Rosomaki
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2013
- Postów
- 123
Ormianka gratki .
A ja dzis na WK*****!! Przed snem mlody z zamachu przypierdzielil mi dosc ciezkia zabawa / radyjkiem porosto w skron. Efekt - bol, gula, problem z gryzienie i szerokim otwieraniem buzi, bo to wszystko promieniuje, lekki bol oka - no i bol samego miejsca uderzenia -FCUK! Co i rusz cos... ja chyba gwiazdki nie dozyje! Baaa - wakacji nie dozyje!
Poza tym wspolokatorka (ta co ma corke 3 mies starsza) juz ktorys raz zostawila w koszyku wózka swojego tabletki, drobniaki, tusz do rzes i jakies dziwne dlugie, cienkie plastikwoe niewiaomo cos... Moje dziecko z tych grzebalskich (z reszta jej tez czasami rek tam wsadza) no i niestety, na chwile w kuchni sie zakrecilam przy zmywaniu, zagladam przez blat, a moje juz listek tabsow w buzi -nosz ***! Weszla, wziela z baltu te lekko niebezpiecznie przedmioty i jzu do koszyka na wozek je chce wrzucac. Na co, prosze delikatnie i lagodnie ,ale ze ona musi miec te tabletki pod reka, wiec pytam, czy moze je wlozyc do torebki, kieszeni kurtki, czy czegos tam, ze gdyby maly ich nie wyciagal,to bym ich nie kladla tutaj, bla bla, wiec l wlozyla je do woreczka z klipsem... ehhhhhhhhh....
Jak to jest, czy ja jestem przewrazliwiona, czy ona nieodpowiedzialna? Czy wy tez zostawiace w zasiegu rek idzieci tabletki ,zszywacze, dlugie, cienkie przedmioty, tuby silikonu lub wor wszystkeigo co na budowe mezowi potrzebne?!!
Odreagowac trzeba - dzis na urodziny kolegi sie wybieramy.
A ja dzis na WK*****!! Przed snem mlody z zamachu przypierdzielil mi dosc ciezkia zabawa / radyjkiem porosto w skron. Efekt - bol, gula, problem z gryzienie i szerokim otwieraniem buzi, bo to wszystko promieniuje, lekki bol oka - no i bol samego miejsca uderzenia -FCUK! Co i rusz cos... ja chyba gwiazdki nie dozyje! Baaa - wakacji nie dozyje!
Poza tym wspolokatorka (ta co ma corke 3 mies starsza) juz ktorys raz zostawila w koszyku wózka swojego tabletki, drobniaki, tusz do rzes i jakies dziwne dlugie, cienkie plastikwoe niewiaomo cos... Moje dziecko z tych grzebalskich (z reszta jej tez czasami rek tam wsadza) no i niestety, na chwile w kuchni sie zakrecilam przy zmywaniu, zagladam przez blat, a moje juz listek tabsow w buzi -nosz ***! Weszla, wziela z baltu te lekko niebezpiecznie przedmioty i jzu do koszyka na wozek je chce wrzucac. Na co, prosze delikatnie i lagodnie ,ale ze ona musi miec te tabletki pod reka, wiec pytam, czy moze je wlozyc do torebki, kieszeni kurtki, czy czegos tam, ze gdyby maly ich nie wyciagal,to bym ich nie kladla tutaj, bla bla, wiec l wlozyla je do woreczka z klipsem... ehhhhhhhhh....
Jak to jest, czy ja jestem przewrazliwiona, czy ona nieodpowiedzialna? Czy wy tez zostawiace w zasiegu rek idzieci tabletki ,zszywacze, dlugie, cienkie przedmioty, tuby silikonu lub wor wszystkeigo co na budowe mezowi potrzebne?!!
Odreagowac trzeba - dzis na urodziny kolegi sie wybieramy.
Ostatnia edycja: