiaj,mam wrażenie, że już bardzo nas malo nierozpakowanych zostanie po dzisiejszym dniu☺maj się w pełni rozkręcil.
 
reklama
Tak, datę urodzenia i godzinę to wybrał sobie niezłą :-D też się śmiałam, że chłopak na piątkę :-)

mitaginka, nie załamuj się :-) ja wczoraj też się rozpłakałam, musicie się dotrzeć i znaleźć swój rytm dnia. Mój żarłok też je po sam kurek, a potem mu się równo ulewa. Teraz staram się mu robić przerwy w jedzeniu na odbicie. Owijam go też ciasno kocykiem i wreszcie zasypia w kołysce na dłużej niż 10 minut :-) dodatkowo w nocy myślałam, że dostanę zawału bo zobaczyłam krew na tetrze po ulaniu. Doszłam jednak do wniosku, że to pewnie z poranionej brodawki.
 
Do góry