reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Ja się dziś przełamałam i poinformowaliśmy rodzinkę, że się powiększy. Reakcja raczej była daleka od radosnej. Teściu się obraził i wyszedł :dry:( nie pytajcie o co, bo nie mam pojęcia), teściówka robiła w tym czasie dobrą minę do całokształtu.
A moi to tak niby ok, ale też jacyś nie w sosie.
Jest mi przykro, więc pewnie nastrój lepszy wróci mi za kilka dni.
Oj, może są w jakimś...ciężkim szoku? Może do jutra im przejdzie? Na pewno :) Nie przejmuj się!
 
reklama
Raczej wątpię, żeby im przeszło...
Ale to przełknę, moj też.
Zresztą co mamy zrobić. Najważniejsze, że my się cieszymy. A dziadki jak nie będą chciały malucha oglądać nie muszą.

Kaja ty mnie tu Teletubisiami nie strasz!!!
 
Raczej wątpię, żeby im przeszło...
Ale to przełknę, moj też.
Zresztą co mamy zrobić. Najważniejsze, że my się cieszymy. A dziadki jak nie będą chciały malucha oglądać nie muszą.

Kaja ty mnie tu Teletubisiami nie strasz!!!

ja sama w strachu:-D

sluchaj, a jak zareagowali na Igusia?
tzn na wiesc , ze bedzie?
Zapomninajko,moze oni sie po prostu martwia, zeby teraz wszystko bylo ok..
nie bronie ich, ale staram sie zrozumiec, bo to reakcja, conajmniej...dziwna, nawet bardzo
 
Zapominajka nie przejmuj się, najważniejsze że wy się cieszycie, bo to wy będziecie wychowywać to dziecko i tak jak powiedziałaś jak nie chcą to nie muszą go oglądać :)

A z działką to był przypadek, znajomi się napalili na zakup i mój M też od niechcenia przeglądał ogłoszenia na telegazecie no i znalazł fajne ogłoszenie. Następnego dnia pojechaliśmy obejrzeć i od razu podpisaliśmy umowę przedwstępną. Za m2 płaciliśmy 30 zł a teraz za m2 trzeba tam zapłacić 120 zł :) więc myślę że inwestycja się udała, tym bardziej że działka jest 25 km od warszawy :)
 
Zapominajka moja teściowa jakos tez tak bez entuzjazmu przyjela nowine o ciązy.Oczywiscie podnioslo mi to cisnienie i troche przybilo.Za to moi rodzice zwariowali ze szczescia:D Ale najwazniejsze przeciez ze to bedzie Nasze dzieciatko,wypragnione wystarane,coz a co reszta mysli to mnie tak średnio obchodzi;D


u mnie biało za oknem w dalszym ciagu. 10cm sniegu ,w porywach do 15 lezy. Na termometrze -1,wiec pewnie sobie dzisiaj jeszcze poleży. Ja dalej sie kuruje,ale w dobrym kierunku idzie:D
 
Laseczki oj gadacie tu o waznych sprawach...
Ja hm.. przeszłam slub kościelny a 3,5 roku poźniej rozwód... po jaką cholere mi to było ...nie wiem... ale takie były tradycje...
A teraz jestem w wolnym związku, mam wspaniałego NIEMĘŻA, do szczescia brakuje mi tylko własnej chałupy i dobrej pracy :) no i szczesliwie urodzonego drugiego bejbika:)

Moja mama wiedziała ze sie staram o dzidaska, wiadomosc przyjęła ze stoickim spokojem, bez wiekszego entuzjazmu, ale ona sie boi o mnie poprostu... moj ojciec dowiedział sie ostatni i chyba sie cieszył...
Moj "teść" nic nie wie, dowie sie pewnie jak mu sie urodzi juz, a teściowa niestety nie zyje... za to siostra teściowej (jest jak teściowa" ) skakała z radości :)

Piekne słonko mamy za oknem, a mi sie nic nie chce.... Aska w nocy sie zbudziła, ze ją ucho boli a od rana wszystko jest ok... ni wiem o co biega, goraczki brak, ucho nie jest czerwone w środku...
 
Zapominajka, smutno to słyszeć, ciekawe, dlaczego zareagowali tak oschle. Widać, że jednak kilka z nas musiało się zmierzyć z nieciekawą reakcją bliskich, to głupie :dry:

I jestem Wam bardzo wdzięczna za opinie, myślałam, że tylko ja jestem heretykiem :-D
 
Dziewczyny przykra jest taka reakcja bliskich, ale może poprostu nie spodziewali się akurat w tym momencie takich zmian lub nie każdy potrafi cieszyć się szczęściem bliskim i tym bardziej to okazywać. Wiadomo człowiekowi przykro robi się na serduszku. Trzeba jednak pamiętać, że najbliższymi temu dzieciątkowi będziecie Wy, a Wy jako rodzice cieszycie się z przyjścia na świat potomka. Dziadkowie pewnie zauroczą się jak będzie już z Wami na świecie, albo nawet już jak brzuszek będzie mocno widoczny. Czasami niektórzy mają opóźnione reakcje.


U mnie za oknem też masakrycznie biało za oknem, dzisiaj czeka mnie całodzienna nauka, ale już ostatni dzień, bo jutro obrona! Trzymacjie ze mnie kciuki. Od wtorku mam nadzieje, że uda mi się odgruzować mieszkanie.
 
reklama
Do góry