reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

Aisha współczuję. Mam nadzieję, że nie będzie źle i dasz radę!!!

czesc dziewczyny, jestem nowa w tym watku, mam nadzieje, ze znajdziecie tu dla mnie jeszce miejsce :) wczesniej pisalam w watku dla czerwcowek ale data jednak na koniec maja, tak to sie pozmienialo po pierwszym usg, jednak ciaza okazala sie troszke starsza niz myslalam :)
Gratuluje wszystkim przyszlym mamusiom, oby ciaza rozwijala sie prawidlowo u kazdej z nas do samego konca!

witaj

aj dziewczyny grunt to się nie poddawać i wierzyć, że będzie dobrze!
 
reklama
Witajcie dziewczyny! Ale ostatnio dużo niefajnych informacji.... :no:

Za wszystkie dzidziusie i przyszłe mamusie mocno trzymam kciuki!!!!!! Kitka - wszystko będzie dobrze - myślę ciepło o Tobie!

Ja dzisiaj po pracy musiałam poleżeć bo bardzo bolał mnie brzuch i zła jestem na siebie że haruje jak wół.... :angry: Od marca idę na zwolnienie! A od soboty tydzień urlopu :-D
 
dziewczynki moje kochane nie poddawać się cukrzycom, szyjkom i innym złym rzeczą! mam nadzieję że wszystko się ułoży, do maja już nie daleko:tak:

Ja dziś cały dzień mam mega sztywną prawą ręke... Wiem że lekarz mówił że to normalne ale przeszkadza jak pieron, szczególnie w pracy: wszystko upuszczam na ziemię ...
Poza tym kilka skurczy ale życie toczy się dalej. Dzwoniłam do HR ode mnie z roboty i pytam się czy dostali mój B Mat bo wysłałam ponad dwa tygodnie temu, pani prosi o podanie nazwiska i zaraz słyszę: Aaa tak to już pamiętam, a tak tak czytałam, już nad tym pracujemy, byłyśmy bardzo zajęte w związku z błędnymi wypłatami styczniowymi ale do dwóch dni odpowiemy... :dry: już to słyszałam ... Trzymajcie kciuki dziewczynki bo od tej odpowiedzi zależy czy dostane płatny macierzyński ...

dziś miała też NVQ, zostały mi jeszcze tylko dwa spotkania i koniec :):):) na razie assesorka jest ze mnie bardzo zadowolona i wszystko nam idzie szybko, więc do porodu powinnam być bardzo wykształcona i wykwalifikowana :)
 
hej kobiety,

mnie też dawno nie było i czytam, ze dużo się dzieje, niekoniecznie dobrego:(
wytrwałości dziewczyny! wszystko MUSI być dobrze!
mam nadzieję, ze trzymanie diety wystarczy przy cukrzycy!
a leżenie pomoże!!!

kitka, na pewno się ułoży!

zdrówka wszystkim i cierpliwości w znoszeniu "atrakcji" ciażowych!!!

ja tez już mało śpię, Młody codziennie między 2 a 3 mnie budzi kopami, przedwczoraj nawet J. obudził - jakoś tak leżeliśmy, ze J. też sie dostało po plerach:-D wiec chodze niedospana, ale śpię trochę w dzień, jak Zosia po obiedzie zaśnie..
brzuch pobolewa już zmeczenia, pojawiło sie uczucie "pękania" - wiem, ze to tylko mięsnie się rozciagają, ale mało przyjemne, a Młody za cel główny chyba obrał rejon wątroby!
damy radę, nie ma wyjścia, nieprawdaż?:tak:

mnie juz zostało mniej niz 3 miesiace:szok::szok::szok: oczywiscei w proszku niemal wszystko, a jutro podpisuje umowe kredytową, wiec do standardowych akcji dojdzie urządzanie mieszkania - zwiazane z tym wybory, zakupy i przeprowadzka:szok: myślę, jednak, ze z wszystkim przed porodem nie zdążymy:no: trudno, przesunie sie w czasie, będę pakowac wsio jak sie ogarne po porodzie...
do końca macierzyńskiego zdążymy się przeprowadzić:-D

zastanawiam sie czy puszczać Zosię do pzredszkola po porodzie? żeby nie naznosiłą do domu wirusów....:baffled: od września i tak będę zmieniać przedszkole, oczywiscie jak sie dostanie tam gdzie bym chciała....
 
Kitka rany, a kiedy ostatnio uświadamiałaś sobie że jesteś w ciąży? a może ci przypomnieć trzeba??:-D

Szczerze? z moją ciążową sklerozą wszystko jest mozliwe:-D ale spoko jeszcze pamietam;-) Korzystałam z okazji, że rwa kulszowa dała trochę upustu no i małż w domu więc sporo mi pomógł. Jutro mam zamiar odkopać wszystkie ciuszki po Majce i posegregować je według rozmiarów:-) roboty na pół dnia będzie, bo tego jest od cholery i ciut ciut.
Tymczasem zmykam już do łóżeczka i życzę Wam spokojnej nocy;-)
 
Widze, po tym jak opisujecie wasze ciazowe problemy, ze ja tez nie mam na co narzekac, tfu tfu. Dziewczyny trzymam kciuki zeby wasze dolegliwosci szybko przeszly lub zlagodnialy na tyle zeby wam nie spedzaly snu z powiek.

Czy jest tu jakas ciezarowka z terminem na 28-go maja?
 
witajcie Kochane,

dziś wstałam o 4 bo szanowny mąż tak chrapał ,że się poddałam i wyszłam z sypialni do salonu :no:
czuje jakieś mega zmęczenie nie mam siły na nic ,więc Kita i Kasieńka zazdroszcze tego zapału.
szydełko to trudna ,jak dla mnie sztuka i narazie to ślamazarne kroki stawiam, ale się nie poddaje i może do maja zrobię ten upragniony kocyk.
nie wiem co dziś ugotuje, może jakiś makaron, tylko musi być z sosem pomidorowym.
miłego dnia

a Pola Tola dobrze ,że trochę zwolnisz. trzeba nabrać sił na maraton majówkowy.
 
reklama
kora30- z tym przedszkolem w waszej sytuacji to ciezko powiedziec, jesli akurat po porodzie bedziecie mieli tyle na glowie z malym dzieckiem i przeprowadzka to moze te kilka godzin w przedszkolu cos by wam dalo, z drugiej strony jesli i tak zmieniacie przedszkole to nie wiem czy jest sens na te kilka tygodni, ja mojego synka napewno bede puszczala do przedszkola, raz ze on uwielbia swoje przedszkole i ma swoich porzyjaciol z ktorymi koniecznie chce sie spotykac, dwa ze sama w domu z dwojka dzieci - nie byloby latwo, co do wirusow- nie uchroni, latem i tak na place zabaw itp bede z malym i dzieciaczkiem chodzila wiec kontakt z roznymi dziecmi bedzie mial

sembonzakura- albo mi sie rzuca cos na glowe w tej ciazy albo uzywasz skrotow funkcjonujacych tylko w UK bo ja nie bardzo wiem o czym piszesz- HR , B Mat- tu sie domyslam ze chodzi o ta kase, NVQ- szkola rodzenia?
 
Do góry