reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Wszędzie są takie Halinki. Czasami bym w łeb dać chciała, bo to wredne takie, ale moja mama mówi, że ja nikogo nie lubię i wszystkich bym chciała bić, chociaż nikt jeszcze nigdy ode mnie nie dostał :-D


O, a co do nielubianych... czytujecie Make Life Easier? :sorry2:
 
Tak pytam, bo mam alergię, wchodzę tam jak jakaś masochistka porąbana i czytam głupie komentarze fanek, jednocześnie dziękując Bogu, że moje autorytety to osoby posiadające mózg :-D

Ej, ej, ej, będzie tu któraś z Was po 17-tej? Tak pytam, bo będę już w pracy i prawdopodobnie zacznę szybko usychać z nudów, a gdybyście były, to nadal mogłybyśmy uskuteczniać nasze roozmowy o dupie Maryni :D
 
Ostatnia edycja:
ja też wpadłam na chwilę...
dawno nie pisalam, bo nie mam weny a i wieści ostatnie takie sobie...
a dzisiaj to już załamka - do całego zestawu specjalistów, do których Zosia uczęszcza z róznych przyczyn dzisiaj doszedł hematolog... siedzę i ryczę... wiem, ze ciąża i reaguję bardzo emocjonalnie, ale już nie mam siły... co sie jedno prostuje u Zosi, to zaś wyskakuje coś nowego... tym razem nawaliły płytki krwi...
do kompletu mamy wrodzoną hipercholesterolomię (czy nomię czy jakoś tak), w każdym razie moje niespełna trzyletnie dziecko ma za wysoki cholesterol... zwolniła tempo wzrastania... mam uważać z dietą... jedyne pocieszenie, ze hormony w normie, a cycki już nie rosną, wręcz zmalały... no i tarczyca juz też OK...
za to alergolog faktycznie podejrzewa astmę, Zosia dostała 3 tygodnie na pozbycie sie kaszlu, jeśli nie, to włączamy singular... uczulenie na jajko, mleko, orzechy i gluten się utrzymuje, ale "niestety nie mozemy w nieskończonosć czekać ze szczepionką na odrę-świnkę-różyczkę, więc odraczam jeszcze na 4 miesiace, w marcu zrobimy badania i zaryzykujemy szczepienie. może nie zareaguje gwałtownie...

siedzę w pracy i ryczę, robiąc zestawienie wyników badań krwi od urodzenia sie Zosi - dla hematologa...

do tego jakoś ostatnio nie czuje malucha... za tydzień w sobotę idę na USG ...

nie mam siły...
sorry, ze tak sie żale, ale ....
 
Kora kochana. Czasem to całe tałatajstwo nie jest takie złe jak się wydaje.
Maluszek jeszcze ma czas na mocne kopniaki i na pewno wszystko jest ok.

A córeczka - mam nadzieję, że jej nic poważnego nie znajdą. Ważne, że jesteście pod opieką lekarzy.
Jeśli ci to pomaga płacz!!! Gdyby się okazało, że potrzebujesz jakiejś pomocy pisz!!!!! Może razem coś wymyślimy.
Mocno przytulam i z całych sił trzymam kciuki za lepsze wiadomości!
 
heh, Zapominajko, a kto ma być silny i uśmiechnięty?

zaraz mi przejdzie... powiem sobie jak Scarlett O'Hara - pomyślę o tym jutro...
musze sie zaraz zbierać do Zosi i jakos się trzymać, bo ten mały spryciarz zaraz cos wyczuje... już u lekarza zaczynała pytać, co sie dzieje, dlaczego jestem smutna itd....

mam nadzieję, ze u Was dziewczyny nastroje lepsze...
 
reklama
kora- wspolczuje,tule mocno i trzymam kciuki zebyscie wyszli z mała na prostą!!buziaki kochana!


A poza tym ja malucha tez nie czuje.jakas nie czuła jestem czy gruboskorna???:D Jak widze na usg jak sie kręci,fika ,przeciaga i kopie to wierzyc mi sie nie chce ,ze nic nie czuje.
No coz mamy jeszcze czas,wiec czekam.
 
Ostatnia edycja:
Do góry