reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

reklama
No też dlatego mówię. Doczytałam chyba tylko "Nawałnicę mieczy", bo "Uczty dla wron" już nie i wciąż nie mogę się zabrać :dry:
2 lata temu wyszła pierwsza część "Tańca ze smokami".
 
Nic mi o czytaniu... mam 7 recenzyjnych do przeczytania (a następne już do mnie jadą :dry:) i audiobook "Żywe trupy" (słuchowisko zrobione z komiksu "Walking dead" - rewelacyjne!) do odsłuchania :szok:
Palcem do dupy nie trafię z braku czasu, a niby nie mam do roboty nic, prócz leżenia. Jak się Mati urodzi, to go będę karmić i czytać jednocześnie, bo innego wyjścia nie widzę. A, na dodatek jeszcze magisterkę pisać, bo nie ma bata, że ją napiszę w następne 3-4 tygodnie.
 
Kamila czyli coś jest w tym że z seksem trza uważać 6tyg przed i 6 po...:-) my wczoraj mieliśmy bajerancki wieczór z M, dawno się tak nie wypieściłam, boszszsz... jak ja uwielbiam jak on całuje!!!!!!!:-)

z prawkiem odpuść, bywa i tak, to tylko 3 razy, nie warto TERAZ się tym denerwować, masz ważniejsze na głowie a zdasz na pewno, jak nie teraz to później:-)



dziewczyny głupio się czyta te wasze komentarze odnośnie filmu- serialu, jeśli nie wiem o co chodzi...:shocked2:
 
cześć,
dziewczyny wróciłam. tzn już wczoraj ,ale umówiliśmy się z przyjaciólmi i tak wróciłam do domu prawie o 22 i padałam.
dziś z rana o 9 byłam na wizycie. i tak mój synek przyjdzie na świat 15.05.2013 o godz 8. mam CC. JAK ja się cieszę!:-)

u nas brak seksu, brak porozumienia , brak rozejmu. czyli jednym słowem wojna.
zamówiłam drugi fotelik dla córki do samochodu M ,bo ją będzie zawoził i przywoził z przedszkola jak już urodzę.
 
Framama super, ładna data :)
my ostatnio troszke zaszalelismy, trochę nie byłam pewna czy aby napewno ale na szczęście nie urodziłam :) i teraz trzeba się pożegnać na jakiś czas no ale damy radę :)
 
kartagina i noirel, niedługo do was dołączę w przechadzaniu się po domku;-) a potem byle do końca kwietnia:-)

citrus
widzę że ty taka zapracowana jak ja, na nic nie mam czasu, bo leżę:confused:


Framama,
fajna data, też bym taką chciała:-p
 
wiikki dziękuję mnie też się spodoba a dziś to już klamka zapadła u lekarza! tylko jak Mały będzie chciał wcześniej :confused:
no nic w razie czego mam nr telefonu do mojego gina.
 
reklama
Kora ja torbę mam prawie spakowaną( muszę do niej takie codzienne rzeczy dorzucić, jak szczoteczka itp.) i jeździ ze mną już.
Z iggym w ciąży jakoś w 35 tc wylądowałam w szpitalu i nim mi dowieźli rzeczy było niefajnie. Teraz się zabezpieczam.
A kombinezon muszę jakiś skombinować. Myślę od kogo by pożyczyć- nie ukrywam, że kasy mi szkoda...
A konstrukcja do spania niezła Masz foto :-D?

No i muszę wymyślić prezent dla Igorka od Matyldy. On dla niej już wybrał i kupiliśmy. A nie mogę dopuścić, żeby nie było nic dla niego :sorry2:

Czytam o swoich problemach i się zastanawiam, czy ja normalna jestem...

ja się dopiero zabieram za torbę....
konstrukcję obfocę wieczorem jak ponownie powstanie:-D
my dla Zosi od Tomka mamy Kubusia Puchatka z Żabki - J. tam kupował fajki i naskładaliśmy naklejek, a ze temat "Kubusiowy" wkracza powoli w obszar zainteresowań, to będzie jak znalazł...a Zosia dla Tomka przygotowała swoje zabawki i grzechotki...

a czemu masz być nienormalna?

co do Dady - ja nie stosowałam, ale słyszałam dosć dobre opinie... Zosi skóra nie wytrzymała... natomiast zmieniłam mokre chusteczki z Pampersów na Dady i są OK.

wogóle musze sie zabrać za nocne odpieluchowanie, bo tak odpuściłam Zosi, bo njapierw chorowała, potem stres z przedszkolem, z rodzęństwem, teraz znowu czeka na Tomka .... chyba poczekam do wakacji i jak sie sytuacja unormuje między Zosia a braciszkiem to będę próbować...

z jednej strony to mam juz trochę dosć tej ciaży, ale z drugiej to mam dużo argimentów, żeby wytrwac jeszcze trochę:


1. nie kupię kombinezonu:-D najwyzej będzie jeździc w wiosennym i śpiworze na sanki;-)


2. wiecej zdążę zrobić i kupic do mieszkania - już raz z miesiecnzym dzieckiem biegałam po sklepach meblowych ... niezła przygoda, ale raz wystarczy... więc chciałabym wytrzymac do tego 30 kwietnia conajmniej, a jeszcze lepiej do 10 maja, bo wtedy jest szansa, ze że po 2-3 tygodniach, jak sie pozbieram, to będzie można się zabrać za pakowanie i przeprowadzkę.... wszystko co niezbędne powinno być...


argument przeciw jest taki, ze jak Tomke dalej tak będzie rósł, to nie dam rady go urodzić SN... wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która miała drugą cesarkę, a pierwszy SN - taki dosć "konkretny" - ok. 15 godzin i powiedizała mi, ze woli 15 godzin SN bez znieczulenia niż zbieranie sie po cesarce... no fakt, ze wrazenia po cesarce ma na świeżo, bo rodziła miesiac temu... ale mimo wszystko... ja dalej niezdecydowana... tzn. zawsze byłam za SN, ale rozmiar Tomka mnie zaczął przerażać, a i lekarz cos tam sugeruje ze względu na wielkosć syna i mój wiek, ze moze lepiej CC... nie wiem czy chce kasę zarobić, czy to są rozsądne argumenty....

dobra laski, Zosia spi po przedszkolu i obiadku, to i ja idę złapać troche snu...
 
Do góry