reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

Nanu a w jakiej temperaturze ta suszarka suszy?

Citrus czas pokaże. Na pewno dużo zależy od tego ile będziesz faktycznie polegiwała a ile ganiała.

Kartagina oby tak dalej.
 
reklama
Oj Zapo, tak to ja zawsze ujmuję ;-):tak: Myslałam, że po prostu znów w siebie nie wierzysz! Albo mi się znów coś pokićkało....

Citrus nie denerwuj sie, czekaj cierpliwie, nic Ci tam złego nie zrobią, wiem, ze się dłuzy i chce się do domu bo lepiej, wygodniej, spokojniej itd, ale lepiej mieć pewność. Chwila moment i zapomnisz o szpitalu na najbliższe tygodnie, a co do porodu, no kurcze okaże się, obyś wytrzymała jak najdłużej!
 
Ostatnia edycja:
Nanu ja to bym te pierwsze przynajmniej z lewej strony przeprasowała bo to w sumie najmniej o zagniecenia chodzi. ale później stopniowo można próbować przestawiać na nieprasowane i zobaczysz jaka będzie reakcją małej:-). Szkoda żeby Ci na samym początku jakiegoś uczulenia dostała
 
Nanu - ja przy Antku niczego nigdy nie prasowałam... tez mam suszarkę i uważałam, że wystarczy. Nawet pieluszek tetrowych po praniu...
Apropos pieluszek - mój M. bardzo się zdziwił, że już w końcowej fazie porodu położna kazała mu włożyć kilka tetrowych pieluch pod koszulkę, na gołe ciało.. spojrzał na nią, jak na wariatkę... a ta wytłumaczyła mu, że chyba lepiej, żeby miały już "rodzinną" florę bakteryjną przy pierwszym kontakcie z dzieciaczkiem po porodzie, a nie szpitalną... :tak: Spotkałyście się z taką metodą?
 
Olga to jest kangurowanie, gdy matka nie może np gdy poród jest cc, tylko do tej pory myślałam że maleństwo kładzie się na gołą klatę, a nie na pieluszki tetrowe, ale może chodzi by uniknąć zabrudzenia

Citrus charakterna jesteś, a jeśli Twój mały weźmie od Ciebie 50 czy 100%, to myślisz, że będziesz miała jazdę :-D

Trzymam kciuki za Was słodkie mamusie, by udało Wam się jakoś opanować tę irytującą słodycz
 
reklama
Elsa - ale ja miałam normalny poród SN, tata był cały czas obecny.. i też synka dostałam "na klatę" od razu na 2h, tylko właśnie tymi pieluszkami go okryli trochę i potem owinęli go do ważenia itd.. Tej położnej chodziło tylko o to, żeby te sterylne pieluchy "złapały" tą fizjologiczną florę od nas, a nie ze szpitalnego otoczenia...
 
Do góry