reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Mam juz e-booka ;-) Bede sie zaznajamiac.Mloda po odstawieniu od cycka przerzucila sie na lokec.Mietolila go az zasnela.Czy mnie to przeszkadzalo?Bron Boze.Do tej pory nie zasypia sama.Zasypia przy czytanej ksiazce i nie uwazam zeby to bylo cos zlego.Tak naprawde wiec Malizna od 1 miesiaca zycia przy czytanej ksiazce zasypia.Moze bedzie lateiwje dzieki temu polozyc je w osobnym pokoju? :-)

Ojjjj...budzimy sie....Do pozniej!

Ojjj...to juz nie jestem taka zachwycona tym zasypianiem.Juz wiem czemu sie tak czesto budzi w nocy i przylazi do nas :) hahaha....No nic.Sprobujemy uregulowac sobie to spanie.Duzo ciekawych rzeczy napisala ta pani...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Och Zapominajko myslalam,ze calkiem o nas zapomnialas!
U nas w sumie ok.Oprocz tego spania-zwlaszcza w dzien :sorry:Malizna rosnie,wszystko kosztuje ze smakiem,jest sprawna i urocza.Oprocz tego,ze najchetniej zagarnelaby mnie tylko dla siebie-jest pelzajaca slodycza w czystej postaci! Mloda nadal potrafi sie z nia godzinami bawic.Maz pracuje ciezko,Mloda zaczela jezdzic raz w tygodniu do szkoly w celu przygotowania jej do tej wiekopomnej chwili :-) Ogony jak zawsze uatrakcyjniaja nam codziennosc.
Jutro wizyta kontrolna u doktorka.Zobaczymy ile wazy Glodomoria :))))

A jak u Was?Jak Ptysia?Iggy?Maz?Ogony?
 
Ostatnia edycja:
Zapominajko, Ciebie najbardziej kojarzę z tego forum :) i Citruskę- mnie nie było długo... wróciłam i stwierdziłam że prawie wszystkich wywiało..? Takie zapracowane jestescie czy się gdzieś przeniosłyście?

U mnie ok, byliśmy dzisiaj na spacerku, Dżu zafascynowany kaczkami - patrzył się, gadał a ja stałam obok i czytałam ksiażkę :-D
Teraz drzemie :) Dzisiaj zjadł już kaszkę jaglaną, jabłko, a jak wstanie dostanie marchew/dynię/koperek :-p Dzisiaj w nocy znowu 4 razy była pobudka i ponad godzina wariowania w łózeczku :eek: myślałam że jak zacznie jeść wiecej to będzie dłużej spał, ale on ma własną filozofię życiową :eek:
 
Cześc Zapo...kurcze kope lat.....

My dziś aktywny dzień... rano byliśmy w \Nowej Dębie w Muzeum Bombek choinkowych.. kupiliśmy \JAśkowi pamiątkową bombeczkę.. i mikołaja i aniołka i muchomorka i konika na biegunach...fajnie było...młody nie iwedział na co ma patrzeć tak dużo kolorów...jak w bajce....

Zrobiłam zupke dla młodego chyba na 2 tyg. tzn robie większy garnek takiej bazowej zupki (marchewka, pietruszka, koperek, pitruszka ziel. , seler, por, ziemniak, mięsko i kasza jaglana) a potem co dzień dogotowuje dodatkowe warzywo wtedy zupka raz jest szpinakowa, raz kalafiorowa, brokułowa, dyniowa itp. młody uwielbia...

teraz młody fika koziołki na dywanie..potem kaszka manna z deserkiem , kąpanko, cycowanie i lulu....

mam nadzieje że młody będzie dziś spał jak wczorajszej nocy...przespał aż do 7 bez wstawania....
 
Witam, witam.
U nas dziś szczepienie i przegląd półroczny. Fifi zniósł kłucie ze średnią godnością, ale na moich rękach się potem uspokoił. Waży 8 kg i mierzy 71 cm. No i podobno wyłażą mu kolejne zęby, a ja myślałam, że będzie trochę spokoju.

Camel ja się muszę w końcu wziąć za gotowanie zupek, bo jak na razie wcinamy cały czas słoiczki.
 
Witam Koleżanki Matki.
Witaj Zapo.

My dzisiaj bez spaceru bo pogoda jak wczoraj u Mdłej. W efekcie jestm już mega zmęczona psychicznie całodniowym buczeniem, i plecy bolą mnie tak że głowa mała. Dzisiaj, już z braku laku, leżeliśmy z młodym na dywanie i mama się porwala na brzuszki. No nie byłam w stanie sie podnieść, tak mnie plecy napier***. No i ostatnio coś mu się porobiło, ze rano krótko śpi, z pół godziny. popołudniu marzy o dospaniu ale ze mna w duecie. Wtedy pociągnie i 2 godz., jak sam to 40 min. I budzi się wcześniej i od razu zły jakiś. Czyżby kolejny skok w harmonogramie?

Camel - gotuje podobnie, tylko nie daje mięska od razu. Oddzielnie ugotowaną mam cielęcinkę, zblendowałam, porobiłam małe kulki i tak zamroziłam. Mielone indycze prawie zawsze mam w zamrażalce, albo odkrajam to co akurat i my mamy na obiad. W ten sposób oprócz róznych smaków warzywnych mamy też "różnomięsne". Królika wciąż daje tylko ze słoików. A ostatnio dynia nam przeszła w wersji derser tzn. dynia+jabłko. Zamówiłam więc od ciotki dynię , co ma na zbyciu i będziemy mieć wyrobu domowego.

Filipiamamo - Tobie też gratulacje półrocza :) Fifi szczuplutki i wysoki :) Moje dziecię juz taki pulpet, że powoli ogarnia mnie stan przerażenia. A wcale tak duzo nie je...chyba.
 
Ewcia..ja miesko tez osobno gotuje..zapomnialam dodac..
Moj tez pulpet okolo 10kg 2 tyg temu 9.4kg wiec teraz pewnie dobil do 10..

Fifi fajnie musi wygladac z zebulami..moj qni sztuki nie ma..a maaruuudny... Bije sie po uchu i potoki sliny... Metkowca tak żuje ze ciarki mam...
 
U nas podobnie jak u Filipamamy też było szczepienie ale Liwia nie zniosła go dobrze - miała lekko zawyzona temperature, cały dzien marudziła, płakała, w ogóle nie można jej było rozsmieszyc, a po kapaniu (nawet w wanience płakała chociaż uwielbia sie kąpać) wpadła w taki płacz jakiego jeszcze nie było, nie mogłam jej w żaden sposób uspokoic, w koncu dałam butle, uspiłam i padłam:-(
Malizna już nie jest malizną, waży 8230 i mierzy 72 cm, to chyba dość dużo jak na dziewczynkę w tym wieku, ale lekarka stwierdziła że nie jest za gruba, jest ciężkawa ale proporcjonalna, a to chyba najważniejsze

no i kupiliśmy witaminke C zeby dopomóc zdrowku:-)

Camel zadziwiłaś mnie wagą Twego pulpecika:) a już myslałam ze moja bedzie najciezsza :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kamila czasami dzieci tak reagują, moja pediatra stwierdziła, żeby się zgłosić do poradni w sytuacji wystąpienia nieutulonego płaczu, nienawidzę szczepień.
Mrozicie ten warzywny wywar żeby te warzywa i mięso rozcieńczyć, czy dolewacie wody albo mleka?
U nas na wsi kłopot z myszami w dalszym ciągu, dodatkowo okazało się że mam myszofobie serio panicznie się boje , wpadam w płacz i cała się trzęsę, nie wiem jak tego się pozbyć , obrzydliwe wstręciuchy, odkurzam już 3 razy dziennie żeby nigdzie nie było żadnego okruszka , raz dziennie myje podłogi, kazde jedzenie w plastikowym pojemniku, naczynia od razu umyte, a one dalej są :(
 
Do góry