u mnie w szpitalu dają tylko kosmetyki dla dziecka,znaczy są do korzystania dla pacjentów...ale mam o tyle dobrze że szpital jakieś15-20 min od domu,obok szpitala znajomi,więc jak coś to nie będzie problemu żeby mi ktoś coś dowiózł
reklama
Siema dziolchy.. Ale Wy litosci nie macie...
Pakujcie torby mi tam ladnie.. Ja w swojej mialam portfel, tel, notes i czekolade..I z ta torba znalazlam sie w szpit 500 km pd domu:-/..
Jestem z siebie dumna, wysprzatalam garderobe, pochowalam zimolce, dzieciole spia..nakarmione, choc zajmuje to dosc duzo czasu od kiedy postanowilam ze wyciagam im sondy, tak to strzykawa i heja, a teraz siedze i krece butla jak mi zasypiaja..
A jak przyjedzie S, chyba w czwartek to go gonie na jakies pole, bo chce takie zdj jak ma teraz Marciosz w tle.. CUDOWNE..
Pakujcie torby mi tam ladnie.. Ja w swojej mialam portfel, tel, notes i czekolade..I z ta torba znalazlam sie w szpit 500 km pd domu:-/..
Jestem z siebie dumna, wysprzatalam garderobe, pochowalam zimolce, dzieciole spia..nakarmione, choc zajmuje to dosc duzo czasu od kiedy postanowilam ze wyciagam im sondy, tak to strzykawa i heja, a teraz siedze i krece butla jak mi zasypiaja..
A jak przyjedzie S, chyba w czwartek to go gonie na jakies pole, bo chce takie zdj jak ma teraz Marciosz w tle.. CUDOWNE..
Nia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Wrzesień 2012
- Postów
- 859
magart- wiele dzieci wlasnie tego placzu na poczatku nie lubi, ale przyzwyczaja sie, my tez prezent od siostrzyczki juz mamy, ale u nas dostanie w szpitalu jak przyjdzie siostre poznac, no ale u was wiekszy prezent wiec ciezko do szpitala zabrac
moja torba tez nie duza i wszystko miescilam lacznie z prezentem dla syna, ale u mnie w szpitalu wszystko daja praktycznie wiec nic nie musze brac, klapki itp mam ale to i tak bede przy wyjsciu w szpitalu wyrzucala zeby zarazek nie ciagnac do domu
Kamila1988- do trzech razy sztuka teraz moze dzieckiem i tym co cie czeka jestes rozkojarzona
Kinga28- bedziesz miala co opowiadac synkowi jak dorosnie jak sie rodzil
k.a.j.a.- nie zapomnij pochwalic sie sesja
moja torba tez nie duza i wszystko miescilam lacznie z prezentem dla syna, ale u mnie w szpitalu wszystko daja praktycznie wiec nic nie musze brac, klapki itp mam ale to i tak bede przy wyjsciu w szpitalu wyrzucala zeby zarazek nie ciagnac do domu
Kamila1988- do trzech razy sztuka teraz moze dzieckiem i tym co cie czeka jestes rozkojarzona
Kinga28- bedziesz miala co opowiadac synkowi jak dorosnie jak sie rodzil
k.a.j.a.- nie zapomnij pochwalic sie sesja
kurcze właśnie odczytałam dzisiejsze wyniki w necie i krew ok ale w moczu pojawiły mi się "ciała ketonowe" - google mówi,że to plus puchnięcie i wysokie ciśnienie to objawy zatrucia ciążowego - zaczęłam dygać:/
wizyte mam w czwartek...
wizyte mam w czwartek...
potraficie być bezlitosne teraz z ciekawości nie zasnę w nocy (znowu piszę na starym kompie bez entera) Jeśli chodzi o torbę, to mam nadzieję, że nie pakujecie np. całego opakowania pieluch dla dziecka? Wystarczy Wam kilka, jak braknie to małżon może przynieść na drugi dzień. To samo z innymi rzeczami mnie się nie chce dziś pakować chyba pójdę z młodą na plac zabaw. Skorzystam wreszcie z pięknej pogody i zdrowia Milenki. Jutro chyba już puszczę ją do przedszkola...
A jak przyjedzie S, chyba w czwartek to go gonie na jakies pole, bo chce takie zdj jak ma teraz Marciosz w tle.. CUDOWNE..
reklama
Podziel się: