Filipiamama
Fanka BB :)
Filip mi dziś dał popis akrobacji. Wzięłam go do łóżka już po 23, bo mi się nie chciało z nim łazić sto razy potem i się zaczęło. Jeden boczek, drugi boczek, plecki, brzuszek. Siedząc, leżąc, na głowie, w poprzek. Głową walił w oparcie lóżka, 500 razy go przesuwałam, a on się nawet nie obudził. Raz tylko cycka dostał.
Wiem, że mu wyłazi górna dwójka, ale raczej wątpię, żeby to miało związek.
Ech, trzeba się zwlec z lóżka nakarmić akrobate
Wiem, że mu wyłazi górna dwójka, ale raczej wątpię, żeby to miało związek.
Ech, trzeba się zwlec z lóżka nakarmić akrobate