Filipiamama
Fanka BB :)
Camel, ja jestem wolna, o ile tak można nazwać wiszenie na mnie non stop dwóch potworów Jak będziecie mieli chwilę, to zapraszam Tylko mam nadzieję, że jesteś tolerancyjna, bo u mnie może być krajobraz jak po wojnie Ale jakaś herbatka czy kawka się znajdzie
A u nas dziś lepszy dzień. Mieliśmy do żłoba z Filipem iść, ale jeszcze kaszle, to zostawiliśmy Zośkę z opiekunką i wybyliśmy na zakupy. Nic nie kupiliśmy, nic nie widzieliśmy, tak się śpieszyliśmy, ale ja i tak się super czułam bo wyszłam na godzinę. Potem nam stwory padły na drzemkę i, uwaga, oba pospały 2,5 godziny. Wieczorem trochę wrzasków, ale już śpią. Nie chcę zapeszać..., ale mam nadzieję, że Zosia też w końcu się cywilizuje trochę. Nadal się siebie uczymy i chyba coraz lepiej nam idzie.
A ja dziś Małej odstawiłam wszystkie wspomagacze co to kazali jej dawać. Mam gdzieś faszerowanie jej trzema kroplami na kolkę, probiotykami i czymś tam jeszcze, a ona po wszystkim zwija się z bólu. Dziś kolek nie było. Jutro dam tylko wit D i to w kropelce i zobaczymy.
A u nas dziś lepszy dzień. Mieliśmy do żłoba z Filipem iść, ale jeszcze kaszle, to zostawiliśmy Zośkę z opiekunką i wybyliśmy na zakupy. Nic nie kupiliśmy, nic nie widzieliśmy, tak się śpieszyliśmy, ale ja i tak się super czułam bo wyszłam na godzinę. Potem nam stwory padły na drzemkę i, uwaga, oba pospały 2,5 godziny. Wieczorem trochę wrzasków, ale już śpią. Nie chcę zapeszać..., ale mam nadzieję, że Zosia też w końcu się cywilizuje trochę. Nadal się siebie uczymy i chyba coraz lepiej nam idzie.
A ja dziś Małej odstawiłam wszystkie wspomagacze co to kazali jej dawać. Mam gdzieś faszerowanie jej trzema kroplami na kolkę, probiotykami i czymś tam jeszcze, a ona po wszystkim zwija się z bólu. Dziś kolek nie było. Jutro dam tylko wit D i to w kropelce i zobaczymy.