reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Cześć dziewczynki :-)

Kochane odnośnie finansów... to niestety też znaleźliśmy się z mężem w dość nietypowej sytuacji... gdzie tych pieniędzy zaczyna brakować... Dlatego ja zastanawiam się nad tym, aby zmienić lekarza, który przyjmuję na NFZ a nie prywatnie, bo obecnie płacę za wizytę 150 zł... i to często 2 razy w miesiącu...

U nas też się nie przelewa, bo mieszkamy w mieszkaniu wynajmowanym, a perspektyw na kupno mieszkania na razie nie ma... Fakt kiedyś w przyszłości, będziemy mieli mieszkanie i działkę z małym domkiem po teściach... (ale to może być również za 30 lat) i też nie wiemy co z tym fantem zrobić... Bo kredytu na 200 tyś nie chcemy brać bo teraz jest różnie z pracą...

Wiem, że jakoś się to wszystko ułoży... Póki co mam pracę i mąż też... u męża ostatnio gorzej płacą... ale wiem, że nie długo znów nastaną dobre czasu i tych pieniędzy będzie więcej...

Głowa do góry dziewczyny :-)



Zaraz jedziemy z mężulkiem wybrać farbę do pokoiczku Franusia.... bo od 14.01 będzie się zaczynał malutki remont... (oczywiście wszystko skromnie bo szkoda pieniędzy)
 
reklama
Zapomniałam wam napisać.
Nasza koleżanka Lorelain jest w ciąży. Bardzo mnie to pozytywnie podbudowało! No i oczywiście trzymam kciuki za nią.
 
HEJ BABOLKI;)

ja po śniadanku, idę się wykąpać, potem S jedzie na jakieś spotkanie to mnie podrzuci do OBI, w drodze powrotnej zabierze i podjediemy jeszcze do Castoramy - szukam mebli do łazienki za nie rujnujące pieniądze... nie chcemy w nią inwestować bo i tak kilka lat tylko tu jeszcze pomieszkamy... zresztą wszystko w niej jest takie jak zastałam kupijąc mieszkanie, w bardzo dobrym stanie, ale niekoniecnie w moim stylu... pogodziłam się z wyglądem płytek, jednak meblami chcę zwiększyć funkcjonalność i możliwość pochowania łazienkowego "bałaganu". Nie znoszę jak wszystko jest na wierzchu...

Miłego dnia zatem:)


edit

ooo super wieści zapominajka!!! gratulacje Lorelain!!!
 
Ja czekam aż przybędzie facet od pomiarów mebli pod zabudowę. Obiecał, że pomierzy też łazienkę i na tym co jest spróbuje coś wyczarować.
Co prawda to jeszcze z 2 tyg. Bo teraz miał wyjazd, ale już odliczam. Pojęcia nie mam ile taka zabawa kosztuje.
 
Zapominajka sprawdz ceny,zrob rozeznanie... ja jak rozeszlalam zapytania do prawie 30 firm to rozrzut cen byl od 10 do 22 tysiecy!
 
Dzięki Nanu. Byłam i szukałam. Ale raz, że w tej mojej wiosce jest może 5 firm, które robią. 3 mi odpowiedziały, że drobiazgów nie biorą i mnie spławiły.
A ci robią symulację i wyceną za darmo. Więc sprawdzenie nic nie kosztuje.
a 10 tysi za łazienkę to sporo.
 
Kartagina świetną masz tą córę:) Gratuluję;-)

Cytryna uwielbiam te psy, mój znajomy ma sukę - Rozalkę i jest świetnym psem.

Ja właśnie odwiozłam mężowego na zachodni i ... pojechał, wróci za 2 tyg.
 
11tys zaplacilismy ale nie za lazienke a za cala kuchnie,zabudowe pod parapetem w salonie,pawlacz nad wejsciem z polka i szafe gospodarcza...

A do lazienki szukam gotowcow...
 
reklama
ja mam owczarka niemieckiego długowłosego,ma już 14 lat,we wrześniu stan agonalny,ale leczenie poskutkowało i jest oki,tylko czasami ma problem z chodzeniem.obecnie nie miesza z nami w domu tylko ma swój domek obok naszego.dziś o 6 rano coś jej odbiło i drapała nam do drzwi,R. wstał i dał jej smakołyka,bo zawsze rano jej daje,a ta dalej drapie,to dał jej michę żarcia,zjadła i drapie.myślę może jakiegoś lokatora ma u siebie i boi się wrócić,R. się ubrał i poszedł sprawdzić...a ta się powaliła a łóżko,łapy do góry i żeby ją drapać...wariuje na starość:szok: DSCF0034.jpg
 
Do góry