reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2015

To może i dobrze:) ale bym chciala żeby było już po zimie, rano szaro aż wstać się nie chce czasami. A ból piersi macie dalej dziewczyny?

Piersi są wrażliwe na dotyk ale już nie bola tak jak wcześniej że chodzić się nie dało... U mnie najgorsze te mdłości i wymioty są plus zgaga, wzdecia...ale myślę że to tez niedługo minie...bo przytulanie kibelka jest średnio przyjemne
Postanowiłam nie idziemy dziś nie wesele ...nie bede siebie i innych męczyć swoim samopoczuciem i wracać po paru godzinach ...
 
reklama
My też mamy wesele 11 października 250km od Warszawy i tez nie wiem co robić.. Z jednej strony nie wymiotuje ale co ja będę tam robiła ani się napić ani nic jeść tez nie wszystko bo przecież mam dietę.. Cukrzykowa, zero słodyczy ale plus taki ze mi się ich nie chce a wole teraz cytryne, kapustę kiszona:))
 
No właśnie ja prawie nic nie jem jeszcze mdli mnie na różne przeróżne zapachy , teraz śpiąca jestem to więcej leze itd to gdzie ja na wesele teraz...pewnie w drugim trymestrze bym już poszła była bym po pierwsze w lepszej kondycji a po drugie spokojniejsza. Dzidzius jest dla mnie teraz najważniejszy żeby urodził się zdrowy !!! Reprezentować będzie nas nasza corcia bo jedzie z moimi rodzicami.
 
To długo w tajemnicy udało się Wam utrzymać, u nas wiedzą bliscy z mojej strony rodzice, siostry ale teściowa jeszcze nie i chyba chcemy osobiście im powiedzieć a mieszkają 300km od Nas wiec dowiedzą się w święta Bożego Narodzenia :)))
 
Ja tez mam maly problem z weselem siostry, bo w momencie kiedy my postanowiliśmy splodzic malucha, ona zaszachowala termin... Na 9 maja... A my mamy termin na 2go maja. Moze ktoras z Was, ktora ma juz dzieciaczki podpowie mi, czy nawet gdybym urodzila w terminie, czyli tydzień przed weselem, dziecko będzie na tyle gotowe, żeby chociaz na msze pójść? To moja jedyna siostra, na to wesele czekaliśmy juz hoho. A w momencie kiedy ja cieszylam sie ze chyba będę w ciąży, siostra zadzwonila ze zaszachowali termin...
 
reklama
Ja myślę , że to nie będzie zimą ani jesienią, więc to na pewno na plus:) alez zalezy pewnie od dziecka jak będzie jadło, spało.. od pogody też... Nie wiem to moja pierwsza ciążą ale z racji,że pracuje z dziećmi myślę że to troche ryzykowne może być dla takiego maluszka, ale z drugiej strony zależy od Was
 
Do góry