reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Kartagina może warto na pogotowie pojechać, ja za złamanie palca 1300 zł dostałam, jak mala ubezpieczona to może coś dostaniecie, a palec mimo złamania miałam w aparacie stacka. No i moczyłam w riwanolu , smarowałam żywokostem, ale nastepnego dnia już wylądowałam z tym palcem na pogotowiu taki był siny i spuchnięty , no i ból
 
reklama
Mysiak wooooowale Ty jesteś zorientowana ;)

A ja się załapię i na odliczenie od podatku dzieciaków :) i dostanę becikowe :) i jeszcze mężowego ubezpieczenie (tu byłam w szoku bo sprawdzał i wypłacą mu 3 tysie ;p) - choć wcale mało nie zarabiamy ale jednak na wszystkie dodatki się załapiemy.

Ja ostatnio sprawdzałam info ws becikowego i takie informacje są dostępne na stronach urzędów (gminy, miasta itp.) trzeba poszperać w necie, ewentualnie podzwonić - wtedy nie będzie wątpliwości.
 
Co za paranoja... po przeczytaniu wszelkich możliwych opcji poczułam się tak, jakbym dała się zapłodnić jakiemuś pierwszemu lepszemu obcemu chłopu. Pieprzę becikowe. Nie ma opcji, żebym jechała na drugi koniec Polski składać cholerne dokumenty dla pierdzielonego tysiąca złotych, a nie widzę w mojej sytuacji możliwości, by zrobić to w Gdańsku, skoro jestem zameldowana z rodzicami (a dziecko urodzi się w Gdańsku), a nie chcemy z W. do becikowego brać pod uwagę naszych wspólnych dochodów. Raj dla pi**dolniętych.
 
noirel wymoczyłam jej w occie. troszkę spuchnięte ale boję się że w nocy coś się zacznie dziać.

musisz obserwować:-( moja córa dwa dni bolał ją brzuch,wczoraj w dzień spała chyba 3h potem było dobrze a rano znowu gorączka i osłabienie.po ostatnich wiadomościach z tv to już sama nie wiem co to może być.więc też ciągle dzwonie i się denerwuję:-(

Zapo tak mi koleżanka powiedziała,ale ja nigdzie nie potwierdzałam tej info.dla mnie to paranoja bo ja wtedy jeszcze byłam mężatką więc już sama nie wiem jako to się ma do tego co jest teraz.
 
Co za paranoja... po przeczytaniu wszelkich możliwych opcji poczułam się tak, jakbym dała się zapłodnić jakiemuś pierwszemu lepszemu obcemu chłopu. Pieprzę becikowe. Nie ma opcji, żebym jechała na drugi koniec Polski składać cholerne dokumenty dla pierdzielonego tysiąca złotych, a nie widzę w mojej sytuacji możliwości, by zrobić to w Gdańsku, skoro jestem zameldowana z rodzicami (a dziecko urodzi się w Gdańsku), a nie chcemy z W. do becikowego brać pod uwagę naszych wspólnych dochodów. Raj dla pi**dolniętych.

dokładnie.... my tak samo - my też bez ślubu więc dla tego "raju" jesteśmy konkubinatem..... :wściekła/y:
 
nanu - widzę, że kupiłysmy takie same komody :) tylko my tą dłuższą wersję.. w zeszły weekend moi faceci skręcali:
P1070499_zmien rozmiary.jpg
... i dywan niebieski nam przybył do pokoiku... w ogóle już zaczyna nam nabierać kształtów ten pokoik malucha... jeszcze trochę i jak skończę, to się pochwalę całością :)
 

Załączniki

  • P1070499_zmien rozmiary.jpg
    P1070499_zmien rozmiary.jpg
    21,6 KB · Wyświetleń: 53
oj Dziewczyny, znowu zamęt, tym razem na becikowe Was wzięło :-D

ja się wypowiem w sprawie konkubinatu - pytanie czy jesteście zalegalizowanym konkubinatem ?
jeśli jest to wolny związek, bez papierków, to o konkubinacie nie ma mowy, więc jesteście jako samotni rodzice i tyle
a w dochód jest wliczane dziecko, na które becikowe jest wypłacane - na pewno :tak:
 
reklama
oj Dziewczyny, znowu zamęt, tym razem na becikowe Was wzięło :-D

ja się wypowiem w sprawie konkubinatu - pytanie czy jesteście zalegalizowanym konkubinatem ?
jeśli jest to wolny związek, bez papierków, to o konkubinacie nie ma mowy, więc jesteście jako samotni rodzice i tyle
a w dochód jest wliczane dziecko, na które becikowe jest wypłacane - na pewno :tak:

myślisz, że to takie proste?:-) nie w tym kraju... my też żyjemy w "niezalegalizowanym" konkubinacie, ale zgłaszając dziecię do przedszkola jako samotna matka musze podpisać oświadczenie, że nie mieszkam z ojcem dziecka i nie wychowujemy go razem, ot co.... ja wiem, to tylko oświadczenie, ale nie lubie kłamać... nie jestes samotna matką jesli prowadzisz z ojcem dziecka wspólne gospodarstwo domowe i tyle, zwłaszcza dla skarbówki.... i mimo, ze J. zameldowany nawet w innym mieście, to PIta nie mogę rozliczyć jako samotny rodzic...

citrus, a gdyby W. wsytąpił o becikowe? w swojej gminie? rozumiem, ze On z Gdańska... Ty tylko potrzebujesz wtedy swojego PIta pewnie, a on składa i liczycie na trójkę?

proponowałabym też przejsć do USC, żeby W. uznał dziecko w łonie, bo inaczej będziesz latać sama je rejestrować w ciągu 2 tygodni od urodzenia... tylko do tego też potzrebny akt urodzenia Twój... nic nie kosztuje, a pare problemów z głowy, nas nawet przy rodzeniu Zosi o to wredna torba-położna czy tam lekarka na IP w szpitalu pytała, czy aby na pewno J. moze byc obecny przy porodzie i otrzymywac informację o dziecku, o bo o mnie to juz oczywiscie, że nie... z lekarzami mogli gadać tylko moi rodzice, dopóki go nie upowazniłam odrębnie... a ten akt "uznania w łonie" pomógł w przypadku Zosi i sie odpierd.... podejrzewam, ze to zalezy od ludzi w szpitalu, ale jak nie ma tego papieru to teoretycznie J. (a w Twoim przypadku - W.) to osoba obca dla dziecka
czyli witamy w świecie konkubinatu w Polsce....
 
Do góry