reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2015

reklama
Smialo, jak juz temat włosów na pusi omowilysmy, to juz chyba niewiele granic zostalo do przekroczenia :)
Ja np. przyznam sie, ze zjadłam dzis big maca...
 
Bo w suie chodzi mi o to co wy yslicie na temat czytania bajek do brzuzka i puszczanie muzyki i takie tym podobne bo my czytam z moim r regularnie od miesiaca ja wiem ze to moze było troszke za wczesnie ale wyczytalismy ze spokojnie mozna to robic od 4 miesiaca ciazy i ze podobno jest to udowodnione naukowo ze puzniej po prodzie jak puszcza sie dziecku melodie lub czyta bajki które były w ciazy praktkowae to dziecko łatwiej mozna uspokoic w chwilach kryzysu i nie wie czy to rzeczywiscie ma sens chociaż nam sie to spodobało
 
Kropeczka to nie jest głupi temat :) ja czytam mojemu synkowi więc i maleństwu. Muzyki też się osłucha. Szczerze powiem ci, że mój Daniel uspokajał się i zasypiał pięknie przy Kołysance dla Okruszka. Słuchałam tego namiętnie w ciąży :-)
Nie wiem czy to zbieg okoliczności, czy coś jest na rzeczy... Ale nasze dzieci ponoć już słyszą więc może :tak:
 
Kropeczka nie wiem czy działa to czy nie ale też czytałam do brzuszka teraz czytam synkowi to i maleństwo korzysta. W każdym bądź razie moj synek uwielbia książki więc pewnie skądś mu się to wzieło ;) najważniejsze że wam sprawia to przyjemność :)
 
Popieram czytanie i słuchanie muzyki
Sama mowię do dzidzi i słucham muzyki uwielbiam arie operowe wiec sąsiedzi myszą mieć ubaw :)
Uważam ze każdy sposób który daje mamie relaks i uśmiech to dodatkowo wspaniale przezycie dla dzidzi :)
 
Jakos nie mialam się kiedy zebrac, ale tez chciałam wybrac jakas szczegolna piosenkę, puszczać bubkowi i później sprawdzic, czy faktycznie ja pamięta. Co do bajek, to poki co nie wyobrażam sobie czytania dziecku na żywo, a co tu mówić do brzucha :)
 
Kokardka mój też uwielbia książki ;) musi być bajka na dobranoc i nie ma innej opcji ;)

Jup pewnie musisz zrobić ten posiew. Nie martw się :) na pewno będzie dobrze.
 
reklama
Do góry