reklama
Cześć dziewczyny
Dzięki za miłe powitanie 
Ja dziś od rana znów przymulona, witałam się z kibelkiem, ale jak zwykle nic...
Buszuję trochę z moim synkiem, chociaż nie mam zbytnio siły na wielkie zabawy.
Piszecie o pracy: ja od 17 września jestem na L4, ale chorobowym, nawet jeszcze nie na 100%, ale to lepiej, bo nie chciałam, żeby wszyscy od razu wiedzieli. Ja jestem nauczycielką w małej, wiejskiej szkole i plotki by już po chwili były. Z Kubą byłam na L4 od 4 miesiąca, ale to ze względu na bardzo wysokie ciśnienie. Teraz ciśnienie mam raczej w normie, a pracować planuję do ferii zimowych - wypadają nam w połowie stycznia. Potem już chyba dam spokój, zwłaszcza że boję się szalejących dzieci wpadających w mój brzuch. Ale nigdy nic nie wiadomo, w szkole jak to w szkole, bywają różne stresujące sytuacje...
Ja dziś od rana znów przymulona, witałam się z kibelkiem, ale jak zwykle nic...
Buszuję trochę z moim synkiem, chociaż nie mam zbytnio siły na wielkie zabawy.
Piszecie o pracy: ja od 17 września jestem na L4, ale chorobowym, nawet jeszcze nie na 100%, ale to lepiej, bo nie chciałam, żeby wszyscy od razu wiedzieli. Ja jestem nauczycielką w małej, wiejskiej szkole i plotki by już po chwili były. Z Kubą byłam na L4 od 4 miesiąca, ale to ze względu na bardzo wysokie ciśnienie. Teraz ciśnienie mam raczej w normie, a pracować planuję do ferii zimowych - wypadają nam w połowie stycznia. Potem już chyba dam spokój, zwłaszcza że boję się szalejących dzieci wpadających w mój brzuch. Ale nigdy nic nie wiadomo, w szkole jak to w szkole, bywają różne stresujące sytuacje...
mysiak
Fanka BB :)
Witajcie kobietki
Z wielkim strachem wpisuje sie do was....Mam na imię Magda.
Za soba ma 3 straty, 2003, 2005 i czerwiec 2012. mam córeczke 4,5 letnią....
jestem już po pierwszej wizycie, jest pecherzyk w macicy, wielkość odpowiada wiekowi ciąży...
Lekarz obstawił mnie lekami, biore luteine, duphaston i zastrzyki clexane.
Licze a cud, ze tym razem sie uda...
Wstępny termin mam na 27 maj
Pozdrawiam was serdeczne...
Z wielkim strachem wpisuje sie do was....Mam na imię Magda.
Za soba ma 3 straty, 2003, 2005 i czerwiec 2012. mam córeczke 4,5 letnią....
jestem już po pierwszej wizycie, jest pecherzyk w macicy, wielkość odpowiada wiekowi ciąży...
Lekarz obstawił mnie lekami, biore luteine, duphaston i zastrzyki clexane.
Licze a cud, ze tym razem sie uda...
Wstępny termin mam na 27 maj
Pozdrawiam was serdeczne...
Witam Was kochane
U mnie narazie cisza, brzuch przestal bolec, troszke mnie jakby delikatnie mdli, ale tak lekko bardzo, piersi nadal jakby mialy lada sekunda wybuchnac. W nocy tylko przydarzylo mi sie cos niemilego. Obudzilo mnie swedzenie tam na dole, ale jakie! poszlam sie umyc, mam laktacyd i o dziwo pomoglo. boje sie ze to jakas infekcja, mam w domu pimafucin, takze jak sie to dzis powtorzy to na noc sobie zaaplikuje. do mojego usg zostalo 5 dni- nie moge sie doczekac
)))) Sciskam Was mocno i zycze milego dnia
) majóweczki moje 
reklama
mysiak w takim razie 3mam kciuki najmocniej jak sie da! &&&&&&&&&&&&&
Ja tez jestem po jednej stracie. To moje pierwsze dziecie. Tez bardzo sie balam, ale sluchaj jak jest na usg ok, to postaraj sie myslec pozytywnie, odpoczywaj duzo i wyobrazaj sobie ze juz masz malucha na rekach, co z nim bedziesz robic jak sie urodzi itp, podobno to przyciaga same dobro
Ja nie mam jeszcze terminu ustalonego, 1.10 mam II usg i czekamy na <3. Sciskam Cie i wierze, ze tym razem sie uda!
Ja tez jestem po jednej stracie. To moje pierwsze dziecie. Tez bardzo sie balam, ale sluchaj jak jest na usg ok, to postaraj sie myslec pozytywnie, odpoczywaj duzo i wyobrazaj sobie ze juz masz malucha na rekach, co z nim bedziesz robic jak sie urodzi itp, podobno to przyciaga same dobro
Podziel się: