reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

A o takie kupilam
allegro.pl/bigjigs-magnesy-na-lodowke-farma-sklep-wawa-i4053212020.html

2 min sie pobawił ;)
Jaka to jest ostatnio maruda po przebudzeniu. Ledwo otworzy oczy i juz buczy i juz wszystko nie tak.

U mnie z obiadem klapa bo zapomnialam mieso wyjąć rano. I tu m tuż tuz a u mnie lezy bryła lodu.

Chyba dzis zrezygnuje z aero na rzecz montowania blokad bo sie gadzina nauczyla otwierać szuflady z alkoholem. Jakoś do tej pory go to nie interesowało. Dorosleje.

Ech w trakcie pisania tego posta Młody też zaliczył niezłą glebę :/ chyba będzie guz.
 
reklama
moj pospał tylko godzinkę...teraz rozrabia..ja tez nie mam nic na obiad..ale iwdzę sałatę więc bedzie i jakiegoś ziemniaka obiorę i jajko sadzone zrobię...
magnesy fajowe..trochu drogie jak na magnesy...ale cóż drewniane... jaśko uwielbia u dziadkow jest pełno jakiś owoców takie z modeliny czy czegoś tam...
A ja dałam upust swoim emocjom vs sasiadów i napisałam post na blogu..pewnie szybko dojdzie do kogo trzeba choć nie w tym celu to pisałam bo znowu bedzie szum na pól osiedla..ale musiałam no musiałam napisać co nieco...
 
My dzisiaj bylysmy w odwiedzinach w przedszkolu, w ktorym pracowalam na zastepstwa przed urodzeniem. Mloda bawila sie wszystkim i ze wszystkimi, nie zwracala w ogole na mnie uwagi. Siedziala razem z dziecmi przy stole, jadla to co one, dala sie poprzytulac pracujacym tam babeczkom i w ogole super bylo. Chyba bedzie dobrze jak zacznie zlobek :) Juz mnie sie pytali czy do nich wracam, bo potrzebuja ludzi. Gdyby mial sie kto zajac Olivka to moglabym zaczac od jutra! No ale nie ma jak... Takze ja wracam na bank do pracy od sierpnia lub wrzesnia. Oczywiscie nie bedzie lekko, ale damy rade.
Nie wiem co bym zrobila, gdyby ktos dal klapsa mojej... Wscieklabym sie na maksa. Przeciez to karalne jest...
 
U nas znów ostatnio dwie drzemki. Teraz właśnie padł drugi raz. Ale zanim zaśnie, to pokłada się na mnie przez 40 minut.

My rozmyśliliśmy się z kupienia pchacza. Filip łazi już sam i prędzej wywaliłby się z pchaczem, bo u nas różnice poziomów między pokojami. Ma samochodzik od dziadka i jak chce, to sobie z nim łazi po mieszkaniu.

Co za pogoda dziś jakaś dziwna. Nic mi się nie chce, a Fi ma zmiany nastrojów. Bawi się, bawi, a jak się w końcu za coś zabiorę, to akurat na złość mu się maruda włącza. Teraz śpi, to troszkę ogarnę i przynajmniej ziemniaki do obiadu oskrzybię;)
 
Czytałam Was wczoraj, ale jakoś brakowało mi weny, by coś napisać.
Mdla bardzo dobrze zrobiłaś, takie sytuacje nie mogą się powtórzyć. Dziadek nie dziadek, ale nie prawa tak się zachować wobec Waszego dziecka.
Ormianka co do pchacza nie pomogę, nie mam i nie planuje.
Kooska super, że w pracy tak dobrze i czekają na Ciebie i brawa dla Olivki za tak ładne zachowanie w grupie.
 
Ale sie podle czuje nic mi się nie chce i wszystko mnie boli.
Elajar piękne torty. Uff masz już z glowy :)
Nadgoniłam dziś trochę zaległych spraw, jakoś tak odwlekałam , a to się potem tak za człowiekiem ciągnie i chodzi po głowie i spokoju nie daje.
Kupilismy zjezdzalnie dla dzieci - kolor taki sobie, miałam nadzieje na lepszy, może się przyzwyczaje? macie tak, ze cos kupicie i za chwile juz wam się to nie podoba???
Aha powiedzcie, czy wniosek o wczasy pod grusza piszecie i wy i małżonkowie, czy tylko jedno z was???
Camel jak sasiadka zareagowała na wpis na blogu?
 
Wiolon...zdrowia... Tez czasem cos kupie a potem zaluje ze nie poczekalam bo jak juz mam to malo atrakcyjne sie wydaje..
A moglo byc lepsze..teraz moze to z braku nadmiaru gotowki zanim cos kupie musi mi odpowiadac 100%... Cierpliwosci sie przy tym ucze...
Co do sasiadki..zero odzewu..moze nie czytala jeszcze..a moze nawet nie wie ze bloga prowadze...
 
witam sie wieczorowo :)

Zauwazylam, ze ostatnio moje posty to ciągle narzekanie....
I dzis tez ponarzekam...choc mam nadzieje, ze cos sie zmieni
No i stalo sie...moja dociekliwa matka zadzwonila do tesciowej (niby ogolnie popytac co slychac itp...), a tesciowa sie pozalila, ze nie pozwalam jej widywac sie z dzieciakami....no kur....ktos tu kogos nie zrozumial chyba
Mowilam wyraznie, ze jak chce to moze przyjechac (nawet bez konkretnej potrzeby), ale prosze zeby wczesniej zadzwonila...no i nie codziennie oczywiscie.
No i zaczelo sie....ze powinnam jakos to tesciowej wytlumaczyc, ze mojej mamie tak glupio przeze mnie, ze przykro itd.....i znow sie wkurw....
Ze powinnismy ją na Swieta zabrac ze soba do moich rodzicow...pytam sie jak? w bagazniku czy na dachu????? A to moze P. przyjechalby autobusem....
Akurat mam ochote spedzac Wielkanoc z tesciowa i to u moich rodzicow na dodatek....ech...dlaczego to życie takie popieprzone????
Mielismy jechac w weekend na wioske, ale nie pojedziemy, bo nie chce sie kłócic z moja mama przed Swietami....

No i dzis znowu nie poszlismy na spacer...tylko wietrzenie balkonowe, bo na zmiane bylo sloneczko i deszcz, a nawet grad...i przez chwile bylo biało....

Mdła-dobrze zrobilas....to Wasze dzieci i to Wy decydujecie jak je wychowywac...nikt nie powinien sie wtrącać, nie mówiąc nawet o jakis karach, klapsach...
 
reklama
Elajar...nie krepuj sie narzekaj do woli...wiesz co..mysle ze zamiast tlumaczyc kazdemu razem i z osobna to ucinaj spekulacje i nie tlumacz ani sytuacji ani swojej decyzji..a tesciowej powiedz ze jak ma zal niech idzie do zrodla a nie bedzie siac zamet do okola i robic z siebie ofiare losu...
My tez dzis bez spaceru przez pogode...
 
Do góry