reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

z boku się wyświetla ramka z napisem: najnowsze wątki:)


a co do magnolii się zgadzam,tym bardziej,że mieszkam 5min od niej samej:p

Szczesciara!:-) Ja, a właściwie to już moja mama i brat mieszkają koło sky towera. Byłam w sierpniu ostatnio i wspominam właśnie pustki, nedze jesli o wybór sklepów chodzi i co chwila próby przeciwpożarowe z ewakuacja całego budynku (zwłaszcza jak siedzialam sobie z kawka w starbucksie- następnym razem tylko w papierowym kubku).

Kaja, ja tez bede we wro w przyszłym tygodniu. Chodź sie wbijemy do Nanuliki na te jej piękne pyszne pierniczki;-) a potem do magnolii na zakupy:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
George no właśnie zdziwiła mnie szawgierka skalą problemu, stwierdziła że tak ją nakręcił że i ona się zmartwiła... jakby nie było większych problemów, tylko robienie z igły widły. Mąż wrócił wk...ił się tak jak ja i chciał dzwonić do ojca, ale czy jest sens? pewnie by się pokłócili przed świętami. Stwierdziłam, że to jego problem a ja na prawdę nie mam nic sobie do zarzucenia. Dziękuje, że mogłam Wam się wygadać:tak:
 
George no właśnie zdziwiła mnie szawgierka skalą problemu, stwierdziła że tak ją nakręcił że i ona się zmartwiła... jakby nie było większych problemów, tylko robienie z igły widły. Mąż wrócił wk...ił się tak jak ja i chciał dzwonić do ojca, ale czy jest sens? pewnie by się pokłócili przed świętami. Stwierdziłam, że to jego problem a ja na prawdę nie mam nic sobie do zarzucenia. Dziękuje, że mogłam Wam się wygadać:tak:

O losie, i udowodnij tu,ze nie jesteś wielbladem! Przymknij oko, jak sama mówisz, nie ma co kwasa przed świętami robić.
 
Szczesciara!:-) Ja, a właściwie to już moja mama i brat mieszkają koło sky towera. Byłam w sierpniu ostatnio i wspominam właśnie pustki, nedze jesli o wybór sklepów chodzi i co chwila próby przeciwpożarowe z ewakuacja całego budynku (zwłaszcza jak siedzialam sobie z kawka w starbucksie- następnym razem tylko w papierowym kubku).

Kaja, ja tez bede we wro w przyszłym tygodniu. Chodź sie wbijemy do Nanuliki na te jej piękne pyszne pierniczki;-) a potem do magnolii na zakupy:-)


lo matko, jaki cudowny pomysl, Nanu, chowaj pierniki, najlepiej u sasiadki:-D

ja bede tylko w poniedzialek, potem pojade odwiedzic Mysiaka w Zielonej:-D

dobra, a gdzie ta magnolia? juz pewnie nie w centrum?
 
Ostatnia edycja:
George ale przeżycia :szok:
Nie zazdroszczę.

Aniaczek ja bym powiedziała, że dzień szklanką spirytusu zaczynam bo inaczej łapy mi się trzęsą. Przecież to są teściowie, oni i tak "swoje wiedzą" (moi w każdym razie by wiedzieli).

Autko odebrane. Jeździ się cudnie, choć warunki fatalne.
Pierwszy raz mam auto które samo wycieraczki uruchamia jak mokre szyby są :rolleyes2:
 
George ale przeżycia :szok:
Nie zazdroszczę.

Aniaczek ja bym powiedziała, że dzień szklanką spirytusu zaczynam bo inaczej łapy mi się trzęsą. Przecież to są teściowie, oni i tak "swoje wiedzą" (moi w każdym razie by wiedzieli).


Autko odebrane. Jeździ się cudnie, choć warunki fatalne.
Pierwszy raz mam auto które samo wycieraczki uruchamia jak mokre szyby są :rolleyes2:

Dzięki:-) Stres zaliczylam, ale tez cwiartke zoladkowej już wypilam i jest luz;-)
Wow, to super fure masz! Ja dziś jak jechalam tym 'zastepczym' to tak rozgladam sie gdzie jest ręczny hamulec. Dobrze,ze teren płaski, bo okazało sie,ze ręczny jest na pedał:-) Czego to ludzie nie wymyśla...

Kaja, magnolia w druga stronę od centrum, dobry dojazd, a miasto całe oznakowane.
 
Ostatnia edycja:
Woow Zapominajka bomba, ja moje będę odkrywać pewnie od przyszłego tygodnia.

Z teściami mamy udawanę Wigilię przed Wigilią w sobotę, bo na te prawdziwą jedziemy do moich, a że 300km nas dzieli to nie mam mowy żeby tu i tu. Nie zdziwie się jak nie będę potrafiła ugryść się w język. Dziś ochłonęłam, nie mam z czego się tłumaczyć i nie mam komu się tłumaczyć.
 
George ale przeżycia :szok:
Nie zazdroszczę.

Aniaczek ja bym powiedziała, że dzień szklanką spirytusu zaczynam bo inaczej łapy mi się trzęsą. Przecież to są teściowie, oni i tak "swoje wiedzą" (moi w każdym razie by wiedzieli).

Autko odebrane. Jeździ się cudnie, choć warunki fatalne.
Pierwszy raz mam auto które samo wycieraczki uruchamia jak mokre szyby są :rolleyes2:


dobrze powiedziane:-D i super ze autko super:-)
 
No ja podejrzewam, że jeszcze długo będę rozgryzała bajery w tym.
Ten stary ma 3 pokrętła 4 guziki i wsio :-D

A jeszcze miałam napisać, że żal mi strasznie tej laski która temat o Kate i jej ciąży założyła.
Ja nie wiem, może ona ma za dużo czasu i analizuje dlaczego William miał sweter a nie kurtkę i dlaczego w takim kolorze :szok:
No masakra jakaś
 
reklama
No ja podejrzewam, że jeszcze długo będę rozgryzała bajery w tym.
Ten stary ma 3 pokrętła 4 guziki i wsio :-D

A jeszcze miałam napisać, że żal mi strasznie tej laski która temat o Kate i jej ciąży założyła.
Ja nie wiem, może ona ma za dużo czasu i analizuje dlaczego William miał sweter a nie kurtkę i dlaczego w takim kolorze :szok:
No masakra jakaś
Tez sie szczerze usmialam. I jak to, ze brzuszek płaski?
 
Do góry