jakiego rampersa? mój dalej w maxi-cosi, pisze na nim, że do 13 kg
Moj z maxi cosi cabrio wyrosl majac 8 miesiecy. Mimo, ze mial wtedy 9,5kg.
Ja mowilam, ze spacerowki dlugo nie kupie, bo mam z kompletu od gondoli, ale tak sobie teraz mysle, ze to taki kloc troche, co prawda super sie prowadzi, ale jednak kloc, i w bagazniku zajmuje prawie cala przestrzen, no i wiosna - lato niedlugo, moze cos lzejszego by sie przydalo, w koncu mlody bedzie chodzil niedlugo, to moze lepiej taki skladany pod pache kupic... TYLKO JAKI?! Nie mam pomysli zupelnie, ani nie widzialam niczego sensownego na ulicach.
wasze maluchy tez przejawiaja takie zainteresowanie ksiazkami..moj jak siadzie to 30 min go nie ma...az mu zamowilam ksiazek za100zł..niech poglebia zainteresowania
Moj obraca te grube, otworzy gdzies na pol zaglada, moze i by kartke przewrocil, ale ciezko sie to robi, wiec w sumie to tylko chwile poobraca, cos tam spojrzy, pogryzie i rzuca i idzie po inna.
Dziewczyny tak cZyam was z tym spaniem...a czy to aby nie za wczesnie na 1 dzemke?
Nasz Rosmak w ciagu dnia czasami i 3 drzemki lapie. Ale dwie to mus. Jedna ze 3h p osniadaniu, taka 45minm, nastepna tez po 3h, a czasami i 3 wejdzie, jak troche rytm dnia sie przestawi. W nocy za to z 10h spi.
Jutro babcia wyjerzdza ... bedzie nam smutno. Jednak babcia to duza pomoc, no i pelnia szczescia dla malucha. Eh, szkoda, z taka duza odleglosc dzieli mnie od rodzinki najblizszej. Ale cos - cierp cialo jak chcialo...
Mlody chyba juz bostonska odchorowal, ja tez chyba koncze, bo juz tak te krosty nie bola, tata zawalone zatoki... dobrze,ze baba sie trzyma i dzidziora rozpieszcza.
Jutro gramy mecz ... bedzie bol, musimy wygrac chocby dwa z 4, zeby utrzymac sie w lidze... chyba sobie pozwole na redbula przed meczem.