reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Ja dzis taka skrzywiona na pychu bylam jak wstalam ze cieszylam sie ze S spi,bo gotow by byl mnie nie poznac:p
Stad postanowienie ze pracuje do konca przyszlego tyg,a od 14tego spadam na zwolnienie... mam juz dosc tych pobudek a poza tym nalezy mi sie! A co:p
 
reklama
Heloł

A ja tak podłej nocy jak dzisiejsza dawno nie miałam.. najpierw zasnac nie omgłam, natłok mysli, jak juz zasnełam to tysiace koszmarów, co chwile sie budziłam... potem nad ranem jak juz zasnełam to jakos misie dziwnie zimno zrobiło, ze sie obudziłam i znow spac nie mogłam....

Czuje sie jakby mnie ktoś przezuł i wypluł... grrr
 
Ja mam tak po mamie i babci: wiecznie marudzimy że czasu dla siebie nie mamy, albo że zmęczone ale siąść na tyłku i nic nie robić nie umiemy :D
Co do zarabiania to jakie macie plany na macierzyński dziewczyny? Nie wiem jak u was to wygląda ale ja dostane psie grosze czyli ledwo tyle żeby przeżyć, więc myślę nad dodatkowym zajęciem jak będę siedziała w domu. W Uk jest o tyle fajnie że można firmę otworzyć na próbę, masz 3 miesiące odkąd zarobisz pierwsze pieniądze żeby zobaczyć czy biznes się przyjmie, jak tak to wtedy się rejestrujesz a jak nie to możesz bez konsekwencji zrezygnować. Tylko teraz jeszcze trzeba mieć pomysł a tego w moim ciężarnym umyśle brak. Myślałam o kosmetyce, ale do tego wymagany jest dojazd do klienta a przecież z małym myszkiem jeździć nie będe :p
 
sembo ja też szydełkuję:) pokrowce na komórki, bombki na choinkę, zrobiłam sobie kiedyś kamizelkę, wielką chustę, torbę na ramię... masę rzeczy można i zarobić też się da:) dla mnie to nawet łatwiejsze od drutów i świetna pasja na zimowe wieczory:) także polecam

co do kłótni to mnie wczoraj z mamą nie poszło i trochę się przegadałyśmy...niby jest już dobrze ale strasznie się miesza do mojego małżeństwa, domu... a z drugiej strony bardzo dużo mi pomaga i wiem że jej potrzebuję... obie mamy mocne charaktery więc o spokojną roZmowę trudno.

no nic, M w pracy, córcia w przedszkolu z cukierkami urodzinowymi, synek biega i bawi się autami a ja w końcu SPOKOJNIE mogę poleżeć sama z sobą:)
 
Ja normalnie dostane 100% pensji tak wiec nie musze kombinowac. Ale i tak chcialabym ze 2 zlecconka na wnetrza podlapac,jedno juz mam to jeszcze jednol i bede happy! Przed weselem kazda kasa mila bedzie:)
 
sembonzakura- ja na macierzynskim chce magisterke skonczyc:) o pracy nie mysle m pracuje na dziecko kase tez sie tu dostaje przez rok wiec nie mam potrzeby zeby czegos szukac zreszta nawet czasu bym nie miala, ale jesli masz mozliwosc dorobienia to trzymam kciuki za dobry pomysl na firme

aniaczek- gratuluje, imie tez fajne

Aska- przykro mi z powodu klotni, mam nadzieje ze szybko i w miare polubownie znajdziecie rozwiazanie waszych starc
 
Nie no normalnie,jak sie decydujesz na polroczny macierzynski (czyli taki jak dotychczas w PL) to jest platny 100%,jesli na roczny to 80% z tym ze ta zmiana ma wejsc w zycie w trakcie naszego macierzynskiego wiec wtedy mialabym pol roku 100% i pol roku 60% a to juz dla mnie nie oplacalne,oddac 40% zarobkow... wiec po 6 miesiacach planuje powrot do pracy...
 
Dokładnie tak jak pisze nanu :-) nas będą obowiązywały nowe przepisy ale na drugie pół roku macierzyńskiego - jeżeli się zdecydujemy to dostaniemy 60% wynagrodzenia;-)
 
reklama
ja jeszcze nie wiem co zrobię, macierzyński 100% ale potem żłobek/przedszkole dla dwójki szkrabów, więc bardziej opłaca się siedzieć na 80% ale my w sumie żyjemy trochę od pensji do pensji (odbijamy sobie w premiach itp których będąc na macierzyńskim nie dostanę) więc 80% to też mało....mąż się nie przejmuje i uważa że jakoś to będzie.... tylko wg mnie już nie bardzo jest z czego rezygnować....
 
Do góry