reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Hej baby
Mam taki zamet w pracy ze jak wracam to sil juz brak,wczoraj nawet do kompa nie siadlam.... nie umiem was ostatnio czytac na biezaco,w sumie dziwnie jak wiem,ze cos mnie tu pewnie omija...
Dobrze ze w tel BB mam to zagladam wyrywkowo. Teraz juz w drodze do pracy,dzis mam prezentacje przed prezesem. Mam nadzieje ze dam rade.
3majcie sie cieplo!
 
reklama
Nia, citrus wlasnie o to mi chodzi, ja napotykalam juz rozne matki, takie ktore wlasnie zostaja w domu z dzieckiem i tylko z dzieckiem zapominaja o swych mezach o zainteresowaniach o tym ze istnieje cos poza "byciem matka", rozmawiac z nimi mozna tylko na temat dzieci. Sa takie kobiety, mam takie sasiadki ktore potem siedza z dziecmi bo tak nie chca wracac do pracy, bo przeciez maz ani babcia czy opiekunka nie zajma sie tak dzieckiem jak ona sama. Ja wiem sa rozne sytuacje, ale mysle ze o siebie tez nalezy zadbac, czasami trza miec taka odrobine "egoizmu". Kolejna rzecz ktora mnie czasami denerwuje w niektorych mamach to ten istny "wyscig szczurow", ktorej dziecko jest lepsze, ladniejsze, wieksze, madrzejsze, szybciej zdobywa pewne umiejetnosci, lepiej mowi itp, masakra. Jak tylko slysze cos na krztalt "a moja Madzia mowi juz 20 slow, a jak twoja?" oczywiscie wszystko z nuta dumy ze jej jest geniuszem to juz mi sie odechciewa rozmowy.

cora mojej siostry zaczela mowic pozniej niz inne dzieci, rozwija sie super, ale z mowa miala jak miala teraz nie ma roznicy z innymi dziecmi, zawsze na chwalenie moje mowi cale zdania tyle i tyle slow a jak twoja corka, moja siora odpowiadala: no moja to juz pana tadeusza przeczytala :)

tak wogole dzien dobry

moje dziecie znowu czadu w nocy dalo-

hehe citrus- apropo cytytow moje bylo butelkowe, weic pewnie cytowane mamy mialy by mi jak dowalic :):):)

feelfine,Kinga- nie wiem jak u Kingi ale w hamburgu jest rowniez sporo szkol calodziennych, nie polega to oczywiscie na nauce caly dzien ale odrabianiu lekcji, rozszerzaniu zainteresowan- sport muzyka itp, a Horty to tez fajna sprawa ja tez jak dziecie bedzie szkolne zapewne skorzystam
 
Witam się z rana :) już z pracy :)
Nie mogłam się dziś obudzić, a teraz strasznie pieką mnie oczy, ledwo widzę :(
Jak bym miała jakąś poduszkę to bym chyba odpłynęła ....;)

A co do nadopiekuńczych mam, to uważam że każda z nas znajdzie złoty środek, żeby nie zwariować :) Ja powiedziałam mojemu D że jak mi odbije to ma mnie trzepnąć w łeb :-D
Teraz uważam że mogłabym siedzieć z dzieckiem w domu i sama się wszystkim zajmować, ale wiem też doskonale o tym, że ja po 3 tyg. w domu zacznę świrować, ja potrzebuję kontaktu z ludźmi jak ryba wody. Czasami dopada mnie zmęczenie i sobie myślę, że posiedziałabym w domu, tylko po chwili przychodzi refleksja i uświadamiam sobie, że jak już bym się porządnie wyspała to co ja bym w tym domu robiła??
Ale cóż, nawiedzone mamusie zawsze się znajdą, przecież nie trzeba z nimi utrzymywać kontaktu ani się z nimi przyjaźnić :)
 
Witam sie z rana ....ja jeszcze pod kolderka :-) pozniej czas na sprzatanie bo nie moge usiedziec w tym balaganie .Dziewczyny ,a gdzie Dzewelajna co u niej?
Nia-Teraz sie nie rozgladam za tym by gdzies zostawiac dzieci,chcialam corce dac odpoczac od placowek bo po ostatniej prosila mnie by po szkole byc w domu ,a to obiad nie smakowal ,a to jej sie nudzilo itd... ale w nastepnym roku zapisze ich gdzies musze poznac moja nowa dzielnice ,,bo w starej to wiem gdzie co jest ale to 6 km za daleko musze ich wozic .
 
Cześć kochane;
u mnie mleko za oknem. Absolutnie nic nie widać :szok:

Witam;)) Dawno mnie tu nie było;)) widzę, że większość z Was pięknie rośnie:-):-)

U mnie nic nowego, w zeszłym tyg,dostałam w końcu @, już się martwiłam bo 8 tyg.PO...ale to dowód, że wszystko OK;))

Jednak zrezygnowaliśmy ze starań,tzn.ja podjęłam taką decyzję...:zawstydzona/y:

Ale jak Was czytam-tak co 30.wpis, bo trochę się naprodukowało tego tu, to tak się cieszę,że wszystko u Was idzie dobrze;))
Powodzenia :happy2:

Paola trzymaj się dzielnie kochana. Najważniejsze, że cykle wróciły. A jak będziesz gotowa, to na pewno podejmiesz właściwą decyzję.

eklerka super, że poczułaś ruchy!!!

Hej baby
Mam taki zamet w pracy ze jak wracam to sil juz brak,wczoraj nawet do kompa nie siadlam.... nie umiem was ostatnio czytac na biezaco,w sumie dziwnie jak wiem,ze cos mnie tu pewnie omija...
Dobrze ze w tel BB mam to zagladam wyrywkowo. Teraz juz w drodze do pracy,dzis mam prezentacje przed prezesem. Mam nadzieje ze dam rade.
3majcie sie cieplo!

Powodzenia!!!

Ja też myślę, że nie ma co za długo siedzieć z dzieckiem w domu i o sobie też trzeba pomyśleć o sobie.

Na razie dostaję na głowę, od siedzenie z chorym młodzianem :sorry:
 
reklama
ooo laski przypomnialo mi się ,
mialam kiedy taką nawiedzoną sąsiadkę i ona mi powiedziała, że JA NIGDY NIE DOWIEM SIĘ CO TO ZNACZY BYĆ MATKĄ ,PONIEWAŻ URODZILAM FRANIE PRZEZ CESARKĘ.
I ŻE NIGDY NIE DOWIEM SIĘ CO TO PRAWDZIWA BLISKOŚĆ Z DZIECKIEM ,BO BYLA KARMIONA BUTELKĄ.

popłakałam się wtedy.
 
Do góry