reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2015

Mój chyba zrozumiał, że zachował się źle - przyszedł i przeprosił. Podobno przemyślał i powiedział że mam rację, że powinien więcej zainteresować się domem i nami i że jest mu głupio i wstyd. Chyba dam mu szansę na poprawę :)
 
reklama
A mi przysłali nie tą psią karmę, którą zamawiałam.
W dodatku otworzyłam pudło dopiero po tygodniu od dostawy (bo wcześniej mi się stary worek jeszcze nie skończył).
W pudle były dwa worki. Jeden dla psa, ten zły, a drugi dla kota moich rodziców.
Gdy chowałam w szafie złą karmę, mój kot otworzył worek dla moich rodziców i wszystko mi rozsypał w przedpokoju.
To za dużo na moje nerwy.. Siedzę i płaczę, bo jestem wkurzona... i nie mam, co dać psu jeść.
Głupia, mogłam od razu otworzyć! To by mi albo wymienili do tego czasu, albo bym nowy worek kupiła (wolę wymianę, bo karma kosztuje 250 zł).
Ech..
A i bez tego miałam dziś huśtawkę nastrojową. :crazy:
 
A mi przysłali nie tą psią karmę, którą zamawiałam.
W dodatku otworzyłam pudło dopiero po tygodniu od dostawy (bo wcześniej mi się stary worek jeszcze nie skończył).
W pudle były dwa worki. Jeden dla psa, ten zły, a drugi dla kota moich rodziców.
Gdy chowałam w szafie złą karmę, mój kot otworzył worek dla moich rodziców i wszystko mi rozsypał w przedpokoju.
To za dużo na moje nerwy.. Siedzę i płaczę, bo jestem wkurzona... i nie mam, co dać psu jeść.
Głupia, mogłam od razu otworzyć! To by mi albo wymienili do tego czasu, albo bym nowy worek kupiła (wolę wymianę, bo karma kosztuje 250 zł).
Ech..
A i bez tego miałam dziś huśtawkę nastrojową. :crazy:

A nie wymienia ci tej karmy teraz, przeciez to ich blad nie twoj. Masz 10 dni na odeslabie bez podania przyczyny a na reklamacje znacznie wiecej.
 
Dobry wieczór ;)

Widzę, że o facetach piszecie... No cóż z nimi źle bez nich jeszcze gorzej ;)
Mój też nadmiernie się mną nie przejmuje, troszkę tam w domu pomaga i z Nikolą się pobawi, ale szału nie ma. Ja znów nie narzekam bo stale musiałabym się z nim kłócić, a prawdę mówiąc sił mi na to brak. Wolę grzecznie dochodzić do jakichkolwiek kompromisów niż groźbą egzekwować swe wszystkie rządania :)
A najlepiej podobało mi się podsumowanie Asiuli <3

Mitaginka - bardzo Ci współczuję tak złego samopoczucia :( przykre, że nikt nie chce zrozumieć, że każda kobieta ciąże przechodzi inaczej dokładnie tak jak napisała asiaf. Ehh trzymam kciuki by te wszystkie problemy szybko minęły :*

Było też o snach więc u mnie kupa jest snów erotycznych i to takich, które dosłownie doprowadzają mnie do orgazmu :confused: strasznie mnie to wnerwia i krępuje :-(

Dziś zrobim swoje wyniki i wszystko jest ok :) więc jutro z rańca mam wizytę i już z niepewności przebieram nóżkami :p

Matik - super, że udał się test glukozowy.

Ewelina - dobrze, że przeszłaś te szkolenie dla diabetyków. I oby cukier dał się łatwo kontrolować.

Lisica - zdrówka i piękna beta oby przyrastała :*

No, a teraz uciekam na kolację i pod prysznic :*
 
reklama
A nie wymienia ci tej karmy teraz, przeciez to ich blad nie twoj. Masz 10 dni na odeslabie bez podania przyczyny a na reklamacje znacznie wiecej.
Mam nadzieję, że wymienią, że wyślą kuriera na swój koszt.
Wysłałam im maila, bo już biuro było nieczynne, więc dodzwonić się nie dało.
Zobaczymy, co odpiszą.
 
Do góry