Ja to mandarynki, pomarańcze mogłabym jeść kilogramami ale nie wiem czy to nie wina pory roku i sezonu na nie. Jak byłoby lato to pewnie bym wcinała truskawki choć nie wiem czy nie są zbyt alergiczne, mam nadzieje, że matka karmiąca może jeść truskawki bo nie wiem jak przetrwam sezon bez nich.
A dziś robię pyszny rosołek, tak rzadko go robię, że na samą myśl mi ślinka cieknie.
A dziś robię pyszny rosołek, tak rzadko go robię, że na samą myśl mi ślinka cieknie.