reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2013 :):)

polecam wszystkim :p 21 rzeczy, których nie wolno mówić kobiecie w ciąży - BabyBoom

ja jużpo sniadaniu, Lara też już nie śpi tylko z pasją kopie mnie w prawy jajnik. zaraz zabieram się do dokończenia sukienieczki dla niej, jestem półki co zadowolona z siebie ;)) nawet mąż mnie pochwalił.
Co do męża to wczoraj oświadzył ze ma szkolenie w pracy i po porodziemusi pojechać na 10 dni nad morze. Wpadłam w jakąś samotnościową panikę. Warto wspomnieć że od 11 maja 2005 nie było czasu żebym go nie widziała dłużej niż 48 godzin. W nocy spać nie mogłam bo przeżywałam mimo że to dopiero za pół roku ... Nie wiem jak pociągne 10 dni bez niego, chyba pojade z nim i hotel wynajme dla mnie i dla Lary.
 
reklama
Czesc lasencje;)

Ja mialam isc dzis na to badanie glukozy ale... nie wstalam:eek: W nocy sie budzilam, bo a to siku, a to bolaly mnie kosci miednicy i krocze i wogole jakies dziwne mysli mialam, czy aby napewno wszystko jest w porzadku:eek:

Nanu - to zycze powodzenia przy zakladaniu firmy:-) Najgorszym kosztem w tym wszystkim jest... ZUS;]
 
Nanu super decyzja!!!! Na pewno nie pożałujecie. Będę trzymała kciuki :tak:
Kasienka a miałam cię pytać jak było, bo ja też będę musiała zrobić jakoś w przyszłym tygodniu ble.

Kaja zazdroszczę. Iggy tyle nie spi niestety...
 
Siemanko,

Widzę, że marzycie o alkoholu, jeszcze trochę kochane i będzie można wypić.

Ja śpiąca, mimo, że noc miałam spokojną i dość długo spałam, ale o tej porze w pracy często mi się chce spać w aktualnym stanie.

Nanu mój mąż prowadzi działalność, dacie radę, jedynie tak jak pisała Kasienkadg najgorszy jest pier... ZUS!


Kaja bardzo bym chciała, żeby mój synio z brzusia potrafił spać jak Twoja córa po narodzinach:)


Miłego dnia:-p
 
Witajcie:-)
ja dzisiaj też raczej bezsenną nockę miałam....:wściekła/y: a nad ranem śnił mi się mój własny poród tylko jakoś dziwnie bo zupełnie bezbolesny był:confused2:....marzenia;-)
nanulika może warto popytać o jakieś dofinansowania na założenie działalności...jest początek roku to kto wie?
sembonzakura współczuję tego rozstania, wiem jak to jest bo mój mąż ma taką pracę, że przyjeżdża do domu tylko na weekendy a cały tydzień w delegacji:wściekła/y:...dobrze że są telefony bo inaczej bym oszalała:crazy:. do waszego rozstania jeszcze troszkę czasu zostało to może się jakoś oswoisz z tą myślą ...no a jak dzidziuś będzie to nie będzie czasu tęsknić aż tak bardzo z takim maluszkiem u boku.
 
Mówicie o obciążeniu glukozą?? .... Aż mi się nie chce o tym myśleć, niby mam skierowanie, ale też jak pomyślę, że trzeba rano wstać i jechać do przychodni i ta jak mówi Kasienka nic nie jeść:szok: nie chce mi się:sorry:

Nanu trzymam &&&& za załatwienie formalności, pewnie trochę czasu wam to zajmie
 
pewnie trochę czasu powalczymy z formalnościami... cóż i tak to planowaliśmy bo planujemy kupić szeregówkę za ok 3 lata, więc przy umowie o dzieło Mojego S nie podziałamy za dużo, nieważne w tym momencie zarobki.....

dzięki - właśnie rozpoczynam rozeznanie w temacie:)
 
reklama
Fuck, glukoza...w przyszłym tygodniu muszę zrobić :sorry: Jeszcze okazało się, że tata nie może mi załatwić w pracy ubezpieczenia, bo nie ma moich dokumentów o ubezpieczeniu z urzędu pracy, gdy byłam na stażu po ukończeniu studiów licencjackich, a teraz wszystko musi być porozliczane. Nie będę przecież jeździć i załatwiać, choć myślałam, że skoro studiuję, to ubezpieczenie od rodzica należy mi się z automatu. Nic to, będę musiała za każdym razem pisać oświadczenie, że jestem ubezpieczona jako ciężarówa, ze środków publicznych. Chryste, co za upokorzenie :crazy:
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry