cześć dziewczyny
u nas kiepska pogoda, daleko do zapowiadanych 30 stopni, ale jak dla mnie, to lepiej, bo trochę mi się brudzi rana po cc...
Na szczęście przeszedł mi w końcu ból głowy po znieczuleniu. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę
Ogólnie Mała jest bardzo grzeczna, głównie je i śpi, czasem staje się bardziej towarzyska i patrzy na wszystko wielkimi oczyskami;-)
Porodu opisywać nie będę, bo w sumie nie ma co. Miałam mieć cc, więc mi je zrobili i wyciągnęli ze mnie drobinkę, która miała ważyć 3600, a ważyła niecałe 2800... Troszkę szoku było, no ale jest zdrowa i żywotna, więc wszystko w porządku. Jedynie skórę ma jak staruszka i muszę ją bardzo często natłuszczać.
citrus - zaciskaj nogi w takim razie, ale podejrzewam, że gdyby co, to na pewno zapomnisz o kuzynce i najważniejsze będą urodziny Kluseczka
Framama - trzymaj się dzielnie, już niewiele zostało. Ważne, że jesteś pod dobrą opieką!
mysiak - spróbuj normalnego syropu, teraz na pewno nie zaszkodzi, a po co się męczyć z tym kaszlem?
ullana - kciuki zaciśnięte! &&&&&&&&&&
Ewelinka - może być 2 tygodnie, ale równie dobrze kilka godzin przed. Czopa nie można traktować tak sobie ;-)To na pewno znak zbliżającego się porodu
U mnie zaczął we czwartek, a w piątek rano przed wyjazdem do szpitala, po całej nocy skurczy, odeszła reszta, bardzo "krwista". Po tym bym już pewnie długo nie wytrzymała, nawet bez cc.
Reszty nie doczytam, przepraszam, bo odzywa się głodomór;-)