reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Cutrynko mój małz od prawie 3 tygodni chowa w kuchni kabelki i listewkę przywiesza. Codziennie słyszę, że dzisiaj będzie zrobione... Wczoraj oznajmił mi z rozbrajającą szczerością, że jak wyjdziemy ze szpitala (po porodzie) to będzie zrobione, a zaraz potem zapytał ile po cc trzymają :confused2:

Rysia dobre to z Twoim :-D
 
reklama
aaa Zapo łazik Ci się włączył.:-)
ale Wam dziewczyny zazdroszcze tego 32 czy 34 tyg. ja "dopiero" 30 :zawstydzona/y:

citrus ja się nie mogę doprosić od 2 miesięcy zaprojektowanego regału do Frani pokoju. nie to ,że ma sam robić. tylko zlecić firmie z którą współpracuje . a zabawki walają się wszędzie. także doskonale rozumiem oczym mówisz.
postanowiłam jednak to olać i już o to nie pytam. mam go gdzieś.
 
Zapominajka, BEZCZELNY! Co za lenie śmierdzące... :-D

Framama
, też cudnie. Myślałam, że tylko mój tak się opiera...
 
chyba muszę wyciągnać najcięższe działo i się rozryczeć. oni nie lubi jak płacze bo robię to bardzo rzadko i on nie wie jak się zachować wtwedy
 
Ja mojego od 2 miesięcy proszę, żeby naprawił kapiący kran. On stwierdził, że kran jest już tak skorodowany, że trzeba nowy. No to ostatnio na zakupach sprawdzał i kosztuje ponad 200 zł, więc kupił zestaw naprawczy i tak leży...:crazy:
Faceci...:sorry:
 
Cześć dziewczyny. Jestem tu początkująca i również majowa :) Cieszę się, że dotrwałam do 32 tyg. Ciągle muszę leżeć dlatego mam nadzieję, że razem z Wami przetrwam jakoś ten okres nudy. Bo już nie mam pomysłów co tu robić. Także witam i pozdrawiam wszystkie majówki :)
 
Ja zaraz swojemu łeb rozwalę, przysięgam. Dwadzieścia minut temu poprosiłam, żeby poszedł na pocztę i po karmę dla psa, to powiedział: "zaraz" i położył się do łóżka, po czym włączył sobie pocztę i usuwa zaległe maile, których ma prawie 3 tysiące.
Gdzie jest jakaś maczeta?!?!?!??!! :crazy:
 
Citrus, Framama, Zapominajko... u mnie to samo. O nic się doprosić nie mogę! Ostatnio nawet trochę odpuściłam bo faktycznie ma kupę pracy ( 2 etaty ciągnie a do grudnia jeszcze swoja działalność, ktora teraz zmieniła sie w spółkę z ojcem). Zniszczone, stare ciuchy stoja spakowane na dole w szafie - wystarczy wynieść do kontenera. Obraz do powieszenia też leży. Sypialnia miała zostać odmalowana ale nie wyszło wrr
 
hej - i ja się witam! Doczytałam ale nie dam rady odpisać każdej z osobna!
W każdym razie gratuluję kolejnych zakończonych tygodni, mnie się jakoś ciągnie ta ciąża ostatnio.....
jutro idę na kawę do kumpeli która jest w 36tc:)
Zapo fajnie że się znalazłaś...:)
co do facetów, ja ostatnio na S ie mogę narzekać. W zeszły weekend wysprzątał całe mieszkanie, bo ja gotowałam dla gości, na najbliższy weekend mamy zaplanowane przerabianie pokoju - biurko S do pokoju dziennego, zwykły stół na stół barowy, wieszanie obrazków.... To plan na sobotę. Generalnie jak planuję takie akcje na weekend a nie w tygodniu to raczej nie ma problemu:)

miłego dnia baby!
 
reklama
hehe no to się macie z chłopami....ja mam w drugą stronę:-D A. wpada na pomysł i go realizuje...czasem ja nie zdążę go przetrawić :-D moja Mama odkąd jest u nas ciągle za głowę się bierze - jak ja to wytrzymuję, bo mój tata zupełnie klasyczny przypadek.... maniana, zrobi się...kiedyś:-p
nie wiem, co lepsze, ale ja na swojego pod tym katem nie narzekam, mnie to zupełnie nie przeszkadza, chociaż czasem zaskakuje ;-)

a co do mojego rzygania - to u mnie normalka, czasem tylko zwracam każdy posiłek, a czasem jeden dzień mam podarowany bez pawika
ostatnio zauważyłam, że jak mam nawet lekkie skurczybyki, to efekt pawia jest murowany :eek:
dobrze, że już niedaleko do finału

Uśmiechnięta - witaj wśród majówek i wśród leżących, no i skoro jesteś uśmiechnięta, to nie jest tak żle ;-)
 
Do góry