Filipiamama
Fanka BB :)
U nas to samo. Wygibasy przy przewijaniu, przebieraniu, rozbieraniu. Ja już jakiś czas temu kupiłam gatki pampersa. Jak nie daję rady założyć normalnej pieluchy, to ładuję pantsy Trochę łatwiej, ale też z akrobacjami
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja myślałam, że będę mogła do pracy z Filipem dojeżdżać, ale jak już Wam pisałam, trochę się pokomplikowało. Wkurzyłam się i stwierdziłam, że troszkę popracuję w domu. Przecież cały czas to robię, to co mi szkodzi. Nawet czasem wygodniej tak. Ale przykro mi, że większość mojej rodziny uważa, że praca w domu to nie praca.
A z drugiej strony, co im żal d. ściska, że jak mogę sobie na to pozwolić, to chcę zostać z dzieckiem w domu.