reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Sembo ja dziś gotuję wieprzowinę w sosie pieczarkowym do tego młode ziemniaki i surówka z marchewki i jabłka :-p na dwa dni (jutro z ziemniaków zrobię kopytka bo obrałam wielki garnek)
 
reklama
Nie no, mam tę plamkę od grudnia, też myślałam że to siniak, że mnie na weselu ktoś przydepnął, ale poszłam do lekarki się upewnić i wyszło że jednak mały grzybek, ale nie rośnie więc się nie martwię, mało agresywna bestia:-D
Haha mam podobnie, tylko, że robiłam badania na obecność grzyba i wyszło mi ujemne więc to nie grzyb a prawdopodobnie zrogowaciała płytka paznokcia. Ale też paskudne i jakoś mi wstyd iść do kosmetyczki żeby zrobiła mi paznokcie. Robię sama :zawstydzona/y: a ponoć co druga/trzecia osoba tak ma.
sembo - pstrąg z ziemniaczkami i szparagami zielonymi (wolę białe, ale nie było jeszcze).
 
A co u mnie na obiad? :eek: Jasna cholera, nie wiem... Może bym bulion tajski ugotowała, ale to by oznaczało, że muszę ruszyć dupę po włoszczyznę, a nie chce mi się :confused2: Zrobiłabym tortille warzywne, ale mąki, jak się zorientowałam, też już nie mam. Cudownie, a w sobotę robiliśmy zakupy... Debilizm górą, kto robi zakupy bez listy? :baffled:
 
ja na pewno dziś zrobie żurek :> Szukam inspiracji na drugie.
póki co popijam koktajl z ananasa i bananków (2 banany, ananas, 2 łyżki brązowego cukru, sok z cytryny, szklanka mleka, jogurt naturalny) i nie mogę się nadziwić ile nabiału w ciąży mogę w siebie zmieścić. Pokochałam mleko, jogurty, kefiry, koktajle, szejki mleczne w ilości nieograniczonej :p

Wiecie co słuchać u George?

*citrus ja zawsze pisałam listy zakupów jak jeszcze pracowałam a M miał dopisać coś od siebie i zabrać listę kiedy przyjeżdżał po mnie w piątek :D udało mu się to raz przez 6 miesięcy :D Poza tym ja zawsze kupuje z listy natomiast on mi dorzuca jakieś badziewie do koszyka o którym później zapomina że je kupił i miałam problem b nagle znajdowałam 5 rzeczy z kończącą się datą.
 
Ostatnia edycja:
ja przed chwila przytachałam z biedry ananasa i będę wcinać,mam mega ochotę od kilku dni:))))

ALG gratulacje:))))) śliczny synek!!! Fajnie że te skurcze się jednak rozkręciły skoro i tak już się męczyłaś, to przynajmniej wiesz po co:)

Mi gin dzisiaj kazała jeszcze tydzień wytrzymać, a potem powiedziała,że daje zgodę i możemy rodzić:)))

GBS ujemny, więc spoko, posiew z moczu też ujemny wyszedł wiec nic mi chyba nie dolega.... wczoraj nawet stopy wyglądały znośnie - lewa ciut spuchnięta a prawa? jakby normalna:)

cóż, może poszydełkuję coś dzisiaj, wyprasuję kilka rzeczy - jak dobrze,że wcześniej zaczęłam to prasowanie! teraz mac 1h i mam dość! ale już niewiele zostało więc tak sobie dziubię po troszku:)

u mnie po 2 dniach mięsa - będą dzisiaj knedle z truskawkami:)
 
dziewczyny czy zawsze po prysznicu/kąpieli skurcze przepowiadające przechodzą? czy mogą się jeszcze pojawiać? bo w końcu coś mnie zaczęło boleć i cieszę się że nie przestaje, ale wydaje mi się, że to jeszcze zbyt słaby ból:no: no i trwa max 20 s. więc lipa:-(

Nie wiem jak to możliwe że jeszcze się takie przypadki jak u Kory zdarzają, ja miałam wyrwany obojczyk, ale to było 25 lat temu:-(
 
reklama
Kora współczuję obojczyka :) Oby faktycznie splot barkowy był nienaruszony :no: Bo złamany obojczyk to przy tym pikuś.

Sembo można połamać ... niestety :wściekła/y: Ale jeszcze gorzej jak naruszą lub zerwą splot barkowy. Wtedy dziecko może już nigdy nie ruszać ręką :wściekła/y: Moja 4 letnia chrześnica jest tego przykładem - niestety :/
 
Do góry