witam
u nas troche lepiej z chorobami, A. juz w poniedzialek pojdzie do przedszkola, bo w domu wariuje
ja jestem zmeczona i niewyspana, bo maluchy wariuja w nocy i zamiast spac wstaja i wrzeszcza (zwlaszcza I. )....a moj malzonek (po calej przespanej nocy)mowi, ze on taki spiący...szkoda gadac
Filipia-u nas kolki A.....po badaniu moczu okazaly sie zakazeniem drog moczowych....antybiotyk podzialal i wtedy sie uspokoila...wczesniej spala tylko na rekach (nic nie moglam zrobic)...no ale blizniakow nie bylo jeszcze
nie wiem co wiecej mam pisac....13.02 zaczynam 2 semestr w szkole....a to akurat A. urodziny (w Walentynki)...musze jakos sie zorganizowac...a checi brak
pogoda jesienna...deszcz na zmiane ze sniegiem, temp na plusie, bloto, chlapa....koszmar
u nas troche lepiej z chorobami, A. juz w poniedzialek pojdzie do przedszkola, bo w domu wariuje
ja jestem zmeczona i niewyspana, bo maluchy wariuja w nocy i zamiast spac wstaja i wrzeszcza (zwlaszcza I. )....a moj malzonek (po calej przespanej nocy)mowi, ze on taki spiący...szkoda gadac
Filipia-u nas kolki A.....po badaniu moczu okazaly sie zakazeniem drog moczowych....antybiotyk podzialal i wtedy sie uspokoila...wczesniej spala tylko na rekach (nic nie moglam zrobic)...no ale blizniakow nie bylo jeszcze
nie wiem co wiecej mam pisac....13.02 zaczynam 2 semestr w szkole....a to akurat A. urodziny (w Walentynki)...musze jakos sie zorganizowac...a checi brak
pogoda jesienna...deszcz na zmiane ze sniegiem, temp na plusie, bloto, chlapa....koszmar