reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

witam
dziś ostatni dzień 32 tc :D
dostałam zaproszenie na wesele do kuzyna, 1.06..... i nie wiem co odpowiedzieć, 1.mała będzie miała 3-4 tyg i średnio widzę abym ją miała z kimś zostawić, 2.Młody wytrzyma do 21 i padnie a w wózku już nie zaśnie więc albo impreza do 21 albo jego też musiałabym komuś oddać pod opiekę, 3. nie wiem czy wejdę w jakąś kieckę....ale 4.poszłabym.... trzeba się określić do końca kwietnia....
 
reklama
witam i ja ze snieznej krainy, bialo u nas swiata nie widac... katastrofa

Noelle- to troszke wczesnie ci sie obnizyl, normalnie chyba w 36 tygodniu sie obniza, uwazajcie na siebie
ja dzis nie zamierzam rodzic :)

Mdla- to fajnie jak polozna przyjdzie, jak nic ci do glowy nie przyjdzie z pytan to sie nie przejmuj to przeciez zapoznawcze spotkanie czy bedziecie sie za sympatyczne uwazala :) pytania przyjda pozniej jak juz dziecko bedzie

chmurka- jesli to wesele jest gdzies niedaleko domu to czemu nie jesli masz z kim dzieci zostawic, co 3 godzinki moglabys podjezdzac na karmienie a w miedzyczasie tez bys sie troche pobawila, matkom tez sie cos od zycia nalezy :)
 
czesc,
my dziś w domu bo córka przeziębiona ,katar i lekka gorączka.
chyba mnie tez zaraziła.
noelle i wikkii trzymam kciuki. myslę, ze dzieciaki super Was zaskoczą.
Chmurka ja bym chyba nie poszła ,ale to indywidualna decyzja.
Mdła zdrówka zycze.
ja od 2 nocy śpie (wreszcie ) jak zabita w nocy.
u nas słoneczko ,ale chybz zimno.
miłego dnia
 
to na początek....

Noelle, ja w poprzedniej ciazy chodziłam z "niskim" brzuchem około miesiaca - trzymaj sie i poleguj!!!!! i tym razem wizyty nam się "rozjechały" - ja mam 25;)

Mdła - udanej wizyty położnej - moze ona nakieruje Cię na jakieś pytania? i dobrze, ze lepiej się czujecie....

wikki, mam nadzieję, ze w środę odetchniesz z ulga , a dzidzia nadrobiła:)

Framama, oby Cię nie rozłożyło!!!! zdrówka!

Gniecha, mój syn to nas w nocy budzi kopniakami:-D:-D:-D

chmurka, ja byłam w październiku na weselu, wyjazdowym, Zosia padła o 22, ale mieliśmy nocleg na miejscu, ale co sie najadłam to moje:-D:-D bardziej bym się martwiła o młodsze dziecię, bo to jednak co chwilę pieluchy, karmienie.... może być hałas, za duzo wrażen jak dla tekiego malucha... ale jak jest na miejscu wesele, to może jakoś da się to zorganizować...

lecę dalej nadrabiac;-)
 
Dzień dobry dziewczyny!
Wstałam dzisiaj o 8 i na śniadanie dokończyłam konfiturę malinową (słoik otworzyłam wczoraj na śniadanie) – tak mnie wzięło na tą konfiturę że szok :szok:

Mdła – współczuję choroby, ale teraz już wszystko zmierza ku dobremu. OBY!
Framama – nie dawaj się przeziębieniu!!! Zaaplikuj sobie coś co możemy łykać w tym stanie i mam nadzieję, że przejdzie :tak:
Noelle – moze dzidzia ułożyła się inaczej i stąd inny kształt brzucha? Nie stresuj się!
Chmurka – my mamy 3 zaproszenia na wesela (2 w maju i 1 w czerwcu) i raczej odmówimy. Kolejne mamy w lipcu i wahamy się co odpowiedzieć. Ja mam termin na 25 maja wiec równie dobrze mogę na początku czerwca urodzić (oby nie!!!)
Gniecha – mój synek ma coraz mniej miejsca i jak się przewraca czuję jakby brzuch mi się rozdzierał w szwach. Kopniakami też mnie raczy, a jak :-D
Kora – miłego leniuchowania dzisiaj :-D
Ja też dzisiaj leniu****e. Obiadek mamy z wczoraj (mielone, ziemniaczki i surówka). Jedynie co muszę to ubrać się jak człowiek bo mam dzisiaj wizytę u kosmetyczki - ale nic przyjemnego :-( a tylko depilacja. No i zaplanowałam sobie spacer z psem – tak dłuższy... Moze w lesie :tak:

Miłego dnia!
 
PolaTola, spacer w lesie... och, marzenie... tylko nie przesadź!!! ja to mogę pochodzic góra 500 m, potem już siadam, bo zaczynam czuć kamyczek z brzucha... no i efekt taki, ze zakupy wyglądają obłędnie:-)

citrus, jak samopoczucie dzisiaj????????????? lepiej, minął wkurw i chandra?

zapo, a u Ciebie jak??? jak zdrowie Iggy'iego? wygrzebał się z tych długotrwałych chorób? chodzi do przedszkola?

fiołkowa, weź Ty sobie odpuść galerie... na co Ci tłumy, chcesz infekcję na końcówkę złapać???? odpoczywaj lepiej i kupuj w internecie:)

kartagina, tylko bez stresu, jeszcze 2 tygodnie, nawet sie nei zorientujesz jak miną:)

co do pakowania do szpitala, to:
1. nie wiem gdzie jest mój szlafrok!
2. torba w szafie
3. koszula, koszula.... chyba gdzieś jest....
na razie mam kupione pieluchy dla siebie i maluszka, super siateczkowe majtasy i tyle.... musze kupę rzeczy odszukać, becik przyjedzie na Świeta wiec nie zamierzam wcześniej rodzić;) no, ale zmotywowałyście mnie - już wiem co zrobię dzisiaj - odszukam koszulę i szlafrok i białe szpitalne skarpety i klapki - przygotuję sobie swoje rzeczy do szpitala:) jeszcze ręcznik, kosmetyczka, co tam jeszcze trzeba???? a jakis krem dla dziecka, chusteczki mokre, woda mineralna, laktator na wszelki wypadek.... musze poczytać wątek o szpitalnym niezbędniku......

kurde ja już chodze w cyckonoszu do karmienia, bo juz w żaden sie nie mieszczę....

dobra, czytam dalej:)
 
ja byłam na weselu jak córka miała nie całe 3 mc grzecznie spała mi w foteliku samochodowym przy stole weselnym,muzyka jej nie ruszała,spać dobrze spała że nawet za często karmić nie musiałam...problem był gdy goście sobie popili i ciągle mi pijani dziecko podziwiali,a ja się denerwowałam że mi się ktoś przewróci na dziecko...:no:
 
reklama
nasza się będzie na rodziców weselu bawić jak będzie miała jakieś 3,5 miesiąca:D damy radę!

ja już wstana, kawa z S wypita, śniadanko zjedzone, s w pracy....
Idę pościelić łózko, pod prysznic i chyba spróbuję komodę skręcić:D ciekawe tylko czy sił starczy....
 
Do góry