reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

hehe ale dyskusja rozgorzała:-D

citrus a czego on się boi cie puścić? przecież i tak masz 9-miesięczną przyzwoitkę przy sobie:-p


hahah mega mocny tekst:-):-):-D

znacie się na miodach?znaczy po czym poznać że jest dobry i prawdziwy?mój R. zawsze kupuje na bazarach,taki niby z pierwszej ręki,ale ostatnio kupił akacjowy i nie dość że jest taki rzadki że ledwo go na brać,to jeszcze w herbacie znikomy smak:no:
 
reklama
dokładnie tak jest.
kiedy nie ma się na kogo liczyć babcie/ciocie \/itd bardzo ciężko jest zorgazniować wspólne wyjście z mężem.
osobne wyjście mam już doprawcowane.
a wspólne życie niesie za sobą czasem trudne wybory.
będąc z kimś trzeba liczyć się z jego zdaniem i planami i samopoczuciem.;-)
 
znacie się na miodach?znaczy po czym poznać że jest dobry i prawdziwy?mój R. zawsze kupuje na bazarach,taki niby z pierwszej ręki,ale ostatnio kupił akacjowy i nie dość że jest taki rzadki że ledwo go na brać,to jeszcze w herbacie znikomy smak:no:

z tego co kiedyś tato wspominał(pszczelarz z zamiłowania) to raczej o tej porze roku miód prawdziwy powinien być skrystalizowany (twardy)w całości lub chociaż częściowo i dopiero po rozpuszczeniu robi się płynny a akacjowy to już zwłaszcza bo się wcześnie go zbiera:-)

a te płynne to albo sztuczne albo częściowo syropem cukrowym zaprawiane:baffled:
 
ogladacie porodowke na tlc:-)?

ja to nie wiem, tam na 10 rodzacych, 8 ma 16 lat..albo 17:szok:
 
Ostatnia edycja:
Halu:) wpadłam co by za dużo zaległości nie mieć ;-)
Citrus zazdroszczę niskich rachunków;-) my płacimy jak za zboże....mamy ogrzewanie gazowe. Ehh czy ten cholerny dołek kiedyś minie?;/ z kasą jeszcze gorzej niż było, auto rozdupcyło się tak, że nie opłaca się naprawiać...przez co Jarek uziemiony jest w domu;/ rwa już tak daje w kość, że chwilami wyję do księżyca....za oknem totalna szaruga, deszcz leje niemiłosiernie...żeby dojść do małej do szkoły to spokojnie można kajakiem podpłynąć;-)wszystko płynie, aż zwierzakom nie chce sie wychodzić. Do tego na wadze kolejne - 2kg to juz razem 10 i juz serio nie wiem co o tym myśleć;/
To se ponarzekałam:-)
 
Bez wsparcia babc tez da sie wszystko dograc!Tylko trzeba sie rozejrzec za jakas mila pania na rencie czy emeryturze,ktora nie wzgardzi dodatkowym groszem.A w zamian odda znacznie wiecej-serce!My czesto organizowalismy jakies wyjscie w ten sposob,ze ja usypialam Mloda a niania tylko siedziala i ogladala sobie film.Jakby sie cos dzialo-telefon.A jak byl teatr to kladlismy je obie u nas w lozku i zapuszczalismy jakas dluuuga baje.Na takim seansie najczesciej zasypialy obie :-D

Moje cycki sa mieciutkie jak kaczuszki od samego poczatku porostu :dry: Wcale nie pieje nad nimi z zachwytu.W pierwszej ciazy byly wieksze i pelniejsze.Wygladaly prawie jak silikony ;-)

Z tego co kojarze to miod sie krystalizuje jak sie otworzy sloik.Jak jest szczelnie,oryginalnie zamkniety to chyba nie :confused: ? Tez pszczelarze w rodzinie.I tak mi sie po glowie kolacze.My tutaj od sasiada z wioski obok kupujemy.W zyciu sie tak miodu nie opchalam jak teraz.Kupilismy kilka sloikow i ten otwarty skrystalizowany ale 2 pozostale caly czas plynne.

Koncze meliske.Mam nadzieje,ze dzisiaj pospie.Wczoraj porzucalam sie po lozku gdzies do 1:30 i obudzilam sie o 6:30.Pozniej nie do zycia.A teraz zaczynaja sie znowu oczy otwierac :sorry2:
 
Cytryna łzy zachowaj na potem,ja od stycznia mam 30:zawstydzona/y:

citrus ja chciałabym mieć 25 , w tym roku mam 30 lat.
ja dziś przy mirzeniu staników w sklepach zauważyłam ,że mam strasznie żylaste cycki.milion żyłek pod skórą.
kartatinga oczywiście ,że facet ogranicza. :-)

25???? :szok::szok::szok: kiedy to było??? prawda ??? Ja w czerwcu 30 :-)

ja tam sobie nie stawiam ograniczen ze wzgledu na faceta, nie wiem nawet o co Wam konkretnie chodzi:-D..
ale ja tez nie mysle, ze dziecko mnie ogranicza...moze 10 lat temu..teraz sa takie udogodnienia, ze mozna wszystko..

amen;-)

My też kwestię wyjść mieliśmy dograną, ja nie ograniczam D. a On mnie;-) tyle, że nasze dzieweczyny mają po 12 lat więc jakiejś szczególnej opieki nie musiałam dla nich załatwiać (ale nie były to wyjścia całonocne, i zawsze jedno z nas było w domu);-)
ale nie wiem jak to będzie ja się mała urodzi;-) to nie to że ona będzie mnie ograniczać, tylko nie wiem jak ja ją zostawię z kimkowiek:-p

Dziś zabrałam moją córę do kina :) poszłyśmy na Hobbita:sorry2: że ja nie posłuchałam Waszych opinii:dry: małej się podobało, ale ja mało nie zasnęłam;-)
Za to Gabrysia tak mi szalała w brzuchu, takie kopniaki sadziła, że aż mnie yo bolało:baffled:
 
witam się po kolejnej nieprzespanej nocy...:no: wszystkiego to może ze trzy godz się nazbierało z przerwami:wściekła/y:
nastrój podły a pogoda wcale nie pomaga:baffled:

Mdła to chyba też zależy od rodzaju miodu jak szybko się krystalizuje? może masz rację ja tam nigdy w temacie zbyt głęboko nie siedziałam. ważne że zapas w spiżarni był:-)


hmm nie dało mi to spokoju i znalazłam coś takiego....może się przyda:-)
http://dziendobry.tvn.pl/video/prawdy-i-mity-o-miodzie,1,newest,8625.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzień dobry! Ja właśnie jem śniadanko i zmykam do pracy. Humor dużo lepszy niż wczoraj :tak: Spałam jak kamień :tak:
Tylko coś brzuszne sprawy mnie męczą - jak nie urok to.... ;-) Także zaczęłam terapię siemieniem lnianym :) Dziś wypiłam na czczo i tak mam zamiar robić przez jakiś czas.

;-)Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia:-D
 
Do góry