Cześć dziewczynki :-)
Kochane odnośnie finansów... to niestety też znaleźliśmy się z mężem w dość nietypowej sytuacji... gdzie tych pieniędzy zaczyna brakować... Dlatego ja zastanawiam się nad tym, aby zmienić lekarza, który przyjmuję na NFZ a nie prywatnie, bo obecnie płacę za wizytę 150 zł... i to często 2 razy w miesiącu...
U nas też się nie przelewa, bo mieszkamy w mieszkaniu wynajmowanym, a perspektyw na kupno mieszkania na razie nie ma... Fakt kiedyś w przyszłości, będziemy mieli mieszkanie i działkę z małym domkiem po teściach... (ale to może być również za 30 lat) i też nie wiemy co z tym fantem zrobić... Bo kredytu na 200 tyś nie chcemy brać bo teraz jest różnie z pracą...
Wiem, że jakoś się to wszystko ułoży... Póki co mam pracę i mąż też... u męża ostatnio gorzej płacą... ale wiem, że nie długo znów nastaną dobre czasu i tych pieniędzy będzie więcej...
Głowa do góry dziewczyny :-)
Zaraz jedziemy z mężulkiem wybrać farbę do pokoiczku Franusia.... bo od 14.01 będzie się zaczynał malutki remont... (oczywiście wszystko skromnie bo szkoda pieniędzy)
Kochane odnośnie finansów... to niestety też znaleźliśmy się z mężem w dość nietypowej sytuacji... gdzie tych pieniędzy zaczyna brakować... Dlatego ja zastanawiam się nad tym, aby zmienić lekarza, który przyjmuję na NFZ a nie prywatnie, bo obecnie płacę za wizytę 150 zł... i to często 2 razy w miesiącu...
U nas też się nie przelewa, bo mieszkamy w mieszkaniu wynajmowanym, a perspektyw na kupno mieszkania na razie nie ma... Fakt kiedyś w przyszłości, będziemy mieli mieszkanie i działkę z małym domkiem po teściach... (ale to może być również za 30 lat) i też nie wiemy co z tym fantem zrobić... Bo kredytu na 200 tyś nie chcemy brać bo teraz jest różnie z pracą...
Wiem, że jakoś się to wszystko ułoży... Póki co mam pracę i mąż też... u męża ostatnio gorzej płacą... ale wiem, że nie długo znów nastaną dobre czasu i tych pieniędzy będzie więcej...
Głowa do góry dziewczyny :-)
Zaraz jedziemy z mężulkiem wybrać farbę do pokoiczku Franusia.... bo od 14.01 będzie się zaczynał malutki remont... (oczywiście wszystko skromnie bo szkoda pieniędzy)