reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Dzien dobry,

ja dzisiaj przespalam noc ! o matko jakie życie staje się piękne jak sie jest eyspanym. Mój ma dzisiaj drugą zmianę więc korzystając z okazji jedziemy do szkoły rodzenia na lekcje o fazach porodu hehe

Framama , przed ciążą miałam niezniszczalne zęby i dziąsła. Teraz krwawią mi strasznie, są spuchnięte i nawet się muszę ograniczać w uśmiechaniu bo wyglądam paskudnie.

Kora, ja miałam zdiagnozowaną astmę przez całe gimnazjum brałam wziewy, w liceum się poprawiło na tyle ze brałam tylko leki antyalergiczne. Teraz ( mam 24 lata ) nic mi mi nie jest i obywam się bez leków , czasem w okresie pylenia wzmożonego jest gorzej ale zwykły allertec załatwia wszystko.
 
Ostatnia edycja:
U mnie było podejrzenie astmy oskrzelowej, też bardzo długo brałam wziewy, a wszystko minęło, gdy pojechałam do sanatorium do Rabki. Nigdy więcej po powrocie stamtąd nie zachorowałam już na oskrzela :szok:
 
Ja też po kolejnej cięzkiej nocy. :eek: Dobija mnie ten ból bioder i miednicy, coś okropnego.
A jak już udawało mi się zasnąc to śniła mi sie nanulika. Rodziłyśmy razem na jednej sali, łóżko w łózko i dostawałayśmy jakieś głupawki śmiechu przy skurczach.
Jak ja podczytuje wątek wizytowy to Wam taaaak strasznie zazdroszczę takiego prowadzenia ciąży, tych usg, tego że znacie wymiary i przyblizona wagę maleństw. Tego, że otrzymujecie leki na infekcje i macie badane podwozie...:-p
Ja od połówkowego nie miałam juz usg i nie wiem czy jeszcze będę miec, wtedy mała wazyła 750gr a jak jest dziś, czy jej wymiary są odpowiednie do tygodnia ciąży to pojęcia nie mam. :baffled: Nawet jak leżałam w szpitalu to usg mi nie zrobiono. Od ponad 3 tygdni mam złe wyniki moczu, dwa razy juz mnie nerki bolały ale lekarze ani myslą dprzepisac mi leki na to (nawet gdy prosiłam)!!
Dziś wizytuję pogadam z gin, że od wyjścia ze szpitala strasznie się stresuję i martwię, będę wręcz żebrac o usg. Może dowiem się wreszcie co z moim porodem....
Ehh zły dzień dziś mam maruda ze mnie.
Eklerko- jak Twój synuś?
Kora- powodzenia z córeczką u lekarza i samych pozytywnych wieści!
Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
skończyłam :))) foto w wątku robótkowym ;) nie powiem bo jak na kogoś kto prawie urodził w nocy to myślę że dobrze mi to wyszło ;) teraz coś zjem i spróbuje się przespać.
 
Cytryna ja też byłam w Rabce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-) i też przestałam tak strasznie chorować. już mi mieli migdałki usuwać i coś tam i się obeszło...:-)
 
dzięń dobry :)

widzę że humory dopisują z samego rana :DDD

ja wczoraj jak poszłam spać o 21 tak wstałam dziś przed 10 :0 i dalej bym spała, słabo się czuje jakoś. Miałam dzisiaj iśc na zakupy ale NIEEE, nie dam rady jestem padnieta i chyba już tak bedzie do końca ciąży. Wiec zostaje w domu i bede zaliczać się do leżących. Naprawdę, nie wiem czy wy odczuwacie to co ja ale ja czuje się już masakrycznie i z dnia na dzien coraz gorzej I CIEŻEJ.

tylko_chwilka - Michaś lepiej, zjadł mi dzisiaj na śniadanie całą miseczke kaszki ryżowej, apetyt mu wraca. Jest już dobrze !!!!!! :)
 
reklama
Eklerka super,że Michał lepiej!
Ja też jestem leżąco jęcząca. Na nic nie mam siły i w ogóle ble.

Ja też byłam w Rabce. Ale nie pamiętam,czy mi to cośkolwiek dało. Za mała byłam :-D
 
Do góry