reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Zapomninajka ja wczoraj na zakupy szłam żółwim tempem.. poprosto inaczej sie nie dało tak było ślisko...

kaja no to gratki przeprowadzki, czyli juz w śniegi nie wracacie rozumiem?

Noelle super ze posiew moczu ujemny, moje dziecko główką po pecherzu mi napiernicza, ale damy rade hahah

kartagina zdróweczka Ci zycze...
 
reklama
witajcie,

Zapo uważaj na siebie, na drogach ślizgawica nie trudno o upadek
Aniaczek podrzuć mi trochę klusek śląskich, uwielbiam a nie umiem robić :/ do tego sosik mniam
My dziś jemy trochę niezdrowo bo hamburgery ale robione przez nas nie kupowane więc nie taki wielki grzech :p
Noelle super, że posiew dobry i nie musisz się faszerować antybiotykami jak ja :/
Kaja fajnie, że już macie przeprowadzkę za sobą nas czeka na początku marca, na szczęście w tym samym mieście tylko inne mieszkanko wiec tragedii nie ma :)
A mnie dziś w brzuchu w jednym miejscu kłuje jakby szpilę wbijali, uroki poszerzającego się brzuszka :)
 
Uważam na siebie :-D
Koszmarnie ślisko było i tyle. Mam nadzieję, że dziur w chodniku nie będzie po tych moich tańcach:-D

Kaja dobrze, że już macie za sobą. Jak się nowe lokum Marysi podoba?
 
Zapomninajka ja wczoraj na zakupy szłam żółwim tempem.. poprosto inaczej sie nie dało tak było ślisko...

kaja no to gratki przeprowadzki, czyli juz w śniegi nie wracacie rozumiem?

Noelle super ze posiew moczu ujemny, moje dziecko główką po pecherzu mi napiernicza, ale damy rade hahah

kartagina zdróweczka Ci zycze...

nie wracamy , alleluja:tak:

Uważam na siebie :-D
Koszmarnie ślisko było i tyle. Mam nadzieję, że dziur w chodniku nie będzie po tych moich tańcach:-D

Kaja dobrze, że już macie za sobą. Jak się nowe lokum Marysi podoba?


podoba sie bardzo, chociaz i tak tyle mamy ciagle do zrobienia, ale to pomalu, bo ja chyba zatracilam granice..
jak wsiadlam do auta czw o 20 to na miejscu bylismy o 10, 1200 km..
od razu do lekarza, wzielam zwolnienie, zawiozlam do pracy, z powrotem do mieszkania, spakowalismy wszystko...a bylo tego od groma, przespalismy sie trzy godzinki i od nowa w droge o 19, takze wczoraj o 7 bylismy w domu..
droga nielatwa, bo raz ze snieg, dwa , ze noc..
polozylismy sie o 7 spac, wstalismy o 11 i dalej, rozpakowywanie, skrecanie no i garderoba...
kolo 16 mnie S wygonil z tej garderoby, jak juz ledwie tam stalam chyba o 20 poszlismy spac i juz jest ok, trzeba jechac po mala tylko i , do apteki bo mi sie moje slonce, glowa rodziny rozlozylo, a jutro wyjezdza


i bedziemy sie lenic..mam juz spokoj z tym biegunem cholernym
 
k.a.j.a- a macie juz przedszkole dla Marysi w nowym miejscu zamieszkania czy bedzie teraz z Toba siedziala?

wiikki- ale zawsze nawet to kucie to fajne uczucie :-)
 
Wiikki gdyby była tylko taka możliwość to bym się podzieliła, ale jednak zamiast klusków śląskich stanęło na kopytkach, które też bardzo lublimy.

Ja też miałam kłucie w jednym miejscu dziś w nocy i bolał mnie brzuch tak jak na okres w prawdzie nie mocno, ale pobolewał, wzięłam jedną nospę (pierwszy raz od początku ciąży) obudziłam się już bez bólu na szczęście.

Kaja całe szczęście, że urządzanie nowego gniazdka należy do przyjemności, mimo, że potrafi być baaardzo męczące. Pamiętaj o swoim stanie i nie dawaj sobie za bardzo w kość.
 
Nie wiem, czy oczy mogą wejść do tyłka, ale moje na pewno uciekły w głąb czaszki. Naskrobałam dwie strony magisterki i oczy mi odpadają od gapienia się w komputer... :dry:
 
reklama
Do góry