reklama
aniaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2012
- Postów
- 634
Siemano,
Pryszczy mi też się robi masa, czarne wągry i te typowo wielkie hormonalne. Nie mam już na nie siły, w przyszyłym tygodniu mam zamiar iść na oczyszczanie, bo wybieram się jak sójka za morze.
Ciśnienie na ostatniej wizycie miałam bardzo niskie, nie pamiętam parametrów, ale wiem że Gin mówiła że pewnie dlatego że późna pora i taki dzień. Od tamtej pory nie mierzyłam, jutro wizyta więc pewnie dam znać na bieząco.
Co do karmienia ciężko mi się wypowiadać bo to moja pierwsza ciąża. Tak jak sobie myślę o przyszłości to do pól roku.
Pryszczy mi też się robi masa, czarne wągry i te typowo wielkie hormonalne. Nie mam już na nie siły, w przyszyłym tygodniu mam zamiar iść na oczyszczanie, bo wybieram się jak sójka za morze.
Ciśnienie na ostatniej wizycie miałam bardzo niskie, nie pamiętam parametrów, ale wiem że Gin mówiła że pewnie dlatego że późna pora i taki dzień. Od tamtej pory nie mierzyłam, jutro wizyta więc pewnie dam znać na bieząco.
Co do karmienia ciężko mi się wypowiadać bo to moja pierwsza ciąża. Tak jak sobie myślę o przyszłości to do pól roku.
Gosiulek.majowy
Zaciekawiona BB
Ja tez walcze z syfkami;(
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Ja na szczęście tych wulkanów nie mam. Ale pełno małych za to.
Mnie właśnie oświeciło, że moje bóle brzucha są dokładnie tam, gdzie mam bliznę po cesarce.
Miała któraś z was coś takiego?
Mnie właśnie oświeciło, że moje bóle brzucha są dokładnie tam, gdzie mam bliznę po cesarce.
Miała któraś z was coś takiego?
Zapominajka masz bole czy takie ciagniecia ?i jak w tym momecie wyglada twoja blizna jest rozowa czy biala ladnie zablizniona ?
citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
matki polki i inne potwory wózkowe: BRZYDKA PŁEĆ - LENIWA PŁEĆ
Co sądzicie o tym wpisie? Gdy ośmieliłam się skrytykować autorkę za to, że publicznie obraża swojego męża, to się na mnie jakieś frustratki rzuciły
Jak myślicie, czy tego typu krytyka na blogu jest w ogóle dopuszczalna? Co by było, gdyby to ów mąż nazwał swoją żonę publicznie "leniem" i "nierobem", czy jakkolwiek inaczej? Czy tylko ja jestem tak wychowana, że nie ośmieliłabym się publicznie skrytykować własnego partnera? Przecież takie zachowanie to odbieranie komuś poczucia własnej wartości... 
Co sądzicie o tym wpisie? Gdy ośmieliłam się skrytykować autorkę za to, że publicznie obraża swojego męża, to się na mnie jakieś frustratki rzuciły
Jak myślicie, czy tego typu krytyka na blogu jest w ogóle dopuszczalna? Co by było, gdyby to ów mąż nazwał swoją żonę publicznie "leniem" i "nierobem", czy jakkolwiek inaczej? Czy tylko ja jestem tak wychowana, że nie ośmieliłabym się publicznie skrytykować własnego partnera? Przecież takie zachowanie to odbieranie komuś poczucia własnej wartości... Jestem zdania ze zamiast pisac te brednie o mezu niech porozmawia z nim tak zeby mial checi i odwage to szukania nowej pracy.Bo jezeli potrafi napisac w necie o swoim slubnym to jaka z niej zonamatki polki i inne potwory wózkowe: BRZYDKA PŁEĆ - LENIWA PŁEĆ
Co sądzicie o tym wpisie? Gdy ośmieliłam się skrytykować autorkę za to, że publicznie obraża swojego męża, to się na mnie jakieś frustratki rzuciły
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Blizna jest od dawna zagojona i jej wygląd się nie zmienił.
Wygląda ładnie o ile tak można o niej powiedzieć.
A bardziej boli, czy ciągnie nie wiem. Muszę to przemyśleć
Citrus ja uważam, że jej blog, jej życie i jej kuweta. Nie można każdego człowieka mierzyć swoją miarą, ludzie nie są bowiem tacy sami.
A gdyby wyrzucić z sieci wszystko co kogoś krytykuje i świadczy o braku szacunku... myślę, że pozostałoby allegro
reklama
Zapominajka ja trochę też to zauważyłam, że boli mnie tam, gdzie blizna po cesarce, a w dodatku cholernie boli mnie blizna w pępku (w czerwcu miałam laparoskopowo usuwany pęcherzyk żółciowy)