Dziendoberek
Oj dziewczyny jak czytam o waszych perypetiach pracowych to jestem przerażona u mnie będzie podobnie. Choć wpadł mi ostatnio do głowy pomysł żeby pracować po 13 h, ale za to 3 dni w tyg. zobaczymy.
Póki mogę to się relaksuje. Spędziliśmy cały weekend na jachcie, łącznie ze spaniem. Było super. Wojtek łódkę uwielbia bo kołysze jak wózku, wiec śpi bardzo dobrze. a w ciągu dnia podplywalismy na plażę gdzie Mlody szalał. Odważne to moje dziecko wszystkie dzieciaki zaczepia, próbuje się dogadać, razem bawić. az miło patrzeć jaki jest kontaktowy. Gorzej z wodą, trochę się boi i teraz żałuję, że na basem go nie zapisałam.
Dzisiaj natomiast na działce siedzimy. Trzeba tu trochę ogarnąć i jakiś porządny, domowy obiad zrobić.
Lecę
Filipia pisałam, że Gra o Tron grozi uzaleznieniem Ja teraz czytam drugą część Uczty dla wron.
Oj dziewczyny jak czytam o waszych perypetiach pracowych to jestem przerażona u mnie będzie podobnie. Choć wpadł mi ostatnio do głowy pomysł żeby pracować po 13 h, ale za to 3 dni w tyg. zobaczymy.
Póki mogę to się relaksuje. Spędziliśmy cały weekend na jachcie, łącznie ze spaniem. Było super. Wojtek łódkę uwielbia bo kołysze jak wózku, wiec śpi bardzo dobrze. a w ciągu dnia podplywalismy na plażę gdzie Mlody szalał. Odważne to moje dziecko wszystkie dzieciaki zaczepia, próbuje się dogadać, razem bawić. az miło patrzeć jaki jest kontaktowy. Gorzej z wodą, trochę się boi i teraz żałuję, że na basem go nie zapisałam.
Dzisiaj natomiast na działce siedzimy. Trzeba tu trochę ogarnąć i jakiś porządny, domowy obiad zrobić.
Lecę
Filipia pisałam, że Gra o Tron grozi uzaleznieniem Ja teraz czytam drugą część Uczty dla wron.