aniaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2012
- Postów
- 634
Hej,
Żeby Was doczytać to na prawdę trochę czasu poświęcić trzeba, a żeby odpisać to wypracowanie stworzyć
Nanulika piękny kotek, zazdroszczę. Fajnie, że możesz sobie tak pospać, ja niestety co którąś noc mam przespaną w pełni, oczywiście z przerwami na siuśki. Powodzonka i wytrwałości przy robieniu prawka.
Framama z ta córą Twoją to dla mnie przesada, ale łatwo mi powiedzieć, bo nie mam jeszcze dzieciaczka, Wiktor jest pierwszy. Moje zamiary są takie żeby od małego go przyzywyczajać do zostawania babcią na miejscu w mieście w którym mieszkamy, a nawet na dłużej u mojej mamy 300km ode mnie. Czy tak bedzie? Życie zweryfikuje, może oszaleję i nie dam się nikomy dotknąć do mojego syna ;-)
Ewelinkaam nie jesteś sama w lenistwie, ja do małej ilości rzeczy mogę się zmobilizować, dziwię się, że jakoś chodzę do pracy. Bałagan którego kiedyś nienawidziłam stał się o dziwo jakimś mniejszym problemem. Co to się dzieje z nami ;-)?
Zapominajka a to Tobie ta krew tak leci? Nie masz anemii? Odnośnie Twojej teściowej, to i tak szczęście, że udało się ją odzwyczaić od wydzwaniania i nadopiekunczości.
Noirel fajnie, że dajesz córce tyle swobody, właśnie podobne bym chciała mieć podejście, ale zobaczymy...
Kitka_86 dużo zdrówka dla chrześniaka.
Kartagina to trudno, wiem, że nie cieszysz się z powodu pozostania do środy, ale co tu dużo pisać zdrówko dzidzi najważniejsze, będziesz spokojniejsza jak wszystko sprawdzą po 2 razy.
Kaja cieszę się Twoimi dobrymi wieściami, oby tak dalej.
Citrus super, że jesteś już po widzisz nie było się czego bać, a przy okazji troszke faze miałaś, co w ciąży rzadko spotykane;-) Wiesz kochana to teraz można gdybyać co by było gdyby, najważniejsze, że w pore zareagowałaś!
Kasienkadg mój tak samo się zachowuje z sklepie, próbowałam już 2 razy i za każdym razem tylko sobie przykrości narobiłam jak on to miał głęboko w dupsku.
Kolorowa20 gratuluję 100dniówki, oj ze słodkościami to ja teraz też szaleję, jak to tej pory słodycze w ciąży mogły dla mnie nie istnieć, tak od 2 tygodni nie mogę bez nich żyć i nadrabiam. O dziwo w tym miesiącu przytyłam troszkę ponad 1 kg.
Ja dziś miałam okropną noc, bolał mnie strasznie cały brzuch, poprostu cały i mały strasznie się wiercił, poza tym było mi niedobrze. Tak na prawdę zaczęłam się szykować na IP, ale poszłam jeszcze posiedzieć na kibelek, ultoniłam sporą ilość gazów i jak się rozkręciłam to dostałam biegunki, ale to tak z 8 razy musiałam iść na kibelek. Ból ustał, ale uczucie bliskie wymiotom towarzyszyło do samego rana, spałam 3 godziny. W dzień już było wszystko ok, prawodopodobnie wczoraj coś mi zaszkodziło, ale przerażenie moje w nocy osiągneło zenitu.
Żeby Was doczytać to na prawdę trochę czasu poświęcić trzeba, a żeby odpisać to wypracowanie stworzyć
Nanulika piękny kotek, zazdroszczę. Fajnie, że możesz sobie tak pospać, ja niestety co którąś noc mam przespaną w pełni, oczywiście z przerwami na siuśki. Powodzonka i wytrwałości przy robieniu prawka.
Framama z ta córą Twoją to dla mnie przesada, ale łatwo mi powiedzieć, bo nie mam jeszcze dzieciaczka, Wiktor jest pierwszy. Moje zamiary są takie żeby od małego go przyzywyczajać do zostawania babcią na miejscu w mieście w którym mieszkamy, a nawet na dłużej u mojej mamy 300km ode mnie. Czy tak bedzie? Życie zweryfikuje, może oszaleję i nie dam się nikomy dotknąć do mojego syna ;-)
Ewelinkaam nie jesteś sama w lenistwie, ja do małej ilości rzeczy mogę się zmobilizować, dziwię się, że jakoś chodzę do pracy. Bałagan którego kiedyś nienawidziłam stał się o dziwo jakimś mniejszym problemem. Co to się dzieje z nami ;-)?
Zapominajka a to Tobie ta krew tak leci? Nie masz anemii? Odnośnie Twojej teściowej, to i tak szczęście, że udało się ją odzwyczaić od wydzwaniania i nadopiekunczości.
Noirel fajnie, że dajesz córce tyle swobody, właśnie podobne bym chciała mieć podejście, ale zobaczymy...
Kitka_86 dużo zdrówka dla chrześniaka.
Kartagina to trudno, wiem, że nie cieszysz się z powodu pozostania do środy, ale co tu dużo pisać zdrówko dzidzi najważniejsze, będziesz spokojniejsza jak wszystko sprawdzą po 2 razy.
Kaja cieszę się Twoimi dobrymi wieściami, oby tak dalej.
Citrus super, że jesteś już po widzisz nie było się czego bać, a przy okazji troszke faze miałaś, co w ciąży rzadko spotykane;-) Wiesz kochana to teraz można gdybyać co by było gdyby, najważniejsze, że w pore zareagowałaś!
Kasienkadg mój tak samo się zachowuje z sklepie, próbowałam już 2 razy i za każdym razem tylko sobie przykrości narobiłam jak on to miał głęboko w dupsku.
Kolorowa20 gratuluję 100dniówki, oj ze słodkościami to ja teraz też szaleję, jak to tej pory słodycze w ciąży mogły dla mnie nie istnieć, tak od 2 tygodni nie mogę bez nich żyć i nadrabiam. O dziwo w tym miesiącu przytyłam troszkę ponad 1 kg.
Ja dziś miałam okropną noc, bolał mnie strasznie cały brzuch, poprostu cały i mały strasznie się wiercił, poza tym było mi niedobrze. Tak na prawdę zaczęłam się szykować na IP, ale poszłam jeszcze posiedzieć na kibelek, ultoniłam sporą ilość gazów i jak się rozkręciłam to dostałam biegunki, ale to tak z 8 razy musiałam iść na kibelek. Ból ustał, ale uczucie bliskie wymiotom towarzyszyło do samego rana, spałam 3 godziny. W dzień już było wszystko ok, prawodopodobnie wczoraj coś mi zaszkodziło, ale przerażenie moje w nocy osiągneło zenitu.