reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2015

Nieśmiała najważniejsze, że dzieciaczek zdrowy!:) Zdjęcie super i bardzo szybko dostaliście:)

bozka a Ty o której wizytujesz?

Rukmini u mnie też późno zawsze wizyta i za każdym razem poślizg ma gin - raz siedziałam do 23:30... A wizytę miałam na 21:30.... To była masakra jakaś... Ale on już tak ma, że mega dokładnie wszystko sprawdza i tłumaczy... no i tak schodzi niestety... Teraz udało mi się zapisać na 15 i mam być pierwsza niby;) Zobaczymy jak wyjdzie w praniu:)
 
reklama
Ja tez juz po, lekarz chcial mnie wyslac do szpitala bo mowil ze jak cisnienie sie nie unormuje to szpital, ale tlumacze mu ze cisnienie mam w normie od poprzedniej wizyt, tylko wczoraj dostalam kiepskie widomosci takze to chwilowe i z nerwow, musialam mu wyjasnic co sie stalo, dal mi kredyt zaufania, powiedzial ze mam nie przejmowac sie kims bo to szkodzi mojemu dziecku, ja mu mowie ze obok takich wiadomosci nie mozna przejsc obojetnie, dostalam skierowanie na usg i badania, do nowego roku go nie bedzie, wiec powiedzial ze jakby cos sie dzialo to mam jechac do szpitala. Po za tym wszystko w porzadku, zawroty glowy minely, mdlosci odpukac minely, a i nieszczesna waga od poczatku ciazy 1,5 kg na plusie
Niesmiala najwazniejsze ze z dzidzia ok, plec jeszcze zdazymy poznac :)
 
Niesmiala, szkoda ze bez usg. A L4 z jakiegoś powodu, czy na Twoja prosbe? Bo mam wizytę 17go i to będzie 21tydzien i nie wiem czy juz brać, czy wstrzymać sie do stycznia.
 
Niesmiala, szkoda ze bez usg. A L4 z jakiegoś powodu, czy na Twoja prosbe? Bo mam wizytę 17go i to będzie 21tydzien i nie wiem czy juz brać, czy wstrzymać sie do stycznia.


Kochana, wiesz co... w sumie pytał mi się jak się czuję, to mu powiedziałam, że ogółem ok, ale juz mi ciężko przez kasy towar przenosić i on w sumie wprost zapytał: "Chce Pani zwolnienie?", a ja mu odpowiedziałam, że jeżeli można to z miłą chęcią i nie robił problemów ;)))
 
bozka wychodzę z tego samego założenia - najważniejsze, że dzieciaczek zdrowy:) współczuję Ci z tym nadciśnieniem strasznie... ciekawa jestem jak to u mnie się potoczy i czy mi się z tym upiecze...

vivid a to już połówkowe będziesz miała?
 
Verna najgorsze to bylo to ze moje cisnienie na prawde od ostatniej wizyty bylo w normie, mojej kolezanki corka jest ciezko chora wczoraj pol dnia przeryczalam i sie zbieglo niestety z wizyta, wiec cisnienie na pewno jest zwiazane z tym faktem.

Siedze i szukam w necie prywatnych klinik i tak znalazlam np w bielsku bialej za 1200 zl, kawal drogi ale cena rozsadniejsza niz u nas w szpitalu panstwowym, poszukam sobie roznych alternatyw, moze blizej domu tez cos tanszego sie znajdzie :) chcialabym to zalatwic przed porodem a larengologa mamy w kwietniu, wiec jesli znajde dobra oferte to pojde prywatnie do larengologa
 
Ale po takiej wizycie, to przecież nie wiadomo, czy zdrowy.
Wiadomo raczej, że żywy. :happy2:
Ja ostatnio też nie miałam usg, tylko podsłuchanie, czy serce bije.
Chciałabym już czuć ruchy. Byłabym spokojniejsza.
 
a na nfz nigdzie nie uda się prędzej załatwić? czy wszędzie tak długo się czeka? podzwoń po szpitalach może jeszcze...
 
Rukmini też już się nie mogę doczekać kiedy poczuję malucha;) czasem mi się wydaje, że coś tam poczułam, ale sama nie wiem:p teraz to nawet poznać bym nie umiała czy to dziecko faktycznie się poruszyło, czy coś w jelitach szura:p
 
reklama
Na razie spisuje sobie adresy i numery szpitali i klinik, w przyszlym tygodniu bede meczyc ich telefonami, mam nadzieje ze cos sie znajdzie
 
Do góry