reklama
mamolinka90
Fanka BB :)
Dwa, bo jestem 88 ;-)
O tam rok w ta czy w tamta P.S. Jak sie czujesz w ogole ? Stes przed praca jest ?
czesc Majóweczki!
sporo sie nie odzywałam. Wybaczcie;-) Ja w zeszłym tyg. troszkę strachu się najadłam, bo przed pt wizytą miałam sobie bete 3 razy spr. Pomiar z czw wskazywał na to ze jest duzy spadek byłam załamana. Beczałam cały czw, po czym w pt doszłam do wniosku ze pojade do innego labolatorium i okazało sie ze to była pomyłka. Na wizycie nie mogłam sie napatrzyc na to moje 6,7mm cudo i to slicznie bijące serduszko RAdość nie do opisania. Niestety kaszel mnie nie opuszcza i mam zwolnienie do konca msca. W pracy przełozona już wie. Reakcja ok. Dziś robiłam sobie mleko z masłem miodem i czosnkiem grrr, wstretne, ale pomaga chyba. Syrop z cebuli juz jest blee
Perełka nie martw się ale lepiej idz to spr do lekarza.
Pam przykro mi. Trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie.
Co do pracy to tez uwazam ze to indywidualna spr. W mojej poprzedniej ciaży studiowałam dziennie. Rodziłam w lutym 2008 i na tydz przed rozwiazaniem zdawałam ost egzamin. Ciaze super zniosłam.
Teraz jest zupełnie inaczej. Przez całodzienne mdłosci nie mogę normalnie funkcjonowac. Do tego srodowisko w pracy tez nie sprzyja zafasolkowanym. Ale bede sie starac choc pare mscy popracowac. Mam nadzieje ze ten kaszel tylko szybko mi minie.
Ehh dzis u nas w Krakowie taki ładny dzien a ja w łozku. Cały wekend przelezałam, a tak chciałabym sie przejsc na spacer, ale boje sie ze mi sie pogorszy, pozatym osłabiona jestem bo nie moge nic jesc
sporo sie nie odzywałam. Wybaczcie;-) Ja w zeszłym tyg. troszkę strachu się najadłam, bo przed pt wizytą miałam sobie bete 3 razy spr. Pomiar z czw wskazywał na to ze jest duzy spadek byłam załamana. Beczałam cały czw, po czym w pt doszłam do wniosku ze pojade do innego labolatorium i okazało sie ze to była pomyłka. Na wizycie nie mogłam sie napatrzyc na to moje 6,7mm cudo i to slicznie bijące serduszko RAdość nie do opisania. Niestety kaszel mnie nie opuszcza i mam zwolnienie do konca msca. W pracy przełozona już wie. Reakcja ok. Dziś robiłam sobie mleko z masłem miodem i czosnkiem grrr, wstretne, ale pomaga chyba. Syrop z cebuli juz jest blee
Perełka nie martw się ale lepiej idz to spr do lekarza.
Pam przykro mi. Trzymam kciuki za szybkie zafasolkowanie.
Co do pracy to tez uwazam ze to indywidualna spr. W mojej poprzedniej ciaży studiowałam dziennie. Rodziłam w lutym 2008 i na tydz przed rozwiazaniem zdawałam ost egzamin. Ciaze super zniosłam.
Teraz jest zupełnie inaczej. Przez całodzienne mdłosci nie mogę normalnie funkcjonowac. Do tego srodowisko w pracy tez nie sprzyja zafasolkowanym. Ale bede sie starac choc pare mscy popracowac. Mam nadzieje ze ten kaszel tylko szybko mi minie.
Ehh dzis u nas w Krakowie taki ładny dzien a ja w łozku. Cały wekend przelezałam, a tak chciałabym sie przejsc na spacer, ale boje sie ze mi sie pogorszy, pozatym osłabiona jestem bo nie moge nic jesc
citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
Mamolinka, stres trochę jest, bo chociaż praca z tych mało wymagających, to jednak ciągle się zastanawiam, czy już dziś nie powiedzieć, że jestem w ciąży. Ale jeśli powiem, to jest przecież szansa, że nie dostanę umowy i że mi podziękują i każą spadać. To nie w moim stylu, ukrywać istotny fakt. Z drugiej jednak strony praca nie jest na tyle wymagająca, by moja ciąża była tu przeszkodą, to tylko 5 godzin dziennie, od 17-22.
Nie wiem, co zrobić. Mój powiedział, żebym się wstrzymała i dała się poznać od jak najlepszej strony, ja z kolei mam stale wątpliwości.
Nie wiem, co zrobić. Mój powiedział, żebym się wstrzymała i dała się poznać od jak najlepszej strony, ja z kolei mam stale wątpliwości.
dzewelajna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2012
- Postów
- 512
ja bym na razie nie mówła nic - dopiero może za miesiąc, dwa ....
Ale wy mlodziutkie ja skonczylam w lipcu 32
ja w czerwcu 29
Mamolinka, stres trochę jest, bo chociaż praca z tych mało wymagających, to jednak ciągle się zastanawiam, czy już dziś nie powiedzieć, że jestem w ciąży. Ale jeśli powiem, to jest przecież szansa, że nie dostanę umowy i że mi podziękują i każą spadać. To nie w moim stylu, ukrywać istotny fakt. Z drugiej jednak strony praca nie jest na tyle wymagająca, by moja ciąża była tu przeszkodą, to tylko 5 godzin dziennie, od 17-22.
Nie wiem, co zrobić. Mój powiedział, żebym się wstrzymała i dała się poznać od jak najlepszej strony, ja z kolei mam stale wątpliwości.
może posłuchaj dobrych rad, jak dasz się poznać to może nie będzie pracodawcy przeszkadzało, że za kilka miesięcy ich na chwilę opuścisz, a jak powiesz na wstępie to wątpię żeby dali Ci choć szansę.
citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
Hmm... no więc chyba macie rację. Tym bardziej, że to bardzo wczesna ciąża i na dobrą sprawę o tę pracę starałam się już w lipcu, kiedy nawet nie wiedziałam, czy uda mi się w sierpniu zajść w ciążę (rozmowa kwalifikacyjna też odbyła się jeszcze przed zrobieniem testu ciążowego). W takim razie chyba będę milczeć, może jeśli się wykażę, będzie w porządku.
reklama
mamolinka90
Fanka BB :)
Mamolinka, stres trochę jest, bo chociaż praca z tych mało wymagających, to jednak ciągle się zastanawiam, czy już dziś nie powiedzieć, że jestem w ciąży. Ale jeśli powiem, to jest przecież szansa, że nie dostanę umowy i że mi podziękują i każą spadać. To nie w moim stylu, ukrywać istotny fakt. Z drugiej jednak strony praca nie jest na tyle wymagająca, by moja ciąża była tu przeszkodą, to tylko 5 godzin dziennie, od 17-22.
Nie wiem, co zrobić. Mój powiedział, żebym się wstrzymała i dała się poznać od jak najlepszej strony, ja z kolei mam stale wątpliwości.
Wiesz ja tez mysle, zebys sie powstrzymala jeszcze na jakis czas. Pokaz im co potrafisz i jak sie juz dowiedza, o ciazy to zeby powiedzieli, ze wszystko jest ok i nie chca stracic takiej zajebistej pracownicy :-)
Podziel się: