reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

A ja będę bronić mamy trzydziestkowe, nawet te po raz pierwszy. Nie ukrywam, że mam 28 lat i pierwszy raz jestem w ciąży. Taka ciąża to przede wszystkim komfort psychiczny i fizyczny też, bo możemy sobie dużo rzeczy odpuścić, w pracy już się zdążyłyśmy wykazać. Często takie mamy mają stabilną sytuację rodzinną, finansową i po urodzeniu mogą w pełni poświęcić się dziecku nie mysląc o studiach, pracy itp.
Choć oczywiście ja też nie neguję młodych mam, tylko niestety jest taki pogląd w społeczenstwie, że po szkole to najlepiej mąż, dziecko i niektórzy poprostu jak konie z klepkami na oczach
Ehh, wygadałam się :-)
 
reklama
Lady-M ale ani ja ani Citrus nie mamy nic przeciwko mamom "trzydziestkowym" :-) ja po prostu napisałam, że chciałam urodzić drugie dziecko przed 30 i jest duża szansa że mi się uda. Też uważam że kobiety w tym wieku mają ustabilizowaną sytuację w pracy itp. Może nawet jest im łatwiej niż młodszym mamom.
Pozdrawiam wszystkie mamy i przyszłe mamy zarówno te przed 20, 30 i 40 :-D
 
oj długo mnie tu nie było- gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek....:-D

Ja się nadal czyszczę....:(( w szpitalu porażka byłam w dwóch-w jednym bez badań, bez moich wyników na papierze tylko na gębę jak powiedziałam , że mi spadło beta i mam bóle i krwawienie od razu skrobać chcieli- rozjuszyło mnie to strasznie bo każdy kto nie chce mieć dziecka wystarczy, że tak powie i darmowa skrobanka.... pojechałam do drugiego szpitala to juz trochę lepiej lekarz dawał nadzieję po USG itd(nie powiedziałam mu o becie bo chciałam , żeby mnie chociaż zbadał).
Twierdził, że jeżeli beta sie podniosła od zeszłego tyg to i tak jest prawdopodobienstwo obumarcia ale wiecie-inny sposob mowienia....ja już wiedziałam o becie więc się nie łudziłam, powiedział, że powinno się samo wyczyścić bo wczesna ciąża a po co nadwyrężać macicę....sama nie wiem co robić troszkę się boję bo bóle niemiłosierne, krew się leje skrzepy i inne dziady i sama nie wiem czy nie jechać na to skrobanie...Emalia a Ty jak??
 
Dzień dobry mamuśki.
U mnie dziś w końcu pojawiło się śliczne słoneczko.

I o dziwo nie zmuliło mnie przy śniadaniu. Aż trudno uwierzyć.

Paola a który to był tydzień?
 
A ja będę bronić mamy trzydziestkowe, nawet te po raz pierwszy. Nie ukrywam, że mam 28 lat i pierwszy raz jestem w ciąży. Taka ciąża to przede wszystkim komfort psychiczny i fizyczny też, bo możemy sobie dużo rzeczy odpuścić, w pracy już się zdążyłyśmy wykazać. Często takie mamy mają stabilną sytuację rodzinną, finansową i po urodzeniu mogą w pełni poświęcić się dziecku nie mysląc o studiach, pracy itp.
Choć oczywiście ja też nie neguję młodych mam, tylko niestety jest taki pogląd w społeczenstwie, że po szkole to najlepiej mąż, dziecko i niektórzy poprostu jak konie z klepkami na oczach
Ehh, wygadałam się :-)


Lady, ale kto neguje mamy po trzydziestce? To, że ja nie chcę, nie znaczy, że jest to złe, na litość boską! :-D U mnie to wynika przede wszystkim z powodów zdrowotnych. Z tym mężem też nie do końca, bo W. i ja nie mamy potrzeby brać ślubu i żadne z nas się do tego nie spieszy.
A w społeczeństwie mam wrażenie jest na odwrót - większość chce dziecka jak najpóźniej.
 
A w społeczeństwie mam wrażenie jest na odwrót - większość chce dziecka jak najpóźniej.
Może i większośc chce później, jednak jak wiadomo, nie wszystkim wychodzi tak jak chcą :-) i później te osoby właśnie negują późne macierzyństwo tak jakby siebie dowartościując.
 
Paolla a czy miałaś wcześniej jakieś bóle? Ja tak strasznie się martwię - wczoraj cały dzień mnie pobolewało, wieczorem czułam taki ból, że aż płakałam, że coś złego się dzieje. Dziś rano spoko, ale teraz znowu zaczyna mnie powoli kłuć :( nie wiem co to, czy to normalne, czy takie bóle w 4 tyg są normalne? Moja ginka na urlopie, będzie dopiero po 25 września, a więc czekam...
 
reklama
Lady_M mam dziwne wrażenie, że coś cię ugryzło i szukasz problemu tam gdzie go nie ma :szok:

anade mnie też od spodziewanej @ pobolewało podbrzusze, właśnie tak jakby kłucie albo ból przed @ tyle, że słabszy. A w tym tyg. się uspokoiło, czasem tylko delikatnie zakłuje, jak za długo siedzę w jednej pozycji. Mam nadzieję że te bóle są normalne.
 
Do góry