reklama
Corrine, lepiej u niego z tą odpornością, ale na tą trzydniówkę to chyba nie było rady. Najpewniej podłapał, jak jedli we trzech jednym widelcem. Nie miał szans
Ja już chodzę trochę do pracy, coś około 8 dni w miesiącu po 4 godziny, ale to wyjątkowa sytuacja. Moja mama opiekuje się w tym czasie Kubą. Myśl o żłobku mnie przeraża, ale nawet sobie nie zaprzątam tym głowy, bo staramy się o rodzeństwo i mam nadzieje, że w najbliższym czasie będę na zwolnieniu Najlepsze jest to, że moja szefowa nam kibicuje całym sercem. Uwielbiam tą kobietę.
Ja już chodzę trochę do pracy, coś około 8 dni w miesiącu po 4 godziny, ale to wyjątkowa sytuacja. Moja mama opiekuje się w tym czasie Kubą. Myśl o żłobku mnie przeraża, ale nawet sobie nie zaprzątam tym głowy, bo staramy się o rodzeństwo i mam nadzieje, że w najbliższym czasie będę na zwolnieniu Najlepsze jest to, że moja szefowa nam kibicuje całym sercem. Uwielbiam tą kobietę.
asiaf
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2014
- Postów
- 2 554
A co na odporność polecacie ? Bo u nas z tym kiepsko bardzo. Młody ma ciągły katar od kataru idzie na oskrzela. A szczepienia w lesie. Do żłobka musi mieć choć po jednym z podstawowych a naradzie may termin na poniedziałek a dziecko ma ciągle katar i kaszle...
Wow super , że już o kolejnuch brzdącach myślicie ja chcialabym 3 ale wątpie, żebyśmy sie zdecydowali najblizszy rok, dwa odpadają a potem będę za stara....
Asiaf na odporność nic nie bierzemy więc nie pomogę. ....
U nas chyba drugi rzut jakiś choróbsk bo coś mnie i dzieciaki zaczyna kaszlec smarkać amnie potwornie gardlo boli...
Tymek w tym tygodniu zjada po okolo 60, 80 ml mm więc jest git za to zupkami pluje dalej niż widzi
Co do fotelika to jeździ dalej w nosidle i mam nadzieję, że jeszczw chwilę pojezdzi w nim. Ja mam większe tylko pozyczylam siostrze maxi cosi do 18 kg chyba albo do 25.....nie pamietam. Tylko ostatnio slyszalam opinię, ze foteliki sie zużywają i zalecana jest zmiana po okolo 5 latach użytkowania. ..nie wuem ile w tym prawdy a ile marketingu ale rozmyslam też o zakupie nowego. ...tym bardziej że jeden wypadek już zaliczyłam i na tym punkcie mam fiola lekkiego - foltelik maxi cosi sie sprawdzil . ja synka przymierzalam do fotelika jak kupowalam i w recaro nie chcial siedzieć natomiast pokochal maxi cosi i teraz 3 tez ma maxi cosi.
Chciakam Was tylko uczulic przypinajcie mocno pasami dzieciaki tak żeby nie mogly same wyciągnąć rąk z pasów. Trzeba mocno zaciągać pasy i bedzie ok tak jak zalecają. ..moj syn od poczatku byl przezwyczajony że jest mocno zapiety i nigdy sie nie skarżył nigdy nie wyszedl z pasów. ..natomiast ten sam fotelik i moj siostrzeniec ktory robi w nim co chce a moja siostra mówi, że mu niewygodnie i nie siegnie sobie po np soczek jak go mocni przypnie.....nie potrafię jej wytlunaczyc , że takie zapiecie lekkie nic nie da... brak u niej niestety wyobraźni co mnie strasznie w k.... i jestem zła ciotka bo jak jedzie z nami to jest mocno zapiety i sie skarzy potem mamiema pecha chlopak dziewczyny bezpieczenstwo jest najwazniejsze....
Sie rozpisałam przepraszam. Jak dobrnelyscie do konca to dziękuję ☺
A jak sie spisuje ten fotelik tylem do 18 kg bo też o nim myślimy? ☺
Asiaf na odporność nic nie bierzemy więc nie pomogę. ....
U nas chyba drugi rzut jakiś choróbsk bo coś mnie i dzieciaki zaczyna kaszlec smarkać amnie potwornie gardlo boli...
Tymek w tym tygodniu zjada po okolo 60, 80 ml mm więc jest git za to zupkami pluje dalej niż widzi
Co do fotelika to jeździ dalej w nosidle i mam nadzieję, że jeszczw chwilę pojezdzi w nim. Ja mam większe tylko pozyczylam siostrze maxi cosi do 18 kg chyba albo do 25.....nie pamietam. Tylko ostatnio slyszalam opinię, ze foteliki sie zużywają i zalecana jest zmiana po okolo 5 latach użytkowania. ..nie wuem ile w tym prawdy a ile marketingu ale rozmyslam też o zakupie nowego. ...tym bardziej że jeden wypadek już zaliczyłam i na tym punkcie mam fiola lekkiego - foltelik maxi cosi sie sprawdzil . ja synka przymierzalam do fotelika jak kupowalam i w recaro nie chcial siedzieć natomiast pokochal maxi cosi i teraz 3 tez ma maxi cosi.
Chciakam Was tylko uczulic przypinajcie mocno pasami dzieciaki tak żeby nie mogly same wyciągnąć rąk z pasów. Trzeba mocno zaciągać pasy i bedzie ok tak jak zalecają. ..moj syn od poczatku byl przezwyczajony że jest mocno zapiety i nigdy sie nie skarżył nigdy nie wyszedl z pasów. ..natomiast ten sam fotelik i moj siostrzeniec ktory robi w nim co chce a moja siostra mówi, że mu niewygodnie i nie siegnie sobie po np soczek jak go mocni przypnie.....nie potrafię jej wytlunaczyc , że takie zapiecie lekkie nic nie da... brak u niej niestety wyobraźni co mnie strasznie w k.... i jestem zła ciotka bo jak jedzie z nami to jest mocno zapiety i sie skarzy potem mamiema pecha chlopak dziewczyny bezpieczenstwo jest najwazniejsze....
Sie rozpisałam przepraszam. Jak dobrnelyscie do konca to dziękuję ☺
A jak sie spisuje ten fotelik tylem do 18 kg bo też o nim myślimy? ☺
eM-eS-Zet
Fanka BB :)
Tez chciałbym żeby Felek nie byl sam w życiu i mial rodzeństwo,ale napewno nie tak od razu. Mi nikt nie pomaga i rozsądnie podchodze do tematu...smieje się sama do siebie ze za 4 lata na 40 urodziny ... Ale czas pokaże jak będzie ze zdrowiem... z pracą itp.
Migotka, zgadzam się z Tobą całkowicie jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa w samochodzie. Mam szwagra, który wręcz się z nas nabija, że tyle płacimy za foteliki i kupujemy nowe, ale ja na tym akurat nie będę oszczędzać. Nasz fotelik jest super, rośnie z Kubą, ma regulowany zagłówek, w przedziale 18-25 kg obraca się go przodem do kierunku jazdy już. Tylko trzeba go przymierzyć go samochodu, z resztą jak każdy chyba, bo jest bardzo "pasożerny". Kuba jest z niego zadowolony, widzi więcej niż w nosidle.
Na odporność też nic nie bierzemy, więc nie pomogę.
Kuba na zupki też się trochę pogniewał, woli dostać coś do łapki, omleta, placka, warzywa. A najlepiej wchodzą mu ziemniaki z masełkiem, a jak jeszcze ma trochę mięska do tego, mmm, aż miło patrzeć jak je Prawdziwy facet z niego Pokaże Wam go, a co
Na odporność też nic nie bierzemy, więc nie pomogę.
Kuba na zupki też się trochę pogniewał, woli dostać coś do łapki, omleta, placka, warzywa. A najlepiej wchodzą mu ziemniaki z masełkiem, a jak jeszcze ma trochę mięska do tego, mmm, aż miło patrzeć jak je Prawdziwy facet z niego Pokaże Wam go, a co
Załączniki
mijaka, jakie on ma super włosy! pięknie je ja Aleksowi też staram się dawać różne rzeczy do łapki, zwłaszcza drobniutkie, żeby się uczył łapania kciukiem i palcem wskazującym. Mowa tu oczywiście o bezpiecznych rzeczach
My na odporność też nic nie bierzemy. Jak Aleksa zaczyna coś brać to daję mu wit C i robię inhalacje z soli fizjologicznej i smaruję Aromactiv. Jak zaczyna się kaszel to opukuję w plecki. Teraz ma właśnie taki mini katar od tygodnia i nic poza tym - nie wiem czy chory czy to od zębów. Ja za to dość słabo się czuję, gardło mam również mocno załatwione, czasem gorączka. Najgorsze jest to, że nie wysypiam się zbytnio i nie mam kiedy się zregenerować.
mijaka, zazdroszczę szefowej mój niby mówi, żebym się opiekowała Małym, ale najchętniej widział by mnie od razu w pracy
My na odporność też nic nie bierzemy. Jak Aleksa zaczyna coś brać to daję mu wit C i robię inhalacje z soli fizjologicznej i smaruję Aromactiv. Jak zaczyna się kaszel to opukuję w plecki. Teraz ma właśnie taki mini katar od tygodnia i nic poza tym - nie wiem czy chory czy to od zębów. Ja za to dość słabo się czuję, gardło mam również mocno załatwione, czasem gorączka. Najgorsze jest to, że nie wysypiam się zbytnio i nie mam kiedy się zregenerować.
mijaka, zazdroszczę szefowej mój niby mówi, żebym się opiekowała Małym, ale najchętniej widział by mnie od razu w pracy
agnella2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2013
- Postów
- 649
Czesc dziewczyny, jestem tu nowa, zastanawiam sie czemu nie dolaczylam wczesniej skoro urodzilam w maju.. Z drugiuej strony przeczytalam kilka stron Waszych rozmow I nie wiem czy tutaj pasuje.. Moj syn niesmoczkowy, niebutelkowy, ba nawet niepapkowy, Na blw jade z nim plus oczywiscie kp, ale nieregularnie, Na zadanie czyli bardzo czesto, w nocy kilka pobudek, od urodzenia wisial Na mnie I potrzebowal bardzo bliskosci, w wozklu plakal juz po mparu min OD samiutkiego poczatku, wiec nosze w chuscie, duzo nosze ogolnie... Spanie tylko Na moich kolanach lub rekach, czasem uda sie w duzym lozku ale musze lezec obok. Ot, dziecko o duzych potrzebach, jak mowi dr sears, autor rodzicielstwa bliskosci, ktore chcac nie chcac stoduje..ech Za pare tyg powrot do pracy a ja nie wiem jak maly beze mnie przezyje I jak is dam rade z takim niewyspaniem :-(
Czy wasze dzieci juz raczkuja? Mojemu sie chyba nie spieszy :-(
Czy wasze dzieci juz raczkuja? Mojemu sie chyba nie spieszy :-(
eM-eS-Zet
Fanka BB :)
Moj Felek też nie raczkuje...wszystko w swoim czasie ;-)Czesc dziewczyny, jestem tu nowa, zastanawiam sie czemu nie dolaczylam wczesniej skoro urodzilam w maju.. Z drugiuej strony przeczytalam kilka stron Waszych rozmow I nie wiem czy tutaj pasuje.. Moj syn niesmoczkowy, niebutelkowy, ba nawet niepapkowy, Na blw jade z nim plus oczywiscie kp, ale nieregularnie, Na zadanie czyli bardzo czesto, w nocy kilka pobudek, od urodzenia wisial Na mnie I potrzebowal bardzo bliskosci, w wozklu plakal juz po mparu min OD samiutkiego poczatku, wiec nosze w chuscie, duzo nosze ogolnie... Spanie tylko Na moich kolanach lub rekach, czasem uda sie w duzym lozku ale musze lezec obok. Ot, dziecko o duzych potrzebach, jak mowi dr sears, autor rodzicielstwa bliskosci, ktore chcac nie chcac stoduje..ech Za pare tyg powrot do pracy a ja nie wiem jak maly beze mnie przezyje I jak is dam rade z takim niewyspaniem :-(
Czy wasze dzieci juz raczkuja? Mojemu sie chyba nie spieszy :-(
reklama
angela, witamy lepiej późno niż wcale choć nie wiem jak długo tu jeszcze pociągniemy, bo jak widzisz, frekwencja coraz mniejsza.
Każda z nas jest tu z "innej parafii", więc pasujesz doskonale mój też jest bezsmoczkowy i bezbutelkowy. Je za to jak chce głównie na piersi, reszta jest przypadkiem ale papek nie jemy.
Nadal usypiasz syna tylko na rękach lub kolanach ? i nie udaje Ci się go potem przenieść nawet w nocy ? niestety chyba będziesz musiała zacząć wprowadzać nowe zasady bo inaczej osoba, która z nim zostanie będzie miała przekichane najtrudniejszy jest początek ;-)
Aleks jest już na etapie drobnego tuptania przy meblach
Każda z nas jest tu z "innej parafii", więc pasujesz doskonale mój też jest bezsmoczkowy i bezbutelkowy. Je za to jak chce głównie na piersi, reszta jest przypadkiem ale papek nie jemy.
Nadal usypiasz syna tylko na rękach lub kolanach ? i nie udaje Ci się go potem przenieść nawet w nocy ? niestety chyba będziesz musiała zacząć wprowadzać nowe zasady bo inaczej osoba, która z nim zostanie będzie miała przekichane najtrudniejszy jest początek ;-)
Aleks jest już na etapie drobnego tuptania przy meblach
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 260
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 38
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: