etsa
Fanka BB :)
Właśnie ja trochę martwię się tym, że synek wstaje. Nie chciałam i nie dałam ( wbrew wszystkim) go do chodzika, a on i tak obciąża nóżki i kręgosłup . Wstaje po prostu przy wszystkim i nie wiem, nie umiem temu zapobiec.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zgadzam się. Znajoma fizjoterapeuta też mi to powtarza. Nie przejmuje się zatem że moja mała tez wstaje. Choć nie siedzi i słabo raczkuje; ) ważne by dać dziecku wolny wybór i nie naciskać na nic.Jeśli robi to sam, to nie jest tak źle, najgorsze jest wymuszanie na dziecku pozycji, na które nie jest jeszcze gotowe, jak np. w chodziku
Zgadzam się. Znajoma fizjoterapeuta też mi to powtarza. Nie przejmuje się zatem że moja mała tez wstaje. Choć nie siedzi i słabo raczkuje; ) ważne by dać dziecku wolny wybór i nie naciskać na nic.