reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

A ja sobie tak dziś pomyślałam, że może u nas to zapowiedz zębów. Co prawda zostały nam już tylko 5 do wyjścia, ale też już chyba najwyższy czas. Dziś obudził się z takim gilem, że cały ryjek miał zasmarkany, a do tego ślina leje się hektolitrami i paluchy w paszczy. Ale z drugiej strony sika mi ostatnio na potęgę, a dziś zasikał całe łóżeczko, także i może być jakaś infekcja. Chyba dla spokoju mu mocz zbadam, bo choroba teraz jest nam najmniej potrzebna.
A ja dziś miałam miłą noc w towarzystwie skurczów. Zobaczymy co z tego wyniknie, dziś mam lekarza, to niech mnie ogląda, a na razie jestem jakaś obolała po tych atrakcjach;)

A co do rozłąki, to ja coraz spokojniej podchodzę, ale pewnie gdzieś po drodze jeszcze się rozkleję. Nawet przestałam się tak martwi o zazdrość Filipa o siostrę. On jest taki radosny do innych dzieci, podchodzi, przytula, całuje, to może nie będzie tak źle;)
 
reklama
ewcia, to moze mu nie przynos tych zabawek tylko zdecydowanie tlumacz, ze jest noc i pora spac. Ja z moja O. w koncu wywalczylam samodzielne zasypianie w lozeczku. Im bardziej zdecydowana jestem, gdy sie z nia zegnam, tym ona spokojniej to przyjmuje. Zawsze troche walczy, zebym zostala, ale jak nie rozczulam sie za bardzo, to idzie super.
Filipia...moze jednak nie najesz sie smakolykow swiatecznych...hehe - zartuje. Trzymaj mala jeszcze w srodku :) ciekawe co lekarz powie.
Camel, dobrze ze maz Ci teraz tyle pomaga. Nie martw sie co bedzie pozniej. Narazie odpoczywaj. Ja niestety jak w czwartek i piatek ledwo sie na nogach trzymalam to i tak musialam wszystko zrobic sama. I to jest wlasnie przesrane w byciu samotna mama...
U nas pada snieg :)
 
Wiol, ja to wszystko wiem. Taka mądra to i ja jestem już po, ale w trakcie zupełnie nie umiem nad sobą panować, poza tym nie pamiętam o tym, żeby się uspokoić itp. Staram się sobie pomóc, chodząc na terapię ale jakoś nie widzę postępów.

Filipia, piękny brzuchol. Już niedługo widzę poznasz swoją córuchnę. Fajnie.



Jakby co, to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUŻO ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ. Żeby ułożyło się wszystkim laseczkom w życiu. No i spokojnych świąt.
 
Aneta i tak jesteś mega odwazna , że umiesz przyznać sie do problemów i do tego, że nie widzisz zmian , powiedz o tym terapeutce, to dla niej przecież ważna informacja. A jakbyś to sobie napisała i wywiesiła, co masz zrobić w sytuacji wybuchu złości? te nasze dzieci nie robią nam na złość to tylko dzieci, często zachowuja sie dziwnie, bo chcą uwagi, lepszy rodzic wrzeszczący na mnie niż żaden , bo jestem z nim w kontakcie, widzi mnie.
Kurcze ile mam jeszcze roboty, Wy też tak??? nawet nie posprzątałam wszystkiego, a jutro pieczenie ciast zakupy i sama jestem z dziećmi półtorej dnia, super.Ale u nas wieje , ale ciągle 8 stopni jeszcze, chyba spac pójde...
 
My w końcu wychodzimy z choroby, mała już zdecydowanie lepiej, tylko energia ja rozpiera, brakuje jej dzieci i żłobka, zakupy zrobione, prezenty spakowane i jutro jedziemy do mamy, na tzw. leniucha, ale jak widzę ile radości daje jej to przygotowywanie wigilii i czekanie nam nas to nawet nie mam wyrzutów, ze tak na gotowe jadę.
Zycze Wam wesołych świat, spokojnych, rodzinnych, bez pretensji, żalów, złych wspomnień. Radości w nowym roku, wyzwań, spełnienia, znalezienia swojej drogi do szczęścia, uśmiechu, dostrzegania najmniejszych powodów do radości, spokoju, zdrowia i wszystkiego co najlepsze, rozwiązania supłów do szczęścia i siły do walki
 
Aniazetka piękne życzenia,dziękuję, też Wam życze dużo uśmiechu, poczucia radości, by wszystko co złe odeszło w niepamięć, pojednania , szczęśliwego rozwiązania, znalezienia prawdziwej miłości, szerokich dróg, fajnej pracy, piątek w szkole, prosperującej firmy, refleksji współmałżonków, że to co mają to prawdziwe szczęście i dar od Boga, postępów w terapii, zadowolenia z siebie ,grzecznych a przede wszystkim zdrowych dzieci, oczywiście w normie.
 
Dziewczyny wszystkiego co najpiekniejsze Wam zyczy w tym dniu i nadchodzacym nowym roku! Oby zdrowie dopisywalo, szczescie sie do nas usmiechalo, mniej problemow bylo a wiecej radosci i zadowolenia. Niech Wszechswiat nam sprzyja! :)
 
Mamusie życzę wam cudownych ,radosnych świąt w gronie serdecznych wam osób ,spełnienia wszystkich pragnień ,rozwiązania spraw ,porozumień z najbliższymi , i oczywiście dużo zdrowia bo to najważniejsze .
 
Dziewczyny zdrowia! Uśmiechu w te Święta i na codzień. Spokoju, rozmow, kolęd, prezentów i magii, ktora zaczaruje nam życie na przyszły rok.
Ucalujcie swoje dzieciaczki.

Filipia badz w kontakcie z porodowki ;) niech Ci sie Kochana szczesliwie wszystko rozwiąże.


Camel Tobie zdrowia i siły!
 
reklama
Kochane Mamusie, jestem kiepska w życzeniach więc tak krótko. Radości, wesołości, spokoju, cierpliwości, oby Wam się wszystko układało tak, jak sobie to wymarzyłyście... Cóż mogę więcej dodać, szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia.

W kontakcie będę jak najbardziej, w miarę możliwości;)
 
Do góry