Kora udawaj, ze go nie widzisz! Ja tego białego g*** nie chcę widzieć.
kiedy muszę wyjsć z domu i będzie mi szasypywał okulary, buuuuuuuuuuuu!!!! mimo to spróbuję, a jak.
A ja dziś spałam jak zabita i pół nocy śniło mi się że tanczylam. I to jak za malolata! Wpadłam na parkiet i jak w transie bujalam się kilka godzin. Potem rozmawiałam z taką dziewczyna która u nas w kadrach pracuje... i krzyczalam prawie do niej że czuję się fantastycznie, że tak mi to było potrzebne....
A potem?
Potem Citrus śniło mi się że napisałaś na forum że urodziłas! Mialas CC i......
.........Mateusz okazał się być dziewczynką! !!!!!!!!!!!
uwielbiam ciążowe sny
dla mnie to wygląda jak skurcze przepowiadające w sumie nie miałam żadnych jeszcze do tej pory, a wiesz jak u nas jest z lekarzami więc nie sądzę żeby mi powiedzieli wiele więcej niż sama wiem. Chyba dopółki mi wody nie odejdą albo czop nie wypadnie to nie ma co panikować
czop to żaden powód do paniki... wody zresztą też dają trochę czasu, no chyba ze są nieładne, to lepiej sie zbierac od razu...
zrobiłam postępy - zaczęłam pakowac torbę:-) i zarejestrowałam sie na poniedziałek na ktg w szpitalu...
weszłam też na ich stronę i spisałam co tam niby ze sobą mam miec.... dla się i dla dziecięcia (pieluchy, sudocrem lub itp., chusteczki nawilżone, amen)
a na 11.45 jedziemy z Zosią do alergologa... ja nie chcę, żeby dali jej wziewy i zdiagnozowali astmę, nie chcę... ale przestaję się powoli łudzić, że nasza walka o to była skuteczna.... ten kaszel nie pozostawia miejsca na wątpliwości... a w tym roku wyjazd nad morze raczej się nie uda:-( kasa... mieszkanie zeżarło niemal wszelkie oszczędności, no i kredyt, całkiem na zero nie chcę zostać, bo a nóz-widelec....
dobra zbieram sie, bo jeszcze wcześniej musze L4 do pracy podrzucić, szpital Zosiny 500 m od pracy mojej, więc zaniosę sama, skoro i tak musze tyłek na ten syf za oknem ruszyć...