Maj 2013 :):)

[Nia]

godzinke sie zdrzemnelam zaraz po synka biegne

ja nie sadze bym wpadala w paranoje, pare rzeczy rzeczywiscie przestrzegam, innych nie... choc i tak uwazam ze w pierwszej ciazy bardziej "swirowalam", teraz strach jest gdyz jak juz pisalam mialam 2 straty, i to jest definitywnie moja ostatna ciazy, wlasnie z tego powodu, ze zbyt wiele tez na siebie wziac nie mozna...
co do pytan o farbe, majonez, cole itp... to po to jest forum by je zadac i nie sadze by mialo to zwiazek z jakakolwiek paranoja tylko poznaniem innych opinii, ostatecznie same za siebie decydujemy i za nasze malenstwa

kora-

ja myślę, ze różnica między jednym a dwójką jest ogromna, natomiast między 2 a 3 chyba już mniejsza....

nie strasz

a ja musze jeszcze szybko zakupy zrobic, zapomnialam ze jutro u nas wszystko zamkniete ale dobrze ze teraz mi sie przypomnialo

 

[kora30]

NIa, na pewno najwieksze przestawienie życia jest pomiedzy brakiem dzieci a posiadaniem dzieci, ale wydaje mi się po prostu, że jak już sie ogarnie dwójkę, to kolejne juz takiej różnicy nie czyni... tak też mówią moi znajomi wielodzietni z 3 i wiecej dzieci...

 

[k.a.j.a]

A co się jutro dzieje? Czemu " wszystko zamknięte" ?

 

[Noelle1986]

kora30 tez tak sądze ja własnie jestem na etapie uswiadamiania sobie jakie Nas zmiany czekają

k.a.j.a nie wiem,właśnie tez sie zastanawiam

 

[kora30]

A co się jutro dzieje? Czemu " wszystko zamknięte" ?

moja mama ma imieniny wystarczajacy powód?;-)

 

[Zapominajka]

Co jest zamknięte? Ja nic nie widzę...

 

[Nia]

u nas jutro rocznica zjednoczenia niemiec
kora- imieniny mamy tez fajny powod

 

[k.a.j.a]

...ok

 

[mysiak]

dzien dobry

bleee.... czuje sie okropnie kobietki, ale trzeba dac rade....mdłości są okrutne....

co do dyskusji... uważam, ze regulamin jest po to by go przestrzegać ot wszystkow temacie

a co do świrowania w ciąży.... hm.... u mnie to normalne... starams ie odzywac zdrowo, staram sie nie jesć śmieciowego jedzenia, nie uzywam kostek rosołowych bo dla mnie są niesmaczne, wole naturalne przyprawy.... ale ja tak robie na codzien.... w ciąży odzywiam sie tak samo jak na codzien....
jedyne czego bede zawsze przestrzegac to zadnego alkoholu, zakazanych leków, papierochów (nie pale) itp

zdarza mi sie łyknąc cole, czy fast fooda... choć ostatnio jedzenie to dla mnie sport ekstremalny

 

[biedroneczka1980]

mysiak my tez nie gotujemy na kostkach rosolowych, ale wlasnie dlatego ze jemy wspolnie z mala, wiec jemy bardziej zdrowo itp, w sumie tak sie przyzwyczailam do przypraw naturalnych ze juz nawet nie wyobrazam sobie gotowania z rosolkami z fixami, ziarenkami smaku itp
Alkoholu to ja normalnie za wiele nie pijalam wiec nawet mi nie zal

Moje dziecie pospalo tylko 1h i 15 min, nawet skonczyc pracy mi nie dalo, kurcze nie wiem jak ale musze skonczyc do godz 16, a mala probuje mi non stop na kolana wejsc.