Hej hej
Ale mam dziś dzień do dupy... Rano zadzwoniła nańka, że jest chora. Dobrze, że mój Tata dał rady przyjść do Kuby. Potem było kombinowanie, co dalej i tak mnie głowa rozbolała, że boli mnie do teraz.
Potem o mało nie stratowała mi auta wielka ciężarówa, bo ścięła zakręt i omijała rowerzystę :/ Potem facet mi wprost pod auto wprowadził 2 krowy W szkole dowiedziałam się, że w pn i wt mamy od 15-20 szkolenia.
Nosz...
I w końcu wybrałam się do laryngologa z tym moim 3-tygodniowym bólem głowy. Na szczęście zatoki są czyste. To dlaczego boli mnie głowa? Nie wiadomo...
A testu na HIV robionego nie miałam i teraz też nie
Ale mam dziś dzień do dupy... Rano zadzwoniła nańka, że jest chora. Dobrze, że mój Tata dał rady przyjść do Kuby. Potem było kombinowanie, co dalej i tak mnie głowa rozbolała, że boli mnie do teraz.
Potem o mało nie stratowała mi auta wielka ciężarówa, bo ścięła zakręt i omijała rowerzystę :/ Potem facet mi wprost pod auto wprowadził 2 krowy W szkole dowiedziałam się, że w pn i wt mamy od 15-20 szkolenia.
Nosz...
I w końcu wybrałam się do laryngologa z tym moim 3-tygodniowym bólem głowy. Na szczęście zatoki są czyste. To dlaczego boli mnie głowa? Nie wiadomo...
A testu na HIV robionego nie miałam i teraz też nie