reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2015

Cześć :) jak na początku budziłam się o 5 tak teraz zasypiam o 20 i nie mogę wstać he :)) idę dziś na morfologie, a swoją drogą to bola mnie dziąsła i miednicy chyba... Miłego dnia
 
reklama
Cześć:-D ahh to wstawanie na siku...pewnie teraz już tak będzie.
Ja też jestem mega śpiąca zwłaszcza popoludniu to mi się same oczy zamykają. Wczoraj zasnelam o 18.30 wstałam o 20 i o 21 już spałam;-)
 
To ja mam. Podobnie śpię od 20 do 21.30 a potem idę myć żeby i śpię dalej do rana... Brzuch mnie boli drugi dzień i się martwię czy wszystko ok.. W sumie ból jak na okres
 
Ja PAPPA nie zamierzam robić, znam kilka dziewczyn którym wyszły te badania źle, a urodziły zdrowe dzieci. Nie chcę się później stresować przez resztę ciąży i myśleć jak to będzie.

Susel chyba masz rację. Z początku myślałam że mnie wyśmieją na IP, ale same położne kazały mi zostać bo to nie są jednak żarty...

Ja stracę w przyszłym tygodniu majątek :-/ wszystkie badania będę robić prywatnie bo moja rodzinna raczej mi ich nie przepisze :-/ ale spróbuję, może choć toxo? To są minusy prywatnych wizyt.

Dziewczyny, jak to jest z wizytami prywatnymi? Chodzę prywatnie do gina, przepisał mi kpl badań, których wyniki mam mieć przed wizytą 23go. Zależnie od tego gdzie pójdę robić mogą kosztować między 200 a 300zł. Myślicie, że internista na NFZ mógłby mi wypisać te same badania? Tyle lat zus zabiera część pensji, więc chociaż tego wydatku można uniknąć, ale nie wiem czy w ogóle mi je wypiszą, a z tego co pisze Lisica, bywa różnie. Czy któraś z Was próbowała wziąć skierowanie od internisty? Teoretycznie mogłabym iść do innego gina na NFZ, ale jak mam mu wytłumaczyć, że chodzę do innego, a od niego chce tylko skierowanie?:confused: No i druga rzecz. Skoro chodzę prywatnie, to czy taki gin wystawi mi później L4? Jest jeszcze jedno wyjście - chodzić do tego samego gina, ale do poradni przyszpitalnej, gdzie przyjmuje na NFZ.
 
Lekarz rodzinny nie przepisze wszystkich badań bo nie każde jest refundowane. Ja chodzę prywatnie do giną i płace za wszystkie badania.teraz robiłam vdrl HIV morfologia mocz przeciwciala i zapłaciłam 120zl.
Cześć dziewczyn chodzi do dwóch ginow jeden na NFZ.ja w pierwszej ciąży miałam gina który przyjmował na NFZ tez ja chodziłam prywatnie i przepisywal mi badania na NFZ ale strasznie ubogo o wielu mi nie powiedział głównie morfologia i mocz tylko
 
Dziewczyny, jak to jest z wizytami prywatnymi? Chodzę prywatnie do gina, przepisał mi kpl badań, których wyniki mam mieć przed wizytą 23go. Zależnie od tego gdzie pójdę robić mogą kosztować między 200 a 300zł. Myślicie, że internista na NFZ mógłby mi wypisać te same badania? Tyle lat zus zabiera część pensji, więc chociaż tego wydatku można uniknąć, ale nie wiem czy w ogóle mi je wypiszą, a z tego co pisze Lisica, bywa różnie. Czy któraś z Was próbowała wziąć skierowanie od internisty? Teoretycznie mogłabym iść do innego gina na NFZ, ale jak mam mu wytłumaczyć, że chodzę do innego, a od niego chce tylko skierowanie?:confused: No i druga rzecz. Skoro chodzę prywatnie, to czy taki gin wystawi mi później L4? Jest jeszcze jedno wyjście - chodzić do tego samego gina, ale do poradni przyszpitalnej, gdzie przyjmuje na NFZ.


Jeśli masz ubezpieczenie to te badania, które są refundowane dla kobiet w ciąży Ci się należą. Nie wiem czy internista może wypisać skierowanie na wszystkie. Ja poszłam do przychodni państwowej do ginekologa. Wybrałam pierwszą lepszą przychodnię, zarejestrowałam się do gina i poszłam mówiąc wprost, że chcę skierowanie na badania. Oczywiście nie obyło się bez marudzenia, że jak to u nas badania a ciążę prowadzę gdzieś indziej (u mnie jeszcze było tak, że badania robiłam w Kielcach a ciążę prowadzę w Warszawie). I w ogóle jak to, że z Warszawy to robić w Warszawie itd. Pomarudziła pomarudziła aż w końcu wypisała: morfologie, tokso, glukoze, mocz, hcv, hiv, tsh, grupe krwi i jakieś tam jeszcze, które były w standardzie.

Gdybyś jednak miała problemy z uzyskaniem skierowania, na badania, które Ci się należą, to zawsze proś o odmowę wypisania skierowania na piśmie. Słyszałam, że taka prośba zazwyczaj skutkuje natychmiastowym wypisaniem skierowania:)
 
A ja właśnie zaliczyłam pierwsze w tej ciąży zyganko. Imbirowe. A niby imbir jest na mdłości. Zawsze na uczuciu mdłości się kończyło a tu takie coś. W każdym razie mam nadzieję że to jednorazowy epizod bo na 10.30 Martynka ma pasowanie na przedszkolaka.
 
Jeśli masz ubezpieczenie to te badania, które są refundowane dla kobiet w ciąży Ci się należą. Nie wiem czy internista może wypisać skierowanie na wszystkie. Ja poszłam do przychodni państwowej do ginekologa. Wybrałam pierwszą lepszą przychodnię, zarejestrowałam się do gina i poszłam mówiąc wprost, że chcę skierowanie na badania. Oczywiście nie obyło się bez marudzenia, że jak to u nas badania a ciążę prowadzę gdzieś indziej (u mnie jeszcze było tak, że badania robiłam w Kielcach a ciążę prowadzę w Warszawie). I w ogóle jak to, że z Warszawy to robić w Warszawie itd. Pomarudziła pomarudziła aż w końcu wypisała: morfologie, tokso, glukoze, mocz, hcv, hiv, tsh, grupe krwi i jakieś tam jeszcze, które były w standardzie.

Gdybyś jednak miała problemy z uzyskaniem skierowania, na badania, które Ci się należą, to zawsze proś o odmowę wypisania skierowania na piśmie. Słyszałam, że taka prośba zazwyczaj skutkuje natychmiastowym wypisaniem skierowania:)

Ooo Mieloneczka :) ja jestem z Kielc :) Właśnie umówiłam się do poradni przyszpitalnej gdzie mój gin przyjmuje na nfz. Miałam u niego wizytę na 23go, a tu się zapisałam na 24go, więc chyba prywatną odwołam, a na tę jedną przyjdę do tej przychodni na nfz i babeczka powiedziała, żebym wzięła od razu mocz, bo badania od razu na miejscu zrobią :) a potem chyba będę robić tak jak część z dziewczyn - wizyty prywatnie, a większe badania na nfz :D w końcu za to płacę ;)
 
reklama
A ja właśnie zaliczyłam pierwsze w tej ciąży zyganko. Imbirowe. A niby imbir jest na mdłości. Zawsze na uczuciu mdłości się kończyło a tu takie coś. W każdym razie mam nadzieję że to jednorazowy epizod bo na 10.30 Martynka ma pasowanie na przedszkolaka.

Mitaginka, przypomniałaś mi moje niegdysiejsze rzyganko :D Umyśliłam sobie kiedyś zjeść paczkę prażynek, loda świderka tego mlecznego z owocową polewą i paczkę kukułek...:D To było moje najlepsze rzyganko, bo pachniało i smakowało kukułkami :D

Przepraszam z góry te, które to zgorszyło :D
 
Do góry