Noelle to zawalczyłaś rano
Elajar cieszę się, że z dziećmi wszystko jest w porządku i oby tak dalej do terminu
Fiołkowa współczuję zapalenia ucha, paskudna sprawa, niech antybiotyk zrobi swoje i zdrowiej szybko
Wiolonczela dbaj o siebie, pij dużo i oby jak najszybciej choróbsko minęło
Nanulika powodzenia na jazdach i egzaminie, pamiętaj że co dwie głowy to nie jedna ;P
A mnie obudził wilczy głód, więc już po śniadaniu jestem, widnieje i chlapa za oknem, ale mam nadzieję, że to realna zapowiedź wiosny, wczoraj było nawet ciepło 3 na plusie
chyba upiekę jakieś bułeczki dzisiaj, chce mi się czegoś domowego. I tylko głowa trochę boli, z niezaspokojonego jeszcze głodu? z niedospania? kto go wie, mam nadzieję, że trochę w dzień odpuści;
wczoraj kombinowaliśmy z ulokowaniem gdzieś wanienki na czas kąpieli, łazienka odpadła bo za ciasna, zostaje nasza sypialnia, która od maja zmieni się chyba we wszystko naraz i w sypialnię małego, i w łazienkę; im bliżej terminu tym bardziej zaczynam się zastanawiać, czy to ogarnę, pielęgnację małego, karmienie itp, ale ani ja pierwsza, ani ostatnia, więc może źle nie będzie ;-) heh ja się tu martwię, a co mają powiedzieć dziewczyny z bliźniakami, trojaczkami itp, łooooo matko