wiolonczela42
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2009
- Postów
- 1 773
sto lat dla solenizantów
reklama
hejka
100 lat, 100 lat!!!!!!!!!!!!!!!!
a u nas jutro juz 13 miesiecy
choroby, choroby...mam dosc....katar niby mija, ale odpuscic nie chce, Ania troche kaszle, P. zasmarkany, mnie zaczyna bolec gardlo (to moj najslabszy punkt)....
nie pojechalismy nigdzie, bo po co zarażać innych...poza tym dzieci marudne (Tomek dzis płakał i nie mógł spać)
W tym tyg. pojde do przedszkola zeby podpisac umowe....a Ania ma lęk separacyjny chyba (tylko mama, mama, mama...)...i jak tu do przedszkola ją puścić?????????????
100 lat, 100 lat!!!!!!!!!!!!!!!!
a u nas jutro juz 13 miesiecy
choroby, choroby...mam dosc....katar niby mija, ale odpuscic nie chce, Ania troche kaszle, P. zasmarkany, mnie zaczyna bolec gardlo (to moj najslabszy punkt)....
nie pojechalismy nigdzie, bo po co zarażać innych...poza tym dzieci marudne (Tomek dzis płakał i nie mógł spać)
W tym tyg. pojde do przedszkola zeby podpisac umowe....a Ania ma lęk separacyjny chyba (tylko mama, mama, mama...)...i jak tu do przedszkola ją puścić?????????????
Kurcze kurcze zaczynam się martwić ze takie powszechne zagilanie bo znaczy ze dotrze i do nas.
Mam nadzieję ze imprezy udane.
My juz u siebie. Mimo ze byliśmy u mojej mamy odetchnelam jak przekroczylam próg mieszkania. Mimo że gora prania i z dwa tygodnie nie sprzątane ale u siebie. Głowa tylko zaczyna boleć...może jakaś zmiana pogody?
Mam nadzieję ze imprezy udane.
My juz u siebie. Mimo ze byliśmy u mojej mamy odetchnelam jak przekroczylam próg mieszkania. Mimo że gora prania i z dwa tygodnie nie sprzątane ale u siebie. Głowa tylko zaczyna boleć...może jakaś zmiana pogody?
camel
Fanka BB :)
Hej mamy, jutro wybieram sie z mlidym do kekarza, martwia mnie te dxiasla, sa takie nabrzmiale, ze janek odmowil jedzenia, a to jyz ewenement, on nawet jak zygal to jadl, piszczy teraz przy kazdym wlizeniu jadla do paszczy...bije sie pi glowie, w ogoke szopka, nie mam pewności i nawet nie chce zganiac wszystkuego na zeby zeby potem sie okazala jakas angina, zapalenie ucha czy dziasel..wole zeby lekarz go zobaczyl i pomogl ustalic jakis plan pistepowania w kazdym przypadku...
Jak tam po imprezach?
Jakue prezenciaki zebrsly dzieciaki..bo mi pomysłów brak a ludzie pytaja co kupic...
Jak tam po imprezach?
Jakue prezenciaki zebrsly dzieciaki..bo mi pomysłów brak a ludzie pytaja co kupic...
Camel nie zaszkodzi. Chociażby dla kontroli po tej jelitowce. Przecież tak was poniewieralo. Z tego co pamiętam masz dociekliwego pediatre więc cos wyduma. Liczę ze to zebowa kumulacja.
Jedno pranie rozwieszone. Można położyć się spać oby pobudka nie nastąpiła rychło.
Jedno pranie rozwieszone. Można położyć się spać
oby pobudka nie nastąpiła rychło.
camel
Fanka BB :)
Witam mamuski, u nas noc w porzadku, na nurofenie niestety, ale chociaz sie wyspalismy lacznie z Jaskiem....
Fifowa jak tam po imprezie, relacjonuj...
Ejjj...noooo... gdzie wy się podziałyście....
Ja tu czekam a was nie ma...
Fifowa jak tam po imprezie, relacjonuj...
Ejjj...noooo... gdzie wy się podziałyście....
Ja tu czekam a was nie ma...
Ostatnia edycja:
Filipiamama
Fanka BB :)
Po imprezie fajnie Wszystko się udało, tylko żarcia nam zostało sporo. Co się dało, to na wynos rozdaliśmy. Filip najwięcej nadostawał się ubranek, ale też od prababci dostał pieska na sznurku i od chrzestnej żółwia lampkę. W końcu oryginalnego, bo my mieliśmy tanią podróbę Prezent od mojego taty jeszcze nie doszedł więc czekamy
Teściów prezent niestety będzie do wymiany albo zwrotu. Kupili jakiś rowerek, jeździdło czy coś takiego od 3 roku życia. Ni jak nie nadaje się dla rocznego dziecka. Jedyne co bawi w tym Filipa to guziczek włączający jakiś dziki ryk i pedały do kręcenia. Wielkie to do tego i nie ma jak schować, a ja choć mam spore mieszkanie, to nadal jest tylko mieszkanie. Nie wiem co mam teraz zrobić, żeby ich za bardzo nie urazić, bo już i tak mnie uważają za całe zło świata.
A ja dziś u taty. Jechaliśmy rano na badania i jak wlazłam do rejestracji i zobaczyłam co się dzieje, to zwątpiłam. Przyjechaliśmy tutaj, zostawiłam małego w domu, podjechałam do miasta i po 15 minutach byłam z powrotem, a w Lbn dalej bym w kolejce stała. Zrobiłam tylko hcg, resztę jutro czy pojutrze, ale już się boję ile się oczekam.
Wszystko się udało, tylko żarcia nam zostało sporo. Co się dało, to na wynos rozdaliśmy. Filip najwięcej nadostawał się ubranek, ale też od prababci dostał pieska na sznurku i od chrzestnej żółwia lampkę. W końcu oryginalnego, bo my mieliśmy tanią podróbę Prezent od mojego taty jeszcze nie doszedł więc czekamyTeściów prezent niestety będzie do wymiany albo zwrotu. Kupili jakiś rowerek, jeździdło czy coś takiego od 3 roku życia. Ni jak nie nadaje się dla rocznego dziecka. Jedyne co bawi w tym Filipa to guziczek włączający jakiś dziki ryk i pedały do kręcenia. Wielkie to do tego i nie ma jak schować, a ja choć mam spore mieszkanie, to nadal jest tylko mieszkanie. Nie wiem co mam teraz zrobić, żeby ich za bardzo nie urazić, bo już i tak mnie uważają za całe zło świata.
A ja dziś u taty. Jechaliśmy rano na badania i jak wlazłam do rejestracji i zobaczyłam co się dzieje, to zwątpiłam. Przyjechaliśmy tutaj, zostawiłam małego w domu, podjechałam do miasta i po 15 minutach byłam z powrotem, a w Lbn dalej bym w kolejce stała. Zrobiłam tylko hcg, resztę jutro czy pojutrze, ale już się boję ile się oczekam.
camel
Fanka BB :)
To super że impra się udała i zazdroszczę ze wy już po, u mnie bedą tylko teściowie, bo szwagierka była teraz, siostrę mam za granica, a moi rodzice to są u nas na bieżąco..a chrzestni...jedno za granica, a chrzestny raczej nie przyjedzie, nie dostanie dnia wolnego w pracy... więc w nadchodzący weekend my świętujemy od moich rodziców Jas juz prezent dostał, od nas też..a pewnie od reszty dostanie pieniądze..może i tak lepiej bo kupimy mu co trzeba..teraz potrzeba mu fotelika rowerowego i kasku no może i klocków bo chyba czas na nie w końcu...na razie z pojazdów i jednego i drugiego mega zadowolony...
aaa...Fifowa tak to jest w poniedziakłami z tymi badaniami ze ludzi najwięcej..my dziś na wizyte z mlodym umówieni dopiero na 19.30...chyba go położę spać jeszcze dzić koło 17 moze jakos dotrwa bez spania do tej...
od moich rodziców Jas juz prezent dostał, od nas też..a pewnie od reszty dostanie pieniądze..może i tak lepiej bo kupimy mu co trzeba..teraz potrzeba mu fotelika rowerowego i kasku no może i klocków bo chyba czas na nie w końcu...na razie z pojazdów i jednego i drugiego mega zadowolony...aaa...Fifowa tak to jest w poniedziakłami z tymi badaniami ze ludzi najwięcej..my dziś na wizyte z mlodym umówieni dopiero na 19.30...chyba go położę spać jeszcze dzić koło 17 moze jakos dotrwa bez spania do tej...
Filipiamama
Fanka BB :)
No u nas też nie wszyscy dotarli. Jedna prababcia się pochorowała, a chrzestny siedzi w Warszawie i rzadko się rusza.
A pieniążków Fi też troszkę dostał. To znaczy dostaliśmy pół na pół, bo od ciotki męża z zastrzeżeniem, że to dla Filipa, a od mojej cioci dostałam ja No i jeszcze dostał srebrną monetę. Ja zbieram już od dawna i jak Fi się urodził, to też mu kupiłam takie dwa zestawy pamiątkowe, a teraz ma swoją pierwszą prawdziwą kolekcjonerską
Camel, ja właśnie chciałam coś takiego jak wy macie, a nie wiem czy oni gdzieś podsłuchali coś o jeździdełku, czy ktoś im podpowiedział i wyszedł taki krzak. Dla mnie to co oni kupili jest po prostu niebezpieczne dla takiego malucha, to raz, a dwa, nawet siodełko się nie nadaje. Czasem brak mi słów.
A mój tata podobno zamówił coś bujanego, mąż widział, ale nie był w stanie mi wytłumaczyć, co to
A pieniążków Fi też troszkę dostał. To znaczy dostaliśmy pół na pół, bo od ciotki męża z zastrzeżeniem, że to dla Filipa, a od mojej cioci dostałam ja
No i jeszcze dostał srebrną monetę. Ja zbieram już od dawna i jak Fi się urodził, to też mu kupiłam takie dwa zestawy pamiątkowe, a teraz ma swoją pierwszą prawdziwą kolekcjonerskąCamel, ja właśnie chciałam coś takiego jak wy macie, a nie wiem czy oni gdzieś podsłuchali coś o jeździdełku, czy ktoś im podpowiedział i wyszedł taki krzak. Dla mnie to co oni kupili jest po prostu niebezpieczne dla takiego malucha, to raz, a dwa, nawet siodełko się nie nadaje. Czasem brak mi słów.
A mój tata podobno zamówił coś bujanego, mąż widział, ale nie był w stanie mi wytłumaczyć, co to
reklama
camel
Fanka BB :)
Fifowa..to może zapytaj czy by nie wymienili na cos dostosowanego do wieku... powiedz że szkoda zeby lezal i sie kurzyl bo Fifi jeszcze za mały..a teraz moglby jezdzic chocby na innym pojezdzie na ktory mozna by wymienic...alebo niech dadza paragon i wy wymienicie :-)