reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

wita żelazna Sembo.
O 22 poturlałam do łóżka moje sztywne ciało, w nocy co 20 min budziły mnie kwasy w gardle tak że myślałam że będzie wielkie poetyckie BLEEE na środek sypialni.
Ostatecznie próbowałam spać na siedząco. Efektem był skurcz łydki który przyszedł o 2:00 a ja od tej dziwnej pozycji byłam tak zesztywniała że nie mogłam rozmasować nogi więc tylko wyłam. Jeśli skurcze porodowe bolą tak jak skurcze łydki to jestem w dupie.
Nie mogłam dojść do kibelka bo skurczona noga nie rozkurczała się za diabły, więc musiałam skakać jak debil do łazienki na prawej nodze. Oczywiście obudziłam chłopa który mnie pożałował ale nie zaproponował pomocy.
Później dostałam mega gazów i to tak bolesnych że myślałam że zejdę.
Noc cudowna, dobrze że sprzątałam wczoraj dziś się ruszyć nie mogę i dzień chyba przeleżę w łóżku.

Nie marudźcie na wasze skurcze przepowiadające, jak ja bym jakiś dostała to bym się chyba popluła ze szczęścia ...
 
reklama
Dzień dobry,

jestem wykończona. Od 24 do 4 skurcze co 10, 15 minut. Nieregularne, bolesne lekko ( jak dla mnie ) ale bardzo juz nieprzyjemne, cały brzuch mi twardnieje, ciągnie ile wlezie. Spać się nie da. Teraz mnie już cały brzuch boli, chyba się zmęczył.

Ile mogą trwać te przepowiadające ? bo się wykończe. Ło właśnie leci skurczyk....

moze to nie przepowiadajace? ja caly dzien latalam z takimi pewna ze to przepowiadajace.I wiesz co?W moim przypadku sprawdzila sie rade pt .dwie nospy i dlugi prysznic.Jesli to przepowiadajace to po nospie i prysznicu mina jesli porodowe to zrobia sie regularnw i przybiora na sile. Mi po prysznocu zrobily soe co 5 i 4 minuty cholernie mocne i rozwialy moje watpliwosci.
 
Noelle tak ja w Opolu mieszkam :-)

no ale większość widzę ma tak, że nocka nie przespana, albo budzi się i nie może zasnąć. Ja tak mam że po 4 zawsze się obudzę siku, a później to już co godzinę do kibelka:-( ale zazdroszcze wam tego kłucia i skurczów, bo mi tylko twardnieje brzuch strasznie i mała się rozpycha, czyli brak nadziei na szybką akcję
 
Hej dziewczyny!!! Ja ostatnio prawie nie pisalam i zagladalam na forum tylko zeby zobaczyc kto sie rozpakowal ale nie mialam glowy do tego. Tydzien temu w czwartek wyszlam ze szpitala po dwutygodniowym pobycie. Mialam zglosic sie ponownie 3 lub 5 maja ale nie dotrwalam. Juz w niedziele dostalam skurczy i wieczorem urodzila sie nasza cudowna córeczka. Urodzilam ekspresem, az do tej pory nie moge wyjsc z szoku ze to tak sprawnie i szybko poszlo. Takiego porodu zycze kazdej. Opiszę w odpowiednim wątku.
 
sembo - jakbym o sobie czytała. Tylko skurcz łydki dzień wcześniej, reszta opisu pasuje do dzisiejszej nocki. Ja czuję, że serducho mi wali w koszmarnym tempie... i od tego wszystkiego jestem skłonna zrobić właśnie BLEEE :baffled: Położyłam się spać ok 23, ale przez to serducho zasnąć nie mogłam. ok 1 zmieniłam pozycję na bardziej siedzącą niż leżącą. Nie mam ciśnieniomierza.. chyba dzisiaj kupię. Małżon w pracy, córa w przedszkolu... ja spróbuję się jeszcze położyć spać. masakra :baffled:

Marciosz
- czyżbyś pisała się na pierwszą majówkową mamę?
 
Aneta no to czekamy na opowieść, która przegoni w cześci z nas strach przed porodem:-)
Marciosz prysznic, prysznic a jak nie przechodzi to IP, miejmy nadzieje że na darmo się nie męczysz
 
kamila.no masz Ci los to my obie Opolanki:-)
Aneta to super ze.porod ekspresowy i ze jestes zadowolona.Gratulacje raz jeszcze!!

A my jedziemy na patronaz lekarski.Trzymajcie kciuki:-)

p.s.wsadzilam moj tylek w spodnie z przed.ciazy
 
marciosz

Niestety ale musisz odczekać aby było co 5 minut i bolesne, nie ma sensu jechać do szpitala bo będziesz podłączona pod ktg nie wiem ile..... Ja miałam przepowiadające nawet co 3 minuty ale dało sie to wytrzymać. Czekałam cierpliwie tez by były regularne... Myślę ze niedługo urodzisz, przygotuj sobie wszystko. Ja ze skurczami przepowiadającymi męczyłam się dwa dni. Potem wody odeszły, odczekałam 2 godziny i hop do szpitala...
:-) Trzymaj się dzielnie wiem że to nie przyjemne
 
reklama
Do góry