Hello!
Aniaczku, a jestes pewna,ze tesc nie powiedzial tego w zarcie?Podpytaj meza jeszcze...?
Jejku jaki mialam dzis poranek! Najpierw nie moglam wyjechac z okolicy, bo antyrzadowcy poblokowali wszystkie drogi plonacymi oponami. Dostalam od meza samochod 'zastepczy', ktory mial takiego powera,ze pelne gacie mialam,zeby sie nie rozwalic, a tu jeszcze szukanie objazdow itp. Dalej korek na moscie. Kiedy przejezdzalam kolo skrzyzowania zobaczylam przyczyne zatoru: zwloki potraconego faceta. Byly w tak strasznym stanie, ze w polaczeniu z wczesniejszym stresem i chyba hormonami zaczelam ryczec. Buu i buu. Dzwonie do pracy,zeby uprzedzic,ze sie spoznie a oni panika,ze co sie stalo. Powiedzialam po krotce, a kiedy dotarlam wreszcie, plotka juz sie rozeszla i wszyscy sie ze mna obchodzili jak z jajkiem. Glupio mi bylo...
Aska, fajna decyzje podjelas, teraz masz dziewczyny w tym samym wieku i dwie potencjalne babysitterki
Moje starsze dzieci tez sa polsierotami, wiem jak trudno jest w takiej sytuacji.U nas jeszcze dochodza roznice kulturowe. Daleko nam do 'Siodmego nieba', ale czesto jest bardzo fajnie.
Cytrus, bylam w zwiazku z 30 lat starszym facetem, ktory mial corke 5 lat mlodsza ode mnie. Relacje spoko, z jej mama tez. Dziwny uklad, na dluzsza mete (niz 4 lata), nie przetrwal
Uwazaj,zeby pasierb sie w Tobie nie zakochal
Prezent mam tylko dla mamy (niekompletny), a reszte zostawiam na allegro w pl i zakupy w Empiku! Chyba,ze cos fajnego mi wpadnie w lapki na bezclowkach.